Nudna kobieta? Bez fantazji?

No cóż, nie:). Mam kumpele, od 6 roku życia. Już jako nastolatka mówiła, że seks ją brzydzi i nie wie, jak ludzie mogą go uprawiać. Jest mężatką od lat 10, ma 6 letniego prawie i synka i od czasu porodu nie było seksu. Jej mąż jest kierowcą, wiec pewnie sobie radzi albo ma takie libido jak ona i dobrali się.

dziś Tak, można tak żyć, są ludzie, którym seks jest niepotrzebny i Ty właśnie trafiłeś na taka kobietę, więc albo się z tym w końcu pogodzić, albo z nią zerwij. A na początku UDAWALA taką gorącą. Zrozum, że jej nie zmusisz do zmiany, ona sama musi poczuć tą potrzebe, ale najwidoczniej jej nie czuje.

Ale z tego co piszesz to się dobrali nawet co do seksu. Na poczatku ja z moją ukochaną byliśmy dopasowani i nam to obojgu odpowiadało,częsty seks bez żadnych dewiacji a teraz co? Nagłe niedopasowanie?

UDAWAŁAAAA

Czy aseksualność jest tylko kojarzona z seksem? Moja chcę czuć moją bliskość,wręcz ją uwielbia w formie przytulania i całowania oraz patrzenia w sobie oczy ale na coś więcej nie chcę się zgadzać bo jak w poprzednich postach mówiłem - mam docenić to że mnie kocha tak jak umie.

dziś W takim razie, to doceń, albo ja zostaw. Ona się nie zmieni, więc albo się godzisz na związek BEZ seksu, albo szukaj innej. Trzyma się Ciebie, bo wie że ciężko znaleźć mężczyzne aseksualnego.

Doceniam to że mnie kocha ale jak jest wieczór a szczególnie noc to tylko leżymy i rozmawiamy,jedynie tam mnie pocałuje,wyściska,przytuli się do mnie i spać. Tak ma wyglądać każdy mój wieczór z kobietą? Jak się do tego przyzwyczaić?

Nie wiem czy się dobrali. Wiem, że Aśka twierdzi, że od porodu nic nie było, a pytana o męża wzrusza ramionami. Nie pytam , nie wnikam, nie moja sprawa. On albo sobie radzi, jak wspomniałam, albo też nie ma wielkich potrzeb. Na początku związku mieli problemy z tego powodu, później przyszło dziecko, a teraz seksu po prostu nie ma. Tworka raczej zgodne małżeństwo, gdzie Aśka zdecydowanie rządzi:)

Do tego nie da się przyzwyczaić, bo swoich potrzeb nie przeskoczysz, więc albo ci to pasuje, albo nie.

No i jak bym o nich czytała. Przytulaski, buziaczki, etc, ale seks- nie.

Jak zgodne to bardzo się cieszę. A co myślicie by za mną zatęskniła? Bym wyjechał na parę dni,tak zupełnie sam,bez niej. Myślicie że to coś zadziała?

Zatęskni, ale to nie spowoduje, że będzie mieć ochotę na seks. Zrozum, ona tego NIE potrzebuje.

Nie. Ona może za tobą tęsknic, ale za seksem nie. Seks jest problemem w waszym związku i co miał by Ci dać taki wyjazd. Liczysz, że wrócisz i stęskniona rzuci Cię na łóżko? Mało prawdopodobne, ale możesz spróbować.

Tylko nie czuje się przy niej atrakcyjny. Brak seksu powoduje że jestem nerwowy,chodzę smutny i w ogóle nie czuje się pożądany. Patrzy na mnie jakbym był z nią w jakimś starym małżeństwie a ona ogromnie namawia mnie na ślub. Dodatkowo chce dziecko a przecież palcem malucha jej nie zrobię.

Ślub, dziecko? Będziesz idiotą jak się dasz namówić. Wtedy to dopiero możesz zapomniec o seksie, zdradzisz ją i rozwód z Twojej winy będzie, zapłacisz za to sporo.

Wyobraź sobie swoje życie za 10 lat. Godzisz się na nie? Masz odpowiedz.

Po prostu boli mnie to że mnie okłamała. To jest moja druga kobieta. Moja była zachowywała się podobnie jak ona lecz wtedy byliśmy dopasowani bo ani ja nie miałem dużych potrzeb ani ona lecz rozstaliśmy się zupełnie z innych przyczyn. Moja ukochana zrobiła mnie w przysłowiowego konia a ona jeszcze planuje ze mną rodzinę. Nie wiem w jaki sposób ale to dla mnie chore. Mówi że jest ze mną szczęśliwa ale nie cieszy się z tego że mam na nią ogromną ochotę a przeciez niejedna kobieta by się z tego ucieszyła,prawda? Ona tylko mówi : aha,mhm,ok.

up

znajdz kochanke, nie dawaj jej sexu..zobaczymy po jakim czasie sie odezwie? jak wcale to zakoncz to i badz z kochanka albo inna tam

Kiedy byłem chory przynosiła mi lekarstwa,gdy byłem w szpitalu mając problemy z nerkami to przy mnie była i mówiła że mam docenić właśnie tą opiekuńczość ale o seksie nic nie wspomniała. x tak, bo ona cie kocha ale nie potrzebuje seksu, albo jest aseksualna albo ma niskie libido. Być może na początku związku cie oszukiwała, być może wtedy miała ochote na seks a teraz jej libido spadło, ale tego mozesz dowiedziec się tylko od niej. Radziłabym ci z nią porozmawiać czy to jest chwilowe czy o co chodzi, bo jesli wczesniej zmuszala sie do tego seksu to raczej nigdy wulkanem seksu nie będzie. Być może to tylko zmęczenie materiału. Albo się spotkacie gdzies w polowie ty troche odpuscisz ona sie bardzo postara albo nie i to tylko twoja decyzja czy to zaakceptujesz czy nie

Ona jest zrażona co do facetów. Przez seks bała się związać z innymi facetami,nawet ze mną. Bała się że zostawię ją przez kiepski seks więc z początku była wulkanem seksu,po prostu nie powiedziała mi wszystkiego bo tak to zamiast kłótni byłoby zupełnie inaczej a póki co ona nie chcę ze mną gadać. Wczoraj się popłakała.

Ona jest zrażona co do facetów. Przez seks bała się związać z innymi facetami,nawet ze mną. Bała się że zostawię ją przez kiepski seks więc z początku była wulkanem seksu,po prostu nie powiedziała mi wszystkiego bo tak to zamiast kłótni byłoby zupełnie inaczej a póki co ona nie chcę ze mną gadać. Wczoraj się popłakała. X Bo pewnie zaczęła uprawiać seks, kiedy jeszcze nie była psychicznie do tego gotowa, dlatego się zraziła. Poradziłaby sobie z tym gdyby poszła do seksuologa, ale nie chce, więc jej do niczego nie zmusisz. Skoro dwóch poprzednich zostawiło ja z tego powodu, to coś w tym jest. Albo odpuśc i zyjcie bez seksu, albo to zakończ i daj sobie i jej szansę znalezienie odpowiedniego partnera.

Jej pierwszy partner był uzalezniony od pornografii. Tak samo drugi,mówiła mi że oboje byli czuli lecz w seksie byli bardzo perwersyjni. Jak ona nie zgadzała się na taki seks oboje znaleźli sobie inne,zarówno jeden jak i drugi ją zdradził.

zostawiać dobrą partnerkę przez to, że nie użycza szpary tak często jakbyś chciał? to niepoważne. możesz sobie sam ulżyć, masz rączki?

Miałem dziewczynę słabą w łóżku. Nie taką jak autor, ale też nie za fajną w te klocki. Jedna pozycja, zero własnej inicjatywy, zero chęci na odważniejsze pieszczoty, najlepiej tylko przytulać się i całować i nic poza tym. Rozstałem się z nią i świadomie szukałem potem kobiety dokładnie takiej, jakiej chcę. I znalazłem. Rakietę w łóżku, która sama nie raz inicjuje seks. Obie są fajnymi, mądrymi, wartościowymi dziewczynami, ale w życiu nie wróciłbym już do poprzedniej, za żadne skarby. Bo świetny , udany seks wpływa też na każdą inną dziedzinę naszego życia. Teraz jest naprawdę super.

Możesz użyć rączki? Co to za teksty? Ludzie, kiedy do Was dotrze, że seks to coś więcej, niż tylko wkładanie penisa do pochwy. W seksie nie chodzi tylko o penetracje, o rozładowanie napięcia, to tez miłość, bliskość, uczucie, zaufanie, to nie jest samo rżnięcie.

Tak, jasne- jak sterczy ci k***s i masz pełne jaja, to myślisz o bliskości i zaufaniu :D Niedorzecznym jest wymagać od drugiej osoby zmuszania się do seksu tylko dlatego, że ma się większe libido. Dojrzały człowiek radzi sobie z tym we własnym zakresie- oczywiście zakładając, że partnerka jest wartościowa do wspólnego życia, rodziny. Możesz też zażywać brom, który obniży libido i ułatwi całą sprawę.

Ja nie myślę w sensie o seksie że wkładam i wysuwam. Dla mnie seks to też okazanie miłości,przeciez bliżej już ukochanej być nie można? Właśnie to jest seks a tego mi bardzo brakuje. Nie lubię ostrego seksu lecz chcę by ukochana coś zdziałała...a nie ciągle tylko ja. Gdyby nie ja to by seksu nie było kompletnie. Nie myślcie sobie że mój seks z kobietą polega na tym że wykonuje tylko ruchy posuwiste i nic więcej. Ona całej otoczki seksu nie chcę. Owszem mógłbym sobie sam ulżyć ale to nie to samo co seks z ukochaną kobietą.

Ja się nie dziwię, że kobieta nie chce uprawiać seksu z prostakiem, który na forum opisuje swoje życie prywatne i obgaduje tę kobietę co ona robi w łóżku, czego nie robi; ja też bym nie miała ochoty na seks z takim burakiem. Poza tym to ty autorze jesteś nudny i bez fantazji skoro wyrzygujesz brudy na forum jak 15 letnie dziecko zamiast zachować się jak dorosły człowiek i pogadać z człowiekiem w cztery oczy o co masz pretensję i co nie pasuje tobie. To wylewasz żale na forum publicznym to jest żałosne i to własnie ty jesteś nudnym żałosnym człowieczkiem bez fantazji i nie dziwię się, że ta kobieta nie ma ochoty takiego chama jak ty dotykać. Dziwię się, że ona w ogóle z tobą jest; jakby zobaczyła jaki jesteś dziecinny i jak na forum ją obgadujesz to by cię w d... kopnęła i tego jej życzę żeby w końcu zauważyła jakim jesteś bucem z długim jęzorem bez klasy

dziś Ile razy Autor ma napisać, że ona nie odpowiada konkretnie na pytania i w niczym nie widzi problemu. Nie da się rozmawiać z kimś, kto rozmawiać nie chce/nie potrafi.