nie rozumiem kobiet które pokazują facetowi wszystko

ich właśni faceci farbują im włosy, informują facetów że mają okres nie wiem po co jeśli sytuacja tego nie wymaga. Co jeszcze? poplamią prześcieradło okresem facetowi i nic sobie z tego nie robią, pewnie są też takie którym faceci zmieniąją podpaski, czytałam na kafe wątek że mąż kobiecie wyjmuje tampony z c**y do seksu :o zero subtelności i klasy, nie dziwie się że faceci zdradzają takie kobiety którym muszą farbować siwy przetłuszczony łeb i kłaki na peezdzie, strasznie muszą im siebie obrzydzić ale twierdzą że takie rzeczy zbliżają :D ja bym nie mogla tak żyć z facetem bo bym patrzeć na niego nie mogła z czasem

Każdy ma prawo żyć jak chce :-) ale dziękujemy za wyrażenie opinii. Następny proszę!

a do kogo kobieta powinna pójść z prośbą o wydepilowanie vaginy , że co , że do koleżanki aby ją obgadała i oczerniła oraz plotkowała na jej temat ? i dobrze, że kobieta mówi wprost facetowi, że potrzebuje dzisiaj przy niedzieli ufarbować włosy i facet to popiera , tak kochanie , oczywiście , trzeba ufarbować , ponieważ już są odrosty , więc teraz farbujemy kochanie i przez dziesięć minut cisza na okręcie a ja mam czas na zaliczenie browara , a teraz pod prysznic zaprowadzę i nie otwieraj oczu , wypłuczemy tą farbę i włosy wysuszymy , jak będziesz gotowa to zrobimy depilację vaginy , chociaż wiesz o tym, że szkoda wygalać , już fajnie tam zarosłaś kochanie

Ich życie, ich sprawa.

ja moją depiluje wszędzie, bzykamy sie w czasie okresu itp. i jest git to ty autorko jesteś jakaś pieprznięta :p

to wy jesteście pieprznięte że same nie potraficie koło siebie zrobić, kobieta powinna zawsze wydawać się piękna facetowi i przysłowiowo chodzić spać w makijażu. Nie to że trzeba się malować do spania ale mieć za grosz subtelności w sobie

ale upierdliwa pipa,zrzędzi w różnych tematach,nie zakładaj piepsznietych tematów!nudzisz sie?kto by z Tb.wytrzymał?

Jaką trzeba być pokraką, żeby nie potrafić się samemu wydepilować? :) Wyobraziłam sobie jak facet wyjmuje napuchniętego i upapranego krwią tampona:P Po czymś takim nie miałabym już ochoty na seks. Ukrywanie przed partnerem, że ma się okres jest dla mnie dziwne.

nie mówie żeby za wszelką cene udawać że nie ma czegoś takiego jak okres przed facetem ale po co o tym trąbić? po co to facetowi do wiadomości gdy seksu nie ma ani nic?

wybacz, ale ja uprawiam seks codziennie (i wiele osób chyba też), więc uprzedzenie, że ma się, albo nawet będzie się miało okres jest bardziej na miejscu, niż powiedzenie "nie dzisiaj kochanie" w momencie, jak facet jest już napalony... włosów nie farbuję, bo mam ładne naturalne.

wybacz, ale ja uprawiam seks codziennie (i wiele osób chyba też), więc uprzedzenie, że ma się, albo nawet będzie się miało okres jest bardziej na miejscu, niż powiedzenie "nie dzisiaj kochanie" w momencie, jak facet jest już napalony... X Dokładnie:) Nawet jeśli ktoś robi to raz na ruski rok to nie widzę potrzeby ukrywania, że ma się okres. Udajesz, że brzuch Cię nie boli tylko po to, żeby facet się nie domyślił?

