Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość notopoplynelam

sama do niego zagadałam

Polecane posty

Gość notopoplynelam

po kilku tygodniach od wspólnego spotkania zagadałam znajomego o numer do jego kolegi.Nigdy wcześniej nie prosiłam się o numer faceta. Może nie jest najprzystojniejszy ale swietnie nam sie rozmawiało. Może ma kilka kg za duzo, ale jest zabawny i inteligentny ! Finalnie umówilismy sie na randkę w sobotę. Tylko trochę się boję jak wasze doświadczenia dziewczyny? Bo to raczej nie wypada kobiecie wykonywać pierwszy krok.. Jestem osobą dość pewną siebie i jako tako atrakcyjną. Poporstu dość mam przystojnych pustaków i głupków. Myślicie że on może opatrznie zrozumieć moje zainteresowanie i stwierdzić że nie jestem warta uwagi skoro sama zagaiłam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Ci tak nie wiem jak inni faceci ale ja bym się ucieszył jakby jakaś dziewczyna się mną zainteresowała i raczej nie analizowałbym tego na 100 różnych sposobów tylko po prostu bym się cieszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój seksowny kociaku powiedziała, na to anna prostytutka z wietnamu ja długo się kochać za 5 $ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony jesteś fajną, normalną dziewczyną, która potrafi wziąć sprawy w swoje ręce, a z drugiej strony zadajesz idiotyczne pytania w stylu: on może opatrznie zrozumieć moje zainteresowanie i stwierdzić że nie jestem warta uwagi skoro sama zagaiłam? (wtf????????). Nie jesteś warta uwagi, bo sama zagaiłaś, co to za brednie? I dałybyście już spokój dziewczyny z tym idiotyzmem, że niby pierwszej nie wypada zagadać. Kto wam takich głupot naopowiadał, pewnie jakieś niedowartościowane koleżanki-wieczne księżniczki, które zatrzymały się na średniowieczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notopoplynelam
on chyba był zaskoczony, ale finalnie napisał że cieszy sie ze sie odezwałam. Powiedział że wyczuł że załapaliśmy natychmiastowy kontakt jednak po serii niepowodzeń z kobietami (jest 2 lata sam) nie przyszło mu do głowy żeby wziąć mój numer. W ogóle nasza rozmowa była bardziej kolezeńska, nie próbował mnie uwodzić. Tylko teraz sobie myślę że może faceci najbardziej wolą gonić króliczka? Ale jak bede tak dalej ksiezniczkować to zostane sama do smierci. Jak widzę że człowiek jest wartościowy i mi odpowiada, co przy mojej selekcji jest mega rzadkie, to az zal zeby taka znajomość nie mogla sie rozwinąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notopoplynelam
poporstu nie chcę wyjsc na zdesperowaną, a to trochę desperacja zalatuje. a może nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łaska idź na randkę i nie szukaj dziury w całym. Facet na pewno się cieszy a nie rozmyśla dlaczego to łaska zrobiła pierwszy krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie ta desperacja niby? Wydzwaniasz do niego, łazisz za nim? Ale wy baby macie nawalone we łbach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszli do namiotu na polu ryżu, prężył się i starał, bez przeszkód zbadał pustkę wszechświata nie zastanawiając sie nad zabezpieczeniem była wojna wiec HIV nie był straszny, d***** była tak naprawdę zakamuflowanym wietnamczykiem nie zastanowiło go ze ma penisa powtarzał jest wojna jest wojna wiec penis nie był jego najwiekszym wrogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie jest desperacja i serio przestań się tym zamartwiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notopoplynelam
Dobra ! to juz nie szukam dziury w całym. Mam nadzieje że pozytywne wrażenie jakie na mnie wywarł to nie tylko wytwór mojej złaknionej uczucia wyobraźni. Wiosna idzie, pora wziąć sprawy w swoje ręce i poszukać szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i gitara kurde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojny nie przeżył zmarł na malarię, wietnamska d***** żyje do dziś a jej imię Waldemar pracuje w walmarcie na zadupiu w texasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej takich dziewczyn, a świat będzie lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GUZIK PRAWDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KIM BĘDĄ MĘŻCZYŹNI, NO KIM? KOBIETAMI HAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, musiała tu przyleźć jednak jakaś królewna z drewna i wypisywać swoje "mądrości". Sio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×