Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na pierwszym spotkaniu proponuje byśmy poszli do niego

Polecane posty

Gość gość

Siedzieliśmy w knajpie. Mówił, że rano ma zajęcia, więc nie może długo zostać, ale możemy iść do niego i napić się piwa, czy whisky. Nie zgodziłam się, ale się wahałam. Jak myślicie, czy miał złe intencje co do mnie? Czy chodziło mu tylko o napicie się? Dodam, że świetnie nam się rozmawiało i przypadliśmy sobie do gustu i chyba mu się spodobałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd nam to wiedzieć co on miał na myśli? W każdym razie lepiej, że nie poszłaś, bo nawet jeśli on nie miał na myśli seksu to mogłoby wyjść na to, że jesteś gotowa na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotowa na wszystko? Co to za określenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale d**ek, a ty jeszcze się zastanawiałaś czy iść???? ode mnie taki by dostał w ryj a znajmosc została by ucięta zaraz po takich słowach. Naprawde jesteś tak naiwna ze chciał z tobą herbatkę pić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła , choćby po to , żeby sprawdzić czy facet jest niezły w łóżku.Bo przecież o to w tym zaproszeniu chodziło. Mógłby być drink czy piwko , ale skończyłoby się na wyrku. Jakby był niezły , to mógłby być początek dłuższej znajomości. Oczywiście nieporadnego łamagę bym puściła kantem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nie wygląda na takiego co by chciał się ze mną przespać, znamy się dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a seks to złe intencję ? Nie wiadomo co planował Czy Cię lubi czy chce tylko siebie zaspokoić i Cię odstawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie pedał z odchyleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu pedał, wiem, ze jest hetero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo laski zaprasza się do siebie na rypanie , proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotowa na wszystko co to znaczy? to że k***a pchasz się komuś na chatę nogi rozkładać, tępa k***ico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu wy tak myślicie od razu? Może miał dobre intencje i chciał się luźniej poczuć u siebie w domu niż w lokalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak świetnie wam się rozmawiało, to nie mogłaś go po prostu zapytać? no kurde, komunikacja podstawą relacji międzyludzkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bioliqa
W sumie niby nie wiadomo, bo jednak nie poszłaś do niego, a nie chcę go od razu oczerniać, bo nie znam go. Ale takie zaproszenia jak dla mnie są mocno podejrzane. I też na pewno nie zgodziłabym się, żeby pójść do niego. Bez przesady, jak się z kimś umawiam, to w mieście, w miejscu publicznym. Znaczy, jak jest to pierwsze spotkanie i tak naprawdę go nie znam. I nigdy nie poszłabym do jego domu, bo nigdy nie wiesz co się może zdarzyć... Ja mam taką zasadę, jak się umawiam z kimś na mydwoje, bo ostatnio właśnie tam poznaję facetów, że zawsze w miejscu publicznym, zawsze poinformuję koleżankę, gdzie idę i w razie czego jestem pod telefonem. Bezpieczeństwa nigdy za wiele. Wprawdzie nigdy nie zdarzyło mi się, żeby miała jakąś nieprzyjemną sytuację, ale lepiej dmuchać na zimne. A czy u Ciebie ten facet nie obraził się, że nie poszłaś do niego? Nie zerwał z Tobą kontaktu? Bo to by jednak jasno znaczyło jakie miał intencje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuhirigjegośćmm
Można by się zastanawiać nad jego intencjami gdyby nie dodał od razu, że musi rano wstać i iść do domu. Skoro mógł siedzieć przy alkoholu w domu to równie dobrze mógł siedzieć w knajpie więc wiadomo o co mu chodziło. Myślenie nie boli. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×