i co wielkiego się wydarzy, gdy kobiecie ufarbuję włosy na głowie albo jej wydepiluję vaginę , przecież ręka mi nie uschnie z tego powodu , że wypiorę jej stringi albo 20 sztuk rajstop i cztery tzytzkonosze a gdy kobieta widzi , że mam akurat żelazko na parę w dłoni to podpowiada , Misiaczku a może przy okazji wyprasujesz moje trzy ulubione sukienki ? nie ma sprawy , nie ma problemu , wyprasuję nawet pięć sukienek mojej dziewczyny , dziewczyna jest wobec mnie szczera i mówi wprost , że pod sukienką zakłada tylko tzytzkonosz ale nie zawsze a na nogi zakłada tylko pończochy samonośne i żadnych majtek , tłumaczy , że takie są trendy mody i doskonale rozumiem , zaproponowałem kobiecie, żeby na swojej vaginie zrobiła sobie piercing i powiedziała , że to dobry pomysł i jutro pójdę do jubilera aby zapytać , czy są w sprzedaży łańcuszki przypinane do pussy ?

jak facet pyta czemu boli mnie brzuch to mówie że dlatego że mam okres ale jak nie boli, nie pyta to nie mówie bo po co? podpasek tez mi nie zmienia i tamponów, du/py też mi nie wyciera po sraniu

ja jako autorka to mam szczerze w du/pie to czy wam facet grzebie w peezdzie w czasie okresu czy wyrywa wlosy spod pach tylko sie nie dziwcie że facet was zdradza z jakąś subtelną kobiecą kobietą zadbaną której nie widzi jako kocmołucha

Temat idiotki :-(

chyba raczej temat normalnej kobiety do flejtuchowatych bab które z facetów sobie zrobiły wiecej niż koleżanki a potem płacz bo zdradza a jak nie zdradzać kogoś takiego? mi by taki facet obrzydł jakbym musiała mu np. wyrywać włosy z nosa albo z du/py

Nie dość, że mamy ten cholerny okres to według Ciebie powinnyśmy udawać, że te dni niczym nie różnią się od pozostałych? Czy Ty musisz robić wszystko pod swojego faceta? Jak mam okres to lubię po pracy wbić się w dres i poleżeć w łóżku z termoforem przyciśniętym do brzucha. Po co mówić o tym facetowi? Chociażby po to, żeby wiedział, że powinien być bardziej czuły. Mój przynosi mi czekoladki i gorąca miętę:) To miłe.

k********y pisssdami jestescie

gość dziś jak facet pyta czemu boli mnie brzuch to mówie że dlatego że mam okres ale jak nie boli, nie pyta to nie mówie bo po co? podpasek tez mi nie zmienia i tamponów, du/py też mi nie wyciera po sraniu xxx a gdy w czasie wesela u koleżanki albo na imprezie integracyjnej zarzygasz się i zasrasz totalnie to wtedy dzwonisz z prośbą do listonosza , czy ufając swojemu facetowi pozwalasz aby Ciebie rozebrał do naga i wykąpał pod prysznicem a kiecka ląduje na koloryfer do wysuszenia i Twojego wytrzeźwienia , kto Tobie pomoże w takiej sytuacji ? tylko facet pomoże a koleżanki to możesz błagać o pomoc , każda , która zobaczy zarzyganą i zasikaną to będzie mieć polewkę i plotkowania na cały rok , więc jak kobieto , komu wolisz się pokazać zarzygana i zasikana bez majtek pod sukienką zgodnie z obowiązującą modą facetowi , czy koleżance ?

są chwile w życiu gdzie rzeczywiście oprócz kogoś z rodziny facet może pomóc, gdybym była obłożnie chora i leżała w łóżku to wtedy rozumiem że facet by się mną zajmował ale gdy jestem zdrowa i potrafie sama koło siebie zrobic to robie, nie robie z faceta niańki. Facetowi swojemu tez nie wycieram ku/tasa po spiermie i wydłubuje mu sera

ja wam mówie jedno a wy drugie, szkoda pisać kobiety flejowate i babochłopy nie będą mieć żadnej klasy i subtelności nigdy

jakoś nie chce mi się wierzyć historii z tamponem. I jak to porównać do farbowania włosów?

