Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego tak jest?

Polecane posty

Gość gość

Zauwazylam u siebie pewien mechanizm. Gdy dopiero kogos poznaje jestem bardzo mila, smieje sie, zdarzalo mi sie zwierzac komus dopiero poznanemu, co bylo pewnie zle odbierane albo wykorzystywane. Natomiast, pozniej, gdy widze ze ktos sie do mnie zblizyl (co raczej nie zdarza sie czesto) ja sie blokuje, nie umiem juz tak rizmawiac, oddalam sie choc chcialabym sie przyblizyc. Nie mam tu na mysli relacji damsko-meskich, ale zwykle kolezenstwo. Albo kiedy wchodze do nowej grupy, na poczatku moge normalnie gadac, nie spinam sie, a po jakims czasie kiedy inni dopiero sie integruja ja sie wycofuje, czuje sie mniej komfortowo, podczas gdy u innych jest wlasnie na odwrot. Czym to moze byc spowodowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie jest temat na uczuciowy. Jestes jakas dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz problem bo jesteś osoba o niskiej samoocenie i na początku znajomości rzucasz konfetti aby zabłysnąć a gdy już relacja zaczyna wkraczać w Twoja prywatność zamykasz się. Nie ufasz ludziom choć wydaje się ,ze zaufanie masz wielkie ale tylko na początku. Dajesz kredyt zaufania ale limitowany. Tez tak mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja całkiem odwrotnie przy większej grupie ludzi zastanawia zawsze milczalam na tyle na ile w moim przypadku się dało bo z natury dużo mówię. .ale to dla tego że boje się komuś zaufać dopiero potem jak już wyczailam kto jaki jest to zaczynałam się się luzować albo i nie. ..a o zwiedzanie się z mojej strony to uuu prawie niemożliwe :) ale już takie scenyrza mną bo teraz tylko niunia moja się liczy a nie poznawanie ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może boisz sie bliskości i odrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie.Zastanawia mnie ten typ zachowania.Dlaczego tak macie???co was blokuje???czego sie boicie???to chyba jakis lek???nie macie przez to problemu w stworzeniu z kims zwiazku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
Moze bylas w dziecinstwie molestowana i stad strach jak robi sie za blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×