Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomożcie mi nie radze sobie, facet nie odpisuje na ważne smsy

Polecane posty

Gość gość
przekazał przez kogos, bo to była asekuracja,żeby ona sobie nie pomyślała,że on zaprasza ją na randke jako dziewczynę, a TYLKO na chwile przy kawie w przerwie w pracy jak kumpelę, bo widac,że dziewczyna NIE OGARNIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak rozroznić tego niedojde życiowego od tego innego? BO moze mu zależy i wlasnie jest takim niedojdą ? Ale mu zależy? Moze to "wisze ci kawe' to sugestia niedojdy ,ze chciałby zebym przyszła na te kawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wiem,ze to tylko kawa w pracy i na razie nawet na takiej mi zależało. Ale miał moj nr tel i mogl mnie w nim zapytac czy wejde teraz na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowi,ze woli rozmawiac normalnie a nie w smsach. - no i to jest dobre wytłumaczenie. Mam to samo i kompletnie nie rozumiem takich "problemów'. Sama odpisuje z opoznieniem i zdawkowo i rzadko kiedy sama 1 piszę chyba że tylko dlatego,że tak wypada żeby sie ktoś właśnie nie obraził ;) nie widze wiekszego sensu w smsach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale NIE ZAPYTAŁ. Nie odrózniasz niedojdy od niedojdy? kobieto, masz problem . WIEEELKI. ZE SOBĄ. usiłujesz sama siebie przekonac,że jemu na tobie zalezy. My nie wiemy, czy tak jest- ale z tego co piszesz, wynika,że nie. ALE jeśli istotnie JEMU ZALEŻY - TO ZROBI COŚ - by CI TO POKAZAC. ZROBI COŚ WIĘCEJ NIŻ ZAPRASZANIE CIĘ PRZEZ INNĄ OSOBĘ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po takich nachalnym smsach to ja bym sie wogole nie odezwala do ciebie autorka. Taka desperacja od ciebie bije, ze facet sie pewnie wystraszyl. I jeszcze te pretensje, ze jedno zdanie odpisal...widac nie mial ochoty i potrzeby do ciebie pisac. Proponuje wziac na wstrzymanie, bo w ten sposob kazdego odstraszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kobieta, ale nie ciepię sms-ów, Nigdy nie odpisuję, szkoda na to czasu. Po pracy dzwonię do tych osób. Męża też tak traktuję, ma naprawdę coś pilnego, niech dzwoni -odbiorę, ale na nawet miłosne sms, nie odpowiadam, za nie dziękuję już w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde mam to samo, ale jestem w stałym związku. Nie mieszkamy razem a facet teraz wyjechał na 2 miesiące za granicę. Zawsze pisałam do niego często i w*****a się jak mi nie odpisuje. Wiem to żałosne a ja nie mam szacunku do siebie. Chciałabym się ogarnąć ale chuj mnie trafia Zenon nie odpisuje. Zawsze sobie wkręcam różne rzeczy. Ahhhhh co tu robić by wytrzymać imię pisać tyle. Chce się pozbyć tego. Doradzi ktoś? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Telefon, ma służy do przekazywania pilnych informacji i dobrze, że w każdej chwili możemy bliskim takie informacje przekazać, ale... to nie psi łańcuch na którym naszego partnera trzymamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w pracy zabronione jest korzystanie z telefonów komórkowych. W razie pilnego kontaktu ze mną jest nr telefonu do mojego działu. Miałam obowiązek poznać ten nr i przekazać bliskim, również w szkole i przedszkolu. Zainteresowani, w nagłych wypadkach nie mają problemu dotarcia do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze autorko umarlam ze smiechu :D Musisz isc do psychooga i to koniecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauroczylam sie nim:( nic na to nie poradze, chcialabym ,zeby lepiej mnie traktowal,żaluje,ze w czymkolwiek mu pomoglam, jeszcze zarobił na tym dwie i pól stówki. Niech sobie je w d**e wsadzi, zamykam ten głupi watek. Jest sierota i niedojda, bo ja bym komus kupiła chociaż czekolade za takie cos. W d**e niech se wsadzi te pieniadze i to groszówkami. Macie racje, nawet kolega z niego dupa wołowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten chlopak traktuje cie jak kolezanke, bo jestes TYLKO jego kolezanka... On nie ma pojecia o tym, ze ty do kazdego jego gestu dorabiasz sobie cala ideologie. Ja nie widze nic nagannego w jego zachowaniu. Jako kobieta, napewno go nie interesujesz. ZAAKCEPYUJ TO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wierze :D Wizyta u psychologa jak najbardziej wskazana. Wyslij mu prosze link do tego tematu. Niech wie co " traci " Nastepnie, niech sam zdecyduje, czy kawa bedzie z cyjankiem czy z arszenikiem ;) Taki koktajl moze cie zdziebko uspokoji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja nie mogę. Ale się uśmiałam z tej kawy. Albo ktoś sobie jaja zrobił, albo ma nierówno pod sufitem. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna dla goscia zarobila prawie 300zł, to ja nawet jako kolega milej bym ją potraktował, oswiadczac sie nie musiał. Smiejecie sie z laski, zero empatii u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tz byłbym milszy i nie zlewał jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, tutaj autorka.,Jestem normalna, nie potrzebuje psychologa. Te wazne smsy to wcale nie były pytania o kawe. Macie racje "wisze ci kawe" to na odp*****l było.:( Jest mi przykro i to bardzo,ze cos miłego dla niego zrobilam, a on nie umiał jak człowiek na luzie zapytac o której moge wejsc na kawe, jakąkolwiek. On zachowywał sie potem jakby nic sie nie stało, nie spytał nawet czemu na te kawe nie przyszłam, zero pytań, albo że mu przykro było,ze nie przyszłam cokolwiek. A on nic Nawet jesli jestesmy na stopie koleżeńskiej to uważam,ze fatalnie sie zachował, okropnie i rzygam na samą mysl,ze pomogłam mu w czymś,za dzieki mnie zarobił .... Dziekuje za otwarcie mi oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałaś mu pomóc? No to pomogłaś. Sama z siebie, więc zrozum jeszcze , że on NIC nie musiał. Mógł ci podziękować, mógł wypić kawę i równie dobrze nie musiał nic. Mniejsza z tym, chamsko czy nie.Ty sobie ubzdurałaś, że coś powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,że masz racje, nic nie musiał. Ale mógł. :( Bo wiedział,że sprawi mi to przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie widzial, ze samo to , ze moglasmu pomoc bylo dla ciebie przyjemnoscia i juz nie musial ci sorawiac innych przyjemnosci, zwlaszcza ze np kawa z toba to kie bylaby dla niego przyjemnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uważasz,ze niebyłaby przyjemnoscią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie słucha tutaj niektoych ludzi. Jakbys go zasypyswała 20 smsami dziennie i wydzwaniala do niego to rozumiem,ze gosc nie chcialby miec z toba nic wspolnego, zadna to przyjemnosc. Nic zlego nie zrobilas, droczylas sie z nim,ze jest sknera i moglby ci sie odwdzieczyc. To jeszcze nie byl nacisk i gość nie musiał cie olewac Moim zdaniem on niebardzo chce tej kawy z tobą bo nic do ciebie nie czuje, a nie dlatego,ze byłaby to udręka.Tak o sobie nie myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile smsów pod rzą d to przesada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok,moze 2 lub 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×