i tak zdechniecie k***y po bierzecie tabletki anty

gość dziś ja jako autorka to mam szczerze w du/pie to czy wam facet grzebie w peezdzie w czasie okresu czy wyrywa wlosy spod pach tylko sie nie dziwcie że facet was zdradza z jakąś subtelną kobiecą kobietą zadbaną której nie widzi jako kocmołucha xxxx Ty cwaniara , nie cwaniakuj, nie wymyślaj , nie kombinuj kobieto ! jest TAK i zapamiętaj moje słowa na zawsze , jeżeli facet zaprasza kobietę na imprezę albo na wesele to od początku do końca jest odpowiedzialny za kobietę i nawet , jeżeli kobieta się uchla totalnie, zarzyga ludzi , wykasztani się po nogach to facet jest odpowiedzialny za kobietę , owszem , ludzie się trochę pośmieją z kobiety, że nie wyrobiła ale będą patrzeć na zachowanie faceta i gdy facet zawlecze pod prysznic kobietę i ją wymyje oraz wypucuje tu i tam oraz jej sukienkę wypierze to będą brawa , brawa od gości , będzie komentarz , że facet jest charakterny , najgorszy scenariusz na imprezie jest taki , że kobieta na samym początku poszła DO INNYCH i tam została upita i wybzykana przez gości , a tak też bywa , więc chyba lepiej jest aby pozwolić swojemu facetowi aby porządnie się zajął kobietą , jak uważasz ?

Mój mnie nie depiluje i nie sram przy nim. Ale o okresie moim wie bo umie patrzeć w kalendarz i zna już mnie na tyle że okres niedługo będzie. Dobrze że o tym wie, czasami sam się pyta kiedy będzie dokładnie żeby się upewnić bo wtedy wie że z seksem trzeba delikatnie no i wie że zabezpieczenie działa jak trzeba. Gdyby go nie interesowały moje sprawy, choćby te kobiece to bym olala dziada. Po co mi facet który nie wie jakich kosmetyków używam albo taki który lubi seks ale już sprawy związane z okresem ma w d***e? Skoro wspolzyjemy to powinien wiedzieć czy wszystko ok.

Wszyscy mają po trochu racji jak i niech każdy żyje jak chce jeśli nikt nikogo do niczego nie zmusza i nikomu nie obrzydza życia. Jedni nie mają problemów załatwiania swoich potrzeb przy otwartych drzwiach podczas gdy inni mają. I co z tego? Co mnie obchodzi czyjeś życie i czy coś pokazuje czy nie? Ty żyj i akceptuj to co możesz i chcesz.

akurat okres to coś co ciężko ukryć. Mój narzeczony wie po humorze :p

"najgorszy scenariusz na imprezie jest taki , że kobieta na samym początku poszła DO INNYCH i tam została upita i wybzykana przez gości , a tak też bywa" X :) Już nie wymyślaj :P Od takiej, która się osra, albo da wybzykać każdy normalny facet ucieknie. Pić trzeba umieć. Jeśli Ty po imprezie wracasz na czworaka bez gaci to szczerze gratuluję :P X Autorko, nie znam żadnej dziewczyny, która prosi o wygolenie krocza, albo nóg dlatego myślę, że koloryzujesz. Jeśli facet jest zainteresowany seksem to powinno go obchodzić jak dziewczyna czuje się po anty, albo podczas okresu. Tu nie chodzi o niańczenie tylko o to, że będąc w związku powinien wiedzieć o pewnych sprawach. Miesiączka jest czymś naturalnym i wiąże się z rozdrażnieniem, bólem i pewną niedyspozycją. Udawanie, że nie istnieje jest głupie;)

mój chłopak obcina mi włosy, to też źle?

Pewnie tak, ale jak Ty go golisz to już dobrze :)