Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomożcie mi nie radze sobie, facet nie odpisuje na ważne smsy

Polecane posty

Gość gość
Ale on mi odpisuje . Tylko na pierwsze 2 smsy. Potem juz nie. Nie zlewa mnie totalnie. Ale jest chyba jak mowicie, jak przestane pisac, to on tez. Czyli mam zapamietac,ze tekst "Wole rozmawiac z toba na żywo niz rozmawiac w smsach" to jest ZAWSZE SCIEMA? Bo on sie cieszy jak mnie widzi, nie ucieka, bo tak tez pisaliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy mu nie pisalam,"czemu nie odpisujesz"? Ale ostatnio przed świetami cos mu wygarnelam. Miał mi dac znac,ze bedzie mial luzu i miałam wejsc na kawe. Wiecie jak on nie odpisuje na sms to ja boje sie nawet isc tam do niego gdzie pracuje. Napisałam mu smsa pod koniec pracy,ze "czekalam az napisze smsa,zebym wpadla na kawe, mielismy pogadac,szkoda, chciałam ci zlozyc życzenia osobiscie, a nie smsem" Nie odpisał i po 10 minutach wysłałam smutną buzke z pretensją"Tobie jest obojętne czy będzie ok ,prawda" Odpisał"Nie nie miałem czasu a na świeta zycze pogody ducha i duzo zdrówka" I tak sie osmieszylam...nawet jak to zwykły kolega ...czuje sie osmieszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest SCIEMA!!! Poza tym dziewczyno czys ty zwariowała ze ciagle wychodzisz z inicjatywą? To ty go zdobywasz czy on powinien? Weź się zastanów co ty wyprawiasz. Przestan się odzywac a zobaczysz ze on się do ciebie nie odezwie, widać jak na dłoni ze on nie wie jak ci powiedzieć wprost zebyś spadała na drzewo, odpisze coś tam tylko dlatego ze mu głupio nie odpisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i wszytsko jasne, po tym smsie który napisałaś z prensjami i ta jego odpowiedz na twojego smsa. Przeciez facet nie wie już co robic zebys się odczepiła, ty naprawdę tego nie widzisz?? A wpraszać się na kawę i spotkanie to moim zdaniem lekka przeginka. Ty tak zawsze osaczasz facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedział,ze nie jest mu to obojętne.Uwierzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet woli kontakt bezpośredni a nie durne smsiki i lajki na fejsiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, o kawe to on pierwszy wspomniał. Mialam do niego sprawe,jako kolega żartował"oj wisze ci kawe" A ja: ale kiedy ta kawa , konkret lepiej . Nic nie odpisał Nast dnia widzielismy sie, musialam cos z nim obejrzec, oddalam mu załatwiona przesyłkę i czekalam az powie sam "to wejdz na kawe i ciacho" Nic nie powiedzial, potem go ktos zagadal,a ja poszlam do swoich zajec, wyslalam mu smsa zartującego"Oj sknera jestes,aby dzieki i nic"?Odpisal"kawe ci wisze"! Nie poszlam bo niby co mialam znow pytac kiedy ta kawa??? Wrocilam do zajęć . przychodzi do mnie kolezanka i mowi "Darek mowi,ze masz wejsc do niego na kawe, idz bo on potem czasu nie bedzie mial" Rozumiecie? Przekazał info o kawie przez kolezanke zamiast normalnie jak mnie widzial!! I co to za sms"Wisze ci kawe"? Macie racje bo by od razu postawił te kawe A "wisze ci kawe" to tez sciema !!!!!! Dobrze mysle? I nie poszłam na te kawe OLAŁAM GO ale z żalem:( Potem on olał mnie przed swietami,czasami mam wrazenie,ze sie jakby zemścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wg was "wisze ci kawe" to mialam tam do niego po prostu sama wejsc i powiedziec "Przyszlam na kawe"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany Boskie jakie wy macie dylematy... źle ci to daj sobie spokój z tym facetem, a jeśli ci dobrze to z nim zostań i problem rozwiązany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wisze ci kawe" ja bym odebrała jako zlewke z grzeczności. I tyle. Bo to zaden konkret. On chyba nie chciał żebyś przyszła na kawę....a czemu zaprosił cie przez inna kolezanke??? Nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej faceta i zobaczysz wtedy czy mu zależy, jak będzie się chciał spotkać to napisze albo zadzwoni. A "wisze ci kawe" to tekst z grzeczności a nie zaproszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale potem zaprosił mnie przez kolezanke..ale nie poszłam!!! Uniosłam sie resztkami honoru z podłogi.... On mi sam kiedys mowil"Ja nie będe sie narzucal,zawsze mowie tylko raz" No ale czy na moim miejscu poszłybyscie na kawe z taki zaproszeniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze gdybym nie olała zaproszenia przez koleżanke i