Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trudna decyzja praca czy dziecko?

Polecane posty

Gość gość

mam 29 lat, zdecydowaliśmy z mężem, że będziemy starać się o dziecko. Za nami miesiąc współżycia bez zabiezpieczenia, ale i tak dostałam okres. Wczoraj dostałam propozycję z pracy, że jestem typowana na menedżera mojego działu. Chcą mnie wysłać do Londynu na półroczne szkolenie z zarządzania i pod koniec roku mogłabym przejąć dział i zarządzać zespołem. To duże wyróżnienie, awans, całkiem inny poziom dochodu niż dotychczas. Każdy na moim miejscu skakałby z radości, a ja chcę po prostu zostać mamą... Co robić? Mąż decyzję pozostawił mi, ale powiedział, że w każdym wypadku będę i tak czegoś załowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko. Nie masz 20 lat tylko 30, z każdym rokiem twoje szanse maleją. Żaden awans i kariera mię wynagrodzą ci tęsknoty za macierzyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja napisze tak.masz 29 lat a nie 59 i spokojnie te 2-3 lata mozesz poczekac. Chyba ze faktycznie jest tak jak napisalas czyli ze przedkladasz macierzynstwo nad kariere to rob dziecko i nie pytaj nikogo na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko. Napracujesz sie jeszcze, zdąrzysz awansować, a ciąża im późniejsza tym gorzej. Rób co ci serce podpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Awans i dopiero dziecko. Jesteś bardzo młoda. Jeśli pojawi się dziecko to moim zdaniem potrzebna jest duza ilość gotówki. Mówi Ci to ta, która zrobiła podobnie. Urodziłam dziecko mając 32 lata. Mam dobre studia, dobre zarobki, zadowolone dziecko i męża. Naprawdę po 30 rodziło większość moich koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim przemyśl czy jest szansa na to że jeśli wypadniesz na rok-dwa z obiegu, będziesz mogła wrócić na obecne stanowisko i starać się o awans. Jeśli tak- to nie ma o czym myśleć, bo praca w takim razie poczeka, a ciąża- niekoniecznie. Ale nie ma się też co skupiać na ciąży. Nie wszystkim idzie to ot tak, czasami ludzie czekają latami, więc może rozwijaj normalnie karierę zawodową a ciąża przyjdzie w swoim czasie. A jeśli praca nie poczeka... to przemyśl czy będziesz szczęśliwa jeśli utkniesz w domu z dzieckiem, jeśli już tam nie wrócisz, albo czy masz szanse na znalezienie podobnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za odpowiedzi, tylko wiecie co, znam siebie i wiem, że jak przystanę na tą propozycję to pójdzie to dalej. Szefowie przebąkują następnie o MBA i wiem, że to będzie trwało kilka lat, że później będzie mi ciężko zostawić zespół, ze będę miała ogromne poczucie odpowiedzialności za firmę. Taka już jestem, a teraz mam dobrą posadę, przyzwoite zarobki, i wiem, że po macierzyńskim będę miała gdzie wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście mówię o powrocie na obecne stanowisko, o awansie raczej mogę wtedy zapomnieć, bo będzie już nowy menedżer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze..czasem sobie myślę że tu na kafe to same szefowe działu, kobiety sukcesu. A ja zaraz po studiach zapragnelam dziecka . Nie zrobiłam sobie tzw.bazy do której jest pewne ze wrócę. Czas pokaże czy będę żałować. Ale nie umiałam inaczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz stabilną pracę i masz gdzie wracać po macierzyńskim to nawet się nie zastanawiaj tylko rób dzieciaka :) Życzę powodzenia ale nieważne gwarancji że zajdziesz od razu, starania mogą potrwać rok, dwa. Teraz sporo ludzi musi się starać długo o dziecko. Nie jesteś bardzo młoda i z każdym rokiem twoja płodność spada, biologii nie oszukasz. Ja chciałam urodzić do 30tki a starałam się cztery lata o pierwsze dziecko....więc nie zwlekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie "praca czy dziecko" tylko "praca i dziecko"! do końca ciąży masz pracować a po porodzie dwa - trzy miesiące przerwy - dziecko do żłobka (lub opiekunka) i do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak to w końcu jest? na jednym wątku nie pozwalacie dziewczynie wychodzić za mąż i rodzić dzieci bo nie pracuje - a na tym każecie jej zrezygnować z pracy żeby urodziła dziecko co za hopokryzja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym brala prace. Ale postawila sobie za cel konkretna rzecz. Czyli np. menadzer i tyle. Wiec odwleczenie tego o 1,5-2lata. Nie ma "bo ja taka jestem". Masz swoj rozum i mudusz wiedziec kiedy przestac. Dziecku tez bedziesz ustepowac "bo ja taka jestem"? A badania mozecie robic swoja droga, i bez staran - po prostu podejdziecie do tematu z drugiej strony. Sperme sprawdzic, rezerwe jajnikowa itd wtedy w razie czego podejmiesz decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana staraj się o dziecko i bierz pracę, swoją drogą o dziecko w tych czasach nie tak łatwo. powodzenia ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, decyzja podjęta. Rozmawiałam dzisiaj ponad 3 h z prezesem, zdecydowałam się przyjąć propozycję. W czerwcu zaczynam szkolenie menedżerskie, potem obejmuję dział. Wiem, że taka szansa może się już nie powtórzyć. Myślę, że te dwa lata mogę spokojnie poczekać, a jak już bardzo bardzo będę chciała zostac mamą, to po prostu się o dziecko postaramy. Jakoś na pewno to się ułozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super decyzja. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afasdfasd
Właśnie miałam coś pisać gdy dotarłam do postu wyżej, ostatniego. Znakomita decyzja. Łap okazję. Patrz na to jak na odcinki półroczne. Najwyżej nie zrealizujesz jakiegoś etapu. (Wiek 29 lat to dość wcześnie na dziecko, no chyba że dla kwok z jakiegoś zadupia, również o kwoczych horyzontach myślowych.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 to wcześnie??:D super a 35 jest ok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca, zdecydowanie. Drugiej takiej okazji możesz nie mieć, a na pewno nie szybko i nie z dzieckiem. A ty masz DOPIERO 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 to wcześnie jeśli zachodzi się w pierwszym, drugim cyklu starań. A ludzie starają się latami o dziecko...Oby autorce poszło bez problemu ale zakładanie że 29 lat to wcześnie na dziecko to mega bzdura. P.S. Nie jestem kwoką, nie mieszkam na zadupiu i pierwsze dziecko urodziłam w wieku 34 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw awans, potem dziecko. Pomyśl jak będzie super kiedyś sponsorować dziecku wycieczki i nowe ubrania, wychować je na poziomie, zapewnić dobrą edukację. I dziecko będzie szczęśliwe i dumne z zaradnej mamy, a mąż z super żony :) jesteś młodą kobietą, spokojnie poczekaj jeszcze te 2-3 lata. Naprawdę warto! :) Dzieci nie zając, nie uciekną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×