Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po jakim czasie można powiedzieć

Polecane posty

Gość gość

Że to coś więcej niż zauroczenie, zakochanie? Mam dziwną sytuacje, spotkałam kogoś z kim nigdy nie będę. I nie potrafię zapomnieć, chociaż naprawdę chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby móc powiedzieć coś więcej to najpierw trzeba z tą osobą pobyć i ją doskonale poznać, bo jak na razie to działa jedynie twoja wyobraźnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to miłość od pierwszego wejrzenia ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie istnieje coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia, od pierwszego wejrzenia to można się zafascynować, a co będzie dalej to dopiero czas zweryfikuje, bez dobrego poznania się, bez spędzania razem czasu nie da się wytworzyć więzi, a miłość to właśnie cholernie silna więź między ludźmi. Ale kobiety i tak tego nie rozumieją, bo dla nich liczy się wyłącznie miłość w wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nigdy nie bedziesz z ta osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakazana miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie tylko w wyobrazni ,kobiety też przezywaja, czasem im ciężej jeśli w ich życiu pojawiło się zranienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czymś więcej to można mówić dopiero w sytuacji kiedy etap zakochania minie i pojawi się rutyna, wtedy kiedy między dwojgiem ludzi nie jest już tak emocjonująco i różowo, kiedy pojawiają się problemy, ciche dni, itd... a mimo wszystko człowiek i tak nie wyobraża sobie życia bez tej drugiej połówki. Nie sztuką jest być zakochanym, czy zafascynowanym kiedy jest milutko i wszystko układa się tak jak sobie zamarzyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.05 Bo oboje jesteśmy zajęci. Wiem, że nigdy nic z tego nie będzie ale od czasu kiedy się poznaliśmy a to już 3 lata, myślę o nim każdego dnia. Stąd moje pytanie, jestem czasami tym zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałeś ją kiedyś płaczącą? Chorą? Rozmazaną? W łachach podomowych? Albo marudzącą przed okresem? Albo opuchniętą? Smutną? Kłóciłeś się z nią kiedyś? Czy kiedyś Cię wyprowadziła z równowagi? itd itd I jeśli mimo to, wciąż nie możesz zapomnieć, tęsknisz - to jest spora szansa, że zauroczenie dawno masz za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co tkwisz w swoim związku skoro marzy ci się inny facet? Nie masz jaj żeby odejść, bo nie masz pewności czy ten w którym się zakochałaś cię w ogóle chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyższy post proszę przerobić na płeć męską. Szybkie czytanie, czasem nie daje dobrych odpowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.29 Ale ja nie potrzebuje innego faceta. Ani pewności czy mnie zechce, ja wiem o jego zauroczeniu od niego, ode mnie tego nie usłyszał. Nie wierzę w bajki, z tego mógł by być co najwyżej romans.. dlatego oboje z ta świadomością nie wchodzilismy w taki układ. Jestem szczęśliwa w swoim związku, nie zdradzam , chce wspólnej przyszłości, ja wiem czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.. ale nie potrafię o nim nie myśleć. To takie typowe dla zakochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz chwila bo czegoś nie rozumiem, masz faceta, piszesz że jesteś szczęśliwa, a mimo to zakochałaś się w innym i o innym marzysz... gdzie tu jest sens i logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego właśnie pytam na forum, może to coś więcej? Ale ciężko mi to zrozumieć bo wcześniej łączył nas tylko baaardzo częsty kontakt, który urwalismy- z oczywistych względów. Tym bardziej, że jestem szczęśliwa u boku mojego faceta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz się dowiedzieć czy to coś więcej, to nie pytaj na forum obcych ludzi, tylko zrób jak ci radzi gość wyżej... rozejdź się z obecnym partnerem i próbuj szczęścia u tego którym się zafascynowałaś. Z twojego obecnego związku i tak nic nie będzie, bo nie kochasz, jesteś z tym facetem tylko dla wygody i ze strachu przed byciem samotną. Gdy się kogoś kocha na serio, to nie ma miejsca na fascynację innymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dokładnie, walcz. nie ma takiego kamienia, którego nie dałoby sie przesunąć - jak to mówią moje koleżanki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety można kochać więcej niż dwie osoby,i mieć taką wież też z inną osobą,jest to niezdrowe i sprawia ból,tak się dzieje w wyniku np. błedów albo ciężkich przezyć ,autorka jest zakochana,może Ci minie kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka suka namąci w głowie i potem jest problem. Oboje powinni kopnac cie w zad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, nie można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwał się straznik moralności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niestety można,to jak masz dwójkę dzieci ,rozdziela Ci się serce,nie sypiam z drugim ,ale kocham dwóch,drugi wszedł w mój umysł gdy pierwszy popełnił straszny błąd,ale moje miłości się nie kończą więc nie opuściłam go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety można kochać więcej niż dwie osoby,i mieć taką wież też z inną osobą x To chyba tak mają jedynie osoby niestabilne emocjonalnie i szukające wrażeń, gdy się kocha to nie czuje się potrzeby kochać drugiej osoby, ba... nawet na innych nie zwraca się uwagi, no ale co ja mogę tam wiedzieć, od 8 lat kocham tę samą kobietę i inne mogą dla mnie nie istnieć, nawet nie czuję potrzeby nawiązywania znajomości z innymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo klakierze. jak tam mężatki, gorąco bylo wczoraj? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak masz racje,mówię wystąpił błąd,ja też jak kocham nie widze innych,przychodzi błąd masakruje Cię i ktoś inny Cię podnosi,i potem już nie wiesz jak to poukładać,ciesz się że ominęły Cię ciężkie przyzycia,jeden 12 lat,drugi 5 lat,nazwijmy to duchową miłością,dlatego trzeba zawsze dbać o to co mamy ,ale człowiek popełnia błędy bo nie jest doskonały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mężem jesteś z przyzwyczajenia i z jeszcze innych powodów. Kochać 2 mężczyzn jednocześnie się nie da. !!! Wiem to na własnym przykładzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj ludzie ,wasz przykład jest wasz,ktoś ma inny przykład ,lubię wasze ideały,też jestem idealistką ,nie jestem z przyzwyczajenia,kocham strasznie,każda z was odeszłaby za taki numer a ja zostałam właśnie z miłości ,każdy radzi sobie z emocjami jak potrafi sam,widocznie mam takie serce ,jest jedna rzecz która mnie różni od was,moja miłość jest bezinteresowna wy tego nie potraficie,macie mój idealizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna kochać wiele osób na raz a nawet wielu mężczyzn na raz , kocha się ojca , kocha się brata , kocha się wujka , kocha się dziadka i kochać można przyjaciela i oczywiście męża/chłopaka. Kazda z tych miłości jest inna ale każda jest miłością. Autorka jest zakochana albo zauroczona w tym innym facecie ale kocha męża bo miłość to coś więcej niż motylki w brzuchu. Dlaczego uważam ,ze jest zauroczona bo w tym stanie myśli się dużo o obiekcie zauroczenia , jest to bardziej fantazja niż prawdziwe głębokie uczucie. Myślę ,ze nie ma sensu pytać po jakim czasie ale czy warto powiedzieć , czy powiedzenie tego nie pociągnie lawiny skutków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym jest miłość,ta prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×