poszła to byloby ok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobilam i nie poszłam? Czy potem jego olewka przed swietami to zemsta za moją? Niech mnie ktoś brutalnie oswieci...do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za slabo mu zależy albo ma urażoną dumę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno co ty rozkminiasz i zawracasz sobie d.u.p.e. facetem. Juz ci radzili zebys myslala jak ty sie czujesz z jego zachowaniem i swoim,a nie sumala nad tym co poeta mial na mysli. Na moje za mocno go cosnelas, a facet nie jest szczegolnie zainteresowany. Ma sygnaly z twojej strony,zielone swiatlo,a nic konkretnego nie robi. Chcial by,to by zrobil i nie podpieral jakimis kolezankami,pretekstami ,bo widzi ,ze jestes zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie chce cie chamsko olac dziewczyno, ale ty sie o to prosisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przyjdz teraz na kawe,bo pozniej czasu nie bedzie mial",buhaaa, dobre. Nawet bym juz na niego nie spojrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jestvpoprostu mily jak cie widzi, ale nie jest toba zainteresowany...a poza tym jaki to moze byc wazny sms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ważny sms to był ten z pytaniem kiedy ją zaprosi na kawe co jej powiedział,ze jej wisi jak na nim to wymusiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie ma szans na to ,ze piszac "Wisze ci kawe" mial na mysli kawę wypitą z nim ? Czy wg was powinnam wtedy odpisac"To kiedy pijemy"? Ja tak nie odpisałam ....zabierałam sie do swoich zadań w pracy gdy jakies starszej pani zepsuł sie telefon, wysłalam ją do Darka bo on sie nA TYM zna. I ona poszła,jak wrocila to mowi mi"Masz iśc do Darka na kawe, mowil mi,idz , bo on potem czasu nie bedzie miał" A ja nie poszłam:( Nic mu nie napisałam:( Bo dziwne to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak was pytam szczegółowo, bo w sumie to nie poszłam!! To ja go olałam. Ja tylko chciałam was zapytać (biorac pod uwage luźną relacje, podobamy sie sobie) czy na moim miejscu poszłybyscie na kawe do niego po taki zaproszeniu ? Przez kogos a nie osobiscie jak sie rano widzielismy albo smsem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy on oczekiwał ,ze po smsie "wisze ci kawe" ja spytam"to kiedy?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli osmieszylam sie myśląc ,ze "wisze ci kawe" to to samo co"przyjdź na kawe:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy na moim miejscu poszłybyscie na kawe do niego po taki zaproszeniu ? nie Czy on oczekiwał ,ze po smsie "wisze ci kawe" ja spytam"to kiedy?" zapytałaś a on cie olał, czyz nie. Czyli osmieszylam sie myśląc ,ze "wisze ci kawe" to to samo co"przyjdź na kawe: tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie spytałam wtedy o te kawe ale zaraz po oddaniu mu przesylki wyslalam mu smsa "ale sknera jestes, i nic wiecej, no wiesz"? A on odpisal"Jeszcze raz wielkie dzieki i wisze ci kawe!!!" I wtedy mu odpisalam"A by to jedno zdanie mi napisales"? On nie odpisał ale przez starszą kolezanke zawołał mnie na kawe (mieli luzy, dyrektorstwa nie było) Jak waszym zdaniem wyglada wymuszanie na nim kawy? 1 smsem? Ja naciskam i tego nie widze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorki, normalna jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobieta, ale ci powiem- przezywasz jak mrówka okres. nienawidzę pisania smssów, piszę w razie nagłej konieczności( spóżnienie, awaria cos takiego ) , a praca jest od pracy a nie pisania. Gdyby mu zalezało na kawie z toba, to by zapytał raz i drugi " czy masz teraz czas na te kawe" albo " to pójdziemy po pracy na kawę do tej knajpki na rogu" Daj mu się wykazac. Jak on sie nie wykaże, masz sygnał- ty go nie interesujesz jako ewentualna dziewczyna. teksty o biednych, niesmiałych, zakompleksionych misiach, których trzeba wyrwać z otchłani singielstwa i pomagać- włóz sobie między bajki i zatrzaśnij na zawsze tę ksiazke z nimi. Bo jeśłi facetowi trzeba w czymś takim POMAGAĆ- to znaczy, że to kompletna zyciowa niedojda , a ty będziesz w tej relacji siłaczką , kobietą, facetem, sterem ,okrętem i żeglarzem jednoczesnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne,ze przekazał info przez kogos,ze masz na kawe przyjsc, nie kumam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×