Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy on się jeszcze odezwie

Polecane posty

Gość gość

Jestem tu nowa i jeszcze się zbytnio nie orientuje czy były podobne wątki. Mam wielki problem bo mimo ze jestem młoda miałam bardzo szczęśliwy związek który trwał ponad dwa lata dokladnie-2lata i 3miesiace. On zaczął tą znajomość i zabiegał o moją miłość kiedy się w nim zakovhalam zaczęliśmy być razem i byliśmy naprawdę szczęśliwy. On jest bardzo uczuciowym chłopakiem potrzebuje ciepła miłości nie raz płakał gdy się nam nie układało.. Jednak w listopadzie zaczęło psuć się miedzy nami klocilismy się o wszystko wkradla się zazdrość i kłamstwa ale jakoś trzymalismy się razem, jednak po 1stycznia 2016 było coraz gorzej on przestał zwracać uwagę na moje uczucia ale probowal starać się czego wczesniej nie docenialam.. 15marca podjelismy decyzje o przerwie w związku żeby odpocząć i dac sobie czas na przemyślenia i tęsknotę, jednak potem on powiedział ze nie chce już spotkalismy się jeszcze i powiedział ze wrocimy do siebie jak się wszystko ułoży ze będziemy pisać i wgl ale potem przed świętami on był umówiony i się nie spotkalismy ale napisałam do niego popisalismy dwa dni ja byłam taka jak kiedyś mila kochana a on oschly i ostatatecznie napisal ze juz nigdy nie bedziemy czasu a 40min wczesniej ze z czasem zobaczymy i jeszcze z 2miesiace temu zaczął przyjaźnić się z moja koleżanką z klasy mówi ze jest brzydka i miedzy nimi nic nie ma-relacje koleżeńskie ale jest jeszcze jedna dziewczyna z która pisał czasem jak był a teraz nie wiem i nie mamy kontaktu od tygodnia..nie mogę uwierzyć ze on się tak zmienił zawsze to on walczył o nas i zabiegał żeby wszystko było okej , teraz on ciągle wychodzi z kolegami a ja tesknie... Myślicie ze jeszcze się odezwie? Zapraszam do dyskusji i piszcie kobietki jak było u was czy ex się odzywał i po jakim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic na sile, on tylko się starał czy Ty też? Obie strony muszą się starać. tak od razu zacząłby się spotykać z kimś? jesli czujesz ze to też to warto trochę powalczyć, ale nie na sile i nachalnie. Jesli facet przy Tobie płakał to Ci ufa, chyba ze przy każdej potrafi płakać. Facet potrzebuje i z kolemi wyjść, tak samo jak Ty z koleżankami. Ale jeśli całkiem Cię olewa i mowi ze to koniec to warto walczyć za wszelka cenę? Ja wręcz odwrotnie, nie nalegalam jak postanowił zerwać, traktowałam go jak kolegę mimo cierpienia i to podziałało bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć, historia przypomina mi moją ( ale ja jestem m), nawet czas podobny. nie warto, szczerze, jeżeli spotyka się, dobrze bawi to już nie wróci. miłość taka wyżebrana nie jest prawdziwa i długo nie nacieszysz się. niestety, musisz pogodzić się z losem i żyć sama dla siebie, wiem jak to jest trudne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×