Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2xme

szukam kolezanki po 30tce na wspolne odchudzanie :)

Polecane posty

E tam, ankiety nie są żadