Ciemna masa w necie.

Z nudów wpisałem 'Bóg' na kafeterii. Ot tak. I co? Płakanie że Boga nie ma, że masturbacja nie jest grzechem, że seks jest przyjemnością i że w tym nigdy nie ma grzechu. Albo ataki na księży, że są pedofilami, albo to że Bóg jest taki i owaki, aż nie będe cytować. Poprostu obraza. Atakujecie tych którzy was pouczają. Wyzywacie od szatanów. A ON patrzy. I sie załamuje... BO JEST W WAS CIEMNOTA MOI BRACIA. Bóg który posłał tego jedynego na świat, by ukazać prawdę, życie, i droge... A którego TY odrzucasz, czyniąc z siebie tego samego co go ukrzyżował. Jak wam nie wstyd wyrażać poglądy na dane tematy, jednocześnie nie znając wiary, jej zasad? WIARA to nie ojcze nasz. WIARA to bycie z Bogiem, odkrywając go na kartach Biblii. Jak Ci nie wstyd kłócić się z tymi co noszą w sobie prawde? Powiadam wam, kto nie uwierzy, bedzie stracony w piekle. A kto uwierzy, będzie miał wszystko pod dostatkiem, i ujrzy chwałę Bożą. Możesz atakować wiarę, lecz... niszczysz siebie samego. Bo jest w Tobie zły duch, którego może tylko woda żywa uwolnić.