Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobic? Doradzi mi ktos madry?

Polecane posty

Gość gość

Czuje sie beznadziejnie, ostatnio facet mnie jakos olewa, a szczegolnie mi brakuje bliskosci, czuje sie nieatrakcyjna choc czasem sie za mna ogladaja, troche sie tym pocieszam, ale z drugiej strony i tak czuje sie do d....Dzisiaj facet nie odzywa sie caly dzien bo wczoraj sie poklocilismy, czuje sie zalamana...wiem, ze powinnam byc silniejsza i odporniejsza psychicznie, ale to jest trudne, poprostu czasami wysiadam psychicznie... Czasem czuje, ze dla nikogo nie jestem tak naprawde wazna. wszyscy faceci zawsze mnie chcieli tylko wykorzystac w lozku, poprostu juz mi brak sil do tego wszystkiego, a dzis jest mi mega smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj już nie udawaj że bzykanko cię nie rajcuje bzyk bzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie tylko bzykanie rajcuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rzeczywiscie madre porady... ale mi nie jest do smiechu akurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go i tyle :) wychodz z domu ,zajmij sie czyms innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:16- staram sie, dzisiaj wyszłam z koleżanką na miesto, a jak wrociłam do domu wieczorem to znowu sie rozplakalam bo sie nie odzywal :o Ja wiem, ze moze za bardzo to przezywam, ale nie umiem inaczej , to jest ponad moje sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu byc moze ja to za bardzo przezywam , moze powinnam byc bardziej "twarda",ale to jest trudne, kazda klotnie czy nieporozumienie przezywam, a co dopiero kryzys w zwiazku... Taka juz jestm, tak naprawde to chcialabym miec to gdzies. Macie na to jakas recepte zeby sie poprostu nie przejmowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoim zachowaniem dołujesz faceta więc cię nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:23- ale jak to "dołuje"? bo nie do konca rozumiem... Przy nim jestem szczesliwa i optymistyczna, ale jak jest jakies kryzys to ja to przezywam, a niestety teraz jest, wiem, ze pewne osoby podeszlyby do tego obojetnie i z zimna krwia, ale ja bardzo takie rzeczy przezywam np placze wieczorami, panikuje itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak źle czujesz się z tym facetem, to po co dalej się męczysz? Kompletnie was nie rozumiem, kiedy mi źle z jakąś kobietą to kończę znajomość i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:04- a bo ja czasem czuje ,ze mnie jeu nikt ni zechce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? Nie pytam złośliwie ale pamiętam jak miałam 18 i podobne jazdy. Współczuję bo wiem jak to się mocno przeżywa. A moje rady? Naprawdę zajmij się sobą i nie pozwól głupim myślom szalec w głowie. Zrób sobie jakieś domowe spa, poczytaj, idź pobiegać. Nie myśl rozpaczliwie o chłopaku. Nie możesz być taka słaba, udzwignelabys więcej niż myślisz. My jesteśmy bardzo silne. Co na być to będzie z tą dewiza idź przez życie na smutki szkoda każdej cennej minuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery
Masz jakies hobby, cokolwiek? Czy tylko zyjesz zwiazkiem z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do chłopaka, że źle się czujesz gdy jesteście pokłóceni i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam recepte-mienic faceta skoro cię tak dołuje,innej rady nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro "facet Cię jakoś olewa", Ty olej jego. Poklóciliscie się. O co? O bzdury, czy o poważne sprawy? Jeżeli czujesz, że faceci Cię wykorzystują, to dlatego, iż seksem nadrabiasz brak prawdziwej bliskości. Taka namiastka uczucia, którego szukasz. Nie szukaj. Zajmij się sobą, znajdź dodatkową pracę, zajęcie, zainteresuj się czymś. Wyłącz się na jakiś czas z randek , spotkań, seksu, który bierzesz za czułość, a dla faceta jest np. tylko odprężeniem. Jest Ci smutno, bo w duchu czujesz, że to nie to. Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro "facet Cię jakoś olewa", Ty olej jego. Poklóciliscie się. O co? O bzdury, czy o poważne sprawy? Jeżeli czujesz, że faceci Cię wykorzystują, to dlatego, iż seksem nadrabiasz brak prawdziwej bliskości. Taka namiastka uczucia, którego szukasz. Nie szukaj. Zajmij się sobą, znajdź dodatkową pracę, zajęcie, zainteresuj się czymś. Wyłącz się na jakiś czas z randek , spotkań, seksu, który bierzesz za czułość, a dla faceta jest np. tylko odprężeniem. Jest Ci smutno, bo w duchu czujesz, że to nie to. Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda900
Może po prostu potrzebujecie trochę ognia w sypialni :) Prawda jest taka, że to często pomaga w związkach i w ten sposób można stworzyć dodatkową więź :) Sama czasem korzystam ze specjalnych dodatków erotycznych z http://swiat-doznan.pl/ :) To pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×