Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jesli on sie rzadko odzywa i wmawia mi ze wszystko jest ok to co powinnam

Polecane posty

Gość gość

zrobic? Nie odzywać sie, czy powiedziec mu, ze wiem, ze cos kreci i mi sie to nie podoba czy tez mam tego dosc? Chce sie zachowac z godnoscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dokladniej to on sie tak zachowuje od tygodnia czasu, zwykle dzwonil kilka razy dziennie ( jestesmy ze soba kilka lat) , a teraz odzywa sie rzadko co jakies 2 dni i to smsami i mi wmawia ,ze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to dzwonil? A jak czesto sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak jestescie razem kilka lat i jest to zwiazek na odleglosc, to na 100% on ma juz inna na miejscu. Szykuj sie na zmiane chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:26- nawet jakby to trudno. Nie bede go prosić itd... Ale pytanie czy powinnam mu napisac co o tym mysle, czy lepiej milczec tak poprostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:25- wczesniej spotykalismy sie raz w tyg. a teraz tak sie zlozylo ,ze juz 3 tyg sie nie widzielismy, ale tydzien temu on chcial przyjechac tylko ja nie moglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w tyg? To co to za zwiazek, on widac ma cie ci gdzies. Nawet nie chce mu sie z toba gadac i wysyla smsy, to gdzie ta milosc? Jest weekend i co? Dkaczego sie nie spotkacie? No przestan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn raz w tyg na weekendy, przyjeżdzał, a od tygodnia sie cos zepsuło :O A ja sie nie narzucam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale znowu mu nie wygarnelam co o tym mysle, a mnie kusi zeby mu to napisać, że np czuje, ze kreci, ze mam juz dosc itd. Czy lepiej nic nie pisac i cisza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karramba123
Widac juz mu nie zalezy. A ile razem byliscie? Od zawsze tylko w weekendy sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to ZNOWU mu nie wygarnelas? Tzn ze to nie pierwszy raz tak cie olewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, pisałam to " znowu" w kontekście " z drugiej strony"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karramba123- kilka lat... :( No wlasnie, moze mu nie zalezy... to po co jeszcze sie odzywa w ogole? Nie rozumiem go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jeśli widzicie się tylko raz w tygodniu, to to nie jest związek... jesteś tzw. weekendową dziewczyną, wpada się do takiej na weekend, miło spędza razem czas, a potem wraca się do swojego prywatnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok, a co do pytania w temacie to co powinnam zrobic? Wygarnac, czy milczec? Jednak jak dotad milczenie we wszelkich nieporozumieniach z nim przynosilo lepszy skutek...Albo inaczej zapytam, nawet jak już byśmy nie byli razem, bo taka ewentualnosc tez przyjmuje to jak zachowam sie bardziej z godnoscia czy klasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, tyle lat sie znacie (jesli wogole tak mozna powiedziec, bo widujac sie raz w tyg to ty go bawet dobrze nie znasz), wiec troche przyzwyczajenie, a troche moze go gryzi sumienie, ze cie w hooja robi i od czasu do czasu wyske jakiegos smsa. Pomysl sama, ze gdyby cie kochal, to robil by wszystko aby spedzic z toba jak najwiecej czasu, a on od 3 tyg ma cie gleboko i bawet nie chce mu sie zadzwwonic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogole co byście wy np zrobily na moim miejscu teraz? Bo zupełnie nie wiem... Czy byście zerwały, czy probowaly sie dowiedziec koniecznie co i jak, czy poprostu zamilkły? Napewno prosiła go nie bede to wiem na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ich dzieli odległość to co maja zrobić helikopter wynająć. jesli to związek na odległość to przykro mi ale właśnie umiera rozejrzyj się za kimś innym, będzie ci łatwiej zyc on wkrótce uraczy ci ta informacja teraz powoli przygotowuje cie na to chce żebyś się oswoiła z ta sytuacją powoli nie chce żebyś czula sie zaskoczona naprawde nic nie czujesz, nie czujesz,ze jest źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:54- tydz temu sie chcial spotkać, ja nie moglam... Wtedy sie troche zdenerwował na mnie i jest zle od jakiegos tygodnia, w sensie ze malo sie odzywa itd, ja sie juz nie narzucam bo na poczatku tyg troche sama dzwonilam, ale byl wtedy dla mnie nieprzyjemny to przestalam, wczoraj pisal niby o jakims spotkaniu... ale tylko pisał. Myslalam zeby zadzwonic, cos wyjasnic, ale nie dzwonilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:56- no wlasnie czuje, ze jest zle, ale zastanawiam sie co robic... Chyba jednak nie bede sie odzywac, narazie nic nie bede robic i tyle... Milczenie jest bardziej wymowne niż wyrzuty... nie wiem, moze on potrzebuje to wszystko przemyslec, nie bede mu tego utrudniac w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:56- w sumie to znajac jego watpie zeby mial takie sentymenty zeby mnie oswoic z sytuacja..Mysle, ze on sam nie wie co robic, albo cos takiego... Ale jesli to faktycznie koniec to trudno,bede sie musiala z tym pogodzic jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa, ro ten co ci kazal spie dalac...pisalas, ze nie raz cie olal, zeby z kolegami sie spotkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie rob żyj swoim życiem nie dzwon, nie wypytuj go o nic, faceci w takiej sytuacji rzadko prawdę mówią wiec po co ci kłamstwa spotykaj sie z innym,jego odpuść może on tez kogos poznal i sie zastanawia co robic trzyma cie tak na wszelki wypadek gdyby z nową nie wyszło będzie oszukiwał ciebie i tamtą nie warto juz czekać gdyby miał problemy toby ci powiedział żebyś się nie martwiła tak się dzieje w związkach na odległość gdy dlugo to sie ciągnie, nie mieszkacie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, nikt mi nie odp na pytanie konkretnie jakie zadałam, ale postanowiłam ,ze w takim razie bede milczała i tyle... Chyba narzucanie sie mu nie jest dobrym pomyslem i jesli to jeszcze sie da uratować to tak chyba najlepiej czyli nie odzywajac sie pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19,02 Faceci maja wyrzuty sumienia mimo wszystko.Tak ci się tylko wydaje bo nie bylo jeszcze takiej sytuacji ale oni aha wyrzuty sumienia nie wiedza co robic często czekają ze laska sama zerwie i będą mieli z głowy Ty nic nie rob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o co chodzi, naprawde, czy to o inna, czy nie... Ale nawet jesli o inna to co, ja tez oszukuje? Tydz temu chcial przyjechac, zaluje, ze ja nie moglam, moze to wszystko zepsulo bo sie wsciekl... nie wiem. Zachodze w glowe co sie moglo stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem moze i macie racje... nawet jesli to nic nie poradzę jesli ma inna. chociaz biore tez pod uwage inne przyczyny, nie wiem moze cos sie wypalilo itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale jak ci kazal s*******ac, to daj sobie z nim spokoj. Mozesz mu napisac, ze jak bedzie chcial cie spotkac to wie gdzie cie znalesc, ze ty nie zamierzasz sie z nim bawic w smsy, bo to nie jest forma komunikacji w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×