miłość, miłość, miłość

wiesz, że ten ogień parzy i zostawia rany, ale i tak wciąż uparcie pragniesz go dotknąć .....

bardzo trafne ujęcie

Trafne ujęcie sprawy :) A ja tak bardzo chciałabym wpaść w jego ramiona, chociaż byłoby to jak wtulenie się w ciernie :(

tylko mnie kochaj

(...)

rozszyfruj choć część zawartości nawiasu

Oddalasz się ode mnie z każdą chwilą Nie spoglądasz nawet w moją stronę Nad naszymi dniami zapanował cień Wspomnienia giną w beznamiętnej pustce Nie potrzebujesz już mojej wyciągniętej dłoni Ani uśmiechu i cichych szeptów o poranku Zniknęłaś szybko w zapomnienia mgle W labiryncie wciąż pękających serc A ja nauczony do bólu alfabetu ról Nie biegnę za Tobą ani nie krzyczę Łkające serce znów kładę do snu Siadam na skraju zdrowego rozsądku Przeganiam kijem złudne marzenia Ukradkiem wycieram samotne łzy...

smutne... ale piękne

(..k) :)

http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/oddalasz-sie-374483

gość dziś jesteś autorem? jeśli nie, to przeczytaj http://wiersze.kobieta.pl/autor/vragoo-20689

14:30 Wielu z nas może się podpisać pod tym niestety.

tęsknię

wkrótce się zobaczymy, albo najlepiej zadzwoń

tęsknisz za kimś? czy za miłością?

tęsknię konkretnie do kogoś

dlaczego napisałaś tutaj, autor jest twoją tęsknotą?

Nawet nie wiem kto jest autorem. Pewnie jak większość zakochanych tutaj, piszę w tematach o miłości. Mając nadzieję, że to coś zmieni. Jakby wiadomość tutaj napisana automatycznie dotarła do obiektu westchnień. :) Chciałabym teraz być gdzieś blisko niego.

autorem wiersza jest http://wiersze.kobieta.pl/autor/vragoo-20689 autor topiku nie ustosunkował się do wykorzystanego tekstu xxx gość dziś mnie zastanawia jedno, czy nie prościej napisać bezpośrednio do obiektu uczuć, niż liczyć na to że jakimś cudem odczyta i rozpozna że to właśnie ty tęsknisz? dzieci, ogarnijcie się proszę, działajcie w realu, czas płynie nieubłaganie dla wszystkich, i nie wraca już niestety :(

19:25 wyjdź do ludzi.