nowy temat

gościu nie wiem, o co ci chodzi. znakiem pierwszych chrześcijan była ryba. nie świnka, nie kura, nie krowa i nie owca. umiesz to logicznie powiązać z postem od mięsa i jedzeniem ryb, czy nie bardzo? :P

ale diagnozę mam, już pisałam. tylko nie wiem co z tym dalej zrobią. dobra, koniec tematu.

hmm, moze dlatego, ze jezus z nazaretu byl rybakiem?

apostołowie rybacy... symbolika z łowieniem nowych dusz - że tak dalej nawiążę do rybek ;) kumasz już gościu, czemu ryby, a nie coś innego? teraz może sie powykłócaj, że.chleb i wino nie mają.nic wspolnego z Jezusem :P

nie wiem, ja z reguły robie w piatek coś bezmiesnego, ale jak sie zapomne i zjem wedline, to nic sie nie dzieje. czasem inny dzien tez mam bezmiesny.

Maciek, masz zadanie bojowe - dowiedzieć sie o stanowisko kościoła w tej sprawie na rok 2016 ;) w końcu jestes dyżurnym katolikiem kafe.

Stanowisko Kk jest w tej kwestii niezmienne określone w przykazania kościelnych oraz w kodeksie prawa kanonicznego zn ego który uznaje każdy piątek za dzień pokuty.

A ryba to skrót starogreki

Jezus

Chrystus

Syn

Boga

Zbawiciel

Napisanie tego w całości nie przechodziło przez kafe :-P

gość intensywnie googla, brawo. czyli jednak nie średniowiecze, nieprawdaż? ;)

antychryst czuwa i cenzuruje :D

Ano czuwa :-D Nie Google tylko wiedziałam. Wychowałam się w rodzinie bardzo katolickiej.

Nie, nie średniowiecze. To znak pierwszych chrześcijan.

ryba to nie żaden znak chrześcijan tylko symbol dagona

cała symbolika kk jest przesycona okultystycznymi symbolami i rytuałami. chrześcijaństwo nie istnieje odkąd stalo sie rzekomo podstawowym wyznaniem w cesarstwie.. krzyż też nie jest symbolem chrześcijańskim.

jezus nie byl rybakiem tylko cieslą. może koorfa powinniście jeść w piątek młotki albo gwoździe?

zreszta nawet jezeli był to znak pierwszych chrześcijan a=i sam jezus był rybakiem to kooorfa raczej przez cały tydzień wpiertalali ryby. skąd im sie wzieło zeby pościc ...jedząc ryby?

żaba nie kłóc sie ze mną w tych kwesiach bo jestem w nich raczej obcykany w przeciwieństwie do ciebie. nie wiem co to miało byc z tym "intensywnie googla" jakiś zarzut? nie kooorfa włamuje sie do biblioteki o północy.

jezus był synem cieśli, ale potem zajmował się rybołówstwem. z tą rybą to mogło być tak, że jedli rybę w piątki dla upamiętnienia wielkiego piątku, a potem ta tradycja połączyła się z pokutą/postem piątkowym.

ryba to skrót? chyba z liter podobnych do tych w testach captcha. jakie znasz jeszcze skróty? jhs?

"jedli rybe w piątki dla upamiętnienia wielkiego piątku" ty tak serio? ale, że niby w jaki sposób im to przypominało wielki piatek? nie byli wtedy na rybach jak codzień?

przecież wiekszośc ubogich ludzi w tamtych czasach cześciej zywiła sie rybom niż iesem. niby jak mogli wpaść nna pomysł, że w piątek dla upamiętnienia śmierci chrystusa będą jedli rybe o ile uda im sie ją złowoić zamisat korzonków i chleba?

bo to jezus uczynił rybę symbolem, dlatego dla upamiętnienia jego ukrzyżowania jedli w piątki rybę... tak sobie tylko gdybam. bo to by pasowało, że wtedy w późniejszych wiekach, gdy bardziej zaczęto przykładać wagę do pokuty i ascezy, zrobiono z tego piątek pokutny, a zarazem, że ryba jako symbol.

szczególnie dziwne jest to biorąc pod uwagę, ze pierwsi chrześcijanie rekrutowali się z biedoty a poźniej z niewolników w imperium. czyli skoro to nie pomysł apostołów rybaków ani rzymskich niewolników, którym ryba prędzej sie kojarzyła z uczta niż z postem to koorfa czyj jak nie sredniowiecznych kondonów zastanawiających sie co by tu zrobic żeby nie peknac z przeżarcia

"w póxniejszych czasach" czyli kiedy?