Panowie, czy zgadzacie się ze mną, że jest taki przyjęty mit

albo anegdota a nawet plotki lub pomówienie , jak zwał to tak zwał ale gdy ludzie opowiadali we wsi, że widzieli w mieście będąc na zakupach, że w Galerii albo w dużym sklepie młode dziewczyny z tej wsi , czyli Weronika, Beata, Klaudzia, Paulinka celowo zagadywały klientów w Galerii i zostały powiedzmy obdarowane różnymi prezentami i następnego dnia chwaliły się wśród swoich koleżanek z liceum to do Weroniki, Beaty, Klaudzi, Paulinki nie podejdzie żaden kumpel ze szkoły aby pogadać z dziewczyną i koledzy uważają takie dziewczyny za szlaufy ?