Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spojrzeliście kiedyś śmierci w oczy?

Polecane posty

Gość gość

ja raz, kiedy tir, którego wyprzedzaliśmy zaczął specjalnie przyśpieszać, a z naprzeciwka jechało auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Topiłam się w morzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak gonił mnie samochód nocą zatrzymał się wbiegłam do lasu pocharatałam sobie nogi gałęziami Nic nie było widać tylko ciemność Wbiegłam w ciemność i n ie wiedziałam czy nie wejde na żmije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoglądam każdego dnia gdy budzę się głodna i wiem ze nie mam co do gara włożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popilem trochę przy dużo, i obudziłem się koło paszteta. Gruba nie była ale z twarzy masakra. Miałem takiego moralnie ze przez prawie rok nie spozywalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś spoglądam każdego dnia gdy budzę się głodna i wiem ze nie mam co do gara włożyć ....... nie kpij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Popilem trochę przy dużo, i obudziłem się koło paszteta. Gruba nie była ale z twarzy masakra. Miałem takiego moralnie ze przez prawie rok nie spozywalem ::D:D:D:D:D RZĄDZISZ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martyna! ile razy jeszcze tę samą bajeczkę powtórzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa razy. Raz kiedy miałam wypadek samochodowy i raz kiedy spadłam z konia i złamałam kręgosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spojrzeliśmy,każdego dnia umieracie :-) aż do skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie topiłem chyba ze 3 razy a raz upadłem i uderzyłem sie o coś przez co nie mogłem złapać oddechu przez dobre 2 minuty myślałem, że już po mnie, to był koszmar :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martyna 33 2016.04.03 krwa dno:O żydowski bożek jej pomógł:O ja pierdolę skąd biorą się tacy debile na ziemi ? ręce doslownie opadają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ,kilka razy. Raz jak mieli mi krew przetaczać po porodzie. Raz jak w rok po slubie z dzieckiem przy piersi dramatycznie z nerwow i z głodu spadłam ponad 20 kg.i wazyłam 38 kg.straciłam przytomnosc pare razy. Raz jak mnie mąż chciał autem przejechać. Raz jak miałam wypadek w drodze do pracy (babka na skuterze mi wymusiła pierwszenstwo)z rowera mojego nic nie zostało. Raz jak o mało co autobus mnie nie przjechał.Cudem uniknełam smierci.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps.i taz jak uderzyłam głową z impetem o betonowe płyty (miałam wstrząs mozgu i peknietą kosć).s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na wiecu wyborczym pis jarosław toczył wzrokiem po zebranych i na sekundę zatrzymał się na mnie. to była sekunda gdy diabeł wcielony na mnie patrzył i śmierć ujrzałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz jak mialem czołówkę z tirem w zimie , nie wiem jakim cudem tylko sie odbiłem od niego(auto do calkowitej kasacji) i raz w Hollandi też mnie morze wciągało spowrotem i nie umialem doplynąc do brzegu. Ostatecznie zachowując zimną krew, postanowiłem przycisnąć około 10 minut silnym kraulem, bez odpoczynku i to przynioslo efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×