Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to wstyd zatrudnić panią do..

Polecane posty

Gość gość

ogarniania codziennego bałaganu? Raz w tygodniu sprzątam generalnie, tzn kafelki, półki, jak trzeba to okna itd. Zupełnie nie radzę sobie z codziennym bajzlem. Każda niedziela i wolny dzień, jak dzisiaj to tylko sprzątanie. Mąż i dzieci robią straszny syf i nikt po sobie nie sprząta. Wstaję rano i łóżka nie zaścielone, wszędzie części garderoby, brudnej, czystej, wymieszane. Łazienka zalana, lustro zaplute pastą, wszędzie szczotki, kosmetyki, wszystko się wala. Na stole w salonie stos kubków, książek, kredek, farb, śmieci. Na kanapie kable, śrubokręt, woda mineralna. W kuchni wszystko na stole, na podłodze, pomazane jedzeniem, podłoga mokra. W całym domu ślady butów. I to tylko z samego rana przed wyjściem zrobili taki syf. Co jest po południu i wieczorem, albo jak są w domu cały dzień to wolę nie pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wszyscy robią syf, to naucz ich po sobie sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej zatrudnic kogos w stylu super niani. Wg mnie gosposia to,nie wstyd ale jak to zrobisz to wyhodujesz bande leni. Za mna cale zycie sprzatano, nic nie musialam robic. Obudzono sie kolo 12 roku zycia, ale zamiast mnie czegos nauczyc do darto jape i wyzywano, co mnie wrecz utwierdzilo w byciu leniem i balaganiarzem. odkad mieszkam sama wcale duzo lepiej nie jest. Brzmi sniesznie, ale serio czym skorupka za mlodu nasiaknie to potem efekty daje. A zmienic sie jest bardzo ciezko jak jest sie tak mocno w tym utwardzonym i wciaz nikt nie marudzi. Kiedys czytalam artykul o "ukrytych syfiarzach" sporo takich ludzi jest :D Ucz dzieciaki i meza, na zdrowie im to wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro po kilku godzinach porannych jest taki bałagan, to gosposia nic nie da, bo po jej wyjściu bałagan zrobi się od nowa. Musisz rodzinę nauczyć sprzątać po sobie, innego wyjścia nie ma. Zatrudnienie gosposi to nie wstyd, choć mnie byłoby głupio wpuścic kogos do takiego okropnego bałaganu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja rodzina nie szanuje twojej pracy. Co innego zostawić brudny kubek na stole, bo wiadomo, że rano zawsze brakuje czasu, a co innego wysmarować wszystko jedzeniem czy zalać łazienkę wodą. Gosposia nie rozwiąże problemu tylko go zamaskuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, a duze dzieci? Moze sprobuj tak - powiedz,ze zatrudnisz panią (a wiadomo,ze 2 godziny po pani i tak zrobia syf), wiec bedziesz musiala ja czesto i na dlugo zatrudniac - a to wcale tanie nie jest. Przedstaw im wszytkim , ile taka pania bierze za godzinę. Powiedz dzieciom, ze pieniadze na pania bierzsz np z wyjscia do kina (czy gdzie tam lubia), z nowej zabawki/sprzetu, itd. Skoro wydajesz ekstra pieniadze na pania, to skads je zabierasz, Mezowi przedstaw kalkulacje i spytaj, czy go stac na pania na okragło- bo nie masz obowiazku siedzic w jego syfie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła w ekstremum. Nie sprzątała w ogóle. Jak braknie ciuchów, talerzy itd, to się może zorientują i niech sobie sami panią do sprzątania wynajmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, wzięłam, pozbierałam wszystko co porozwalane po całym domu i każdemu usypałam na jego łóżku kopiec z tego co nasyfił. Teraz czekam aż wrócą i będzie darcie po mnie. Ciekawe czy posprzątają, czy zrzucą na podłogę i będzie gniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałas wspaniała rodzinkę? to masz j******h BRUDASÓW :) myślałaś, że jak rodzina to będziesz leżeć i pachnieć? hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafatka
Uważam, że takie firmy- http://www.bravosprzatanie.pl/ są po to by z ich usług korzystać. Skoro masz taką potrzebę to warto skorzystać z jej usług. Dla mnie to żaden wstyd, bo i czego tu się wstydzić? Wiele osób zamawia takie usługi nie tylko dla swojej firmy ale i domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z całą resztą, tutaj pani do sprzatania nic nie pomoże. Trzeba nauczyć rodzinę dbania i porządek, bo nie będą szanować niczyjej pracy. Zapłacisz pani, a po pół godziny nie będzie efektu. Ułóż plan sprzątania, wyznacz zadania, wyposaż się w środki i goń ludzi do działania. Tutaj http://f.kafeteria.pl/temat/f5/jak-sobie-ulatwic-sprzatanie-domu-p_4989808/3 sa ciekawe rady o tym, jak ułatwić sobie sprzątanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko saa nauczylas tego rodzine-ze maja ciebie od sprzatania, co to znaczy ze łózka nieposcielone?to jak wstaja to scigasz ze maja poscielic! moj maz tez jest bałaganiazem i mimo ze jestesmy10 lat razem to ja wciaz za nim biegam i mowie pozmywaj, poscieraj jak nabrudzisz itp- niby jak do slupa gadam ale przynajmniej to robi, czasami sam ale wymaga jeszcze przypomnienia niestety wina tesciowej-tez wkoł biegała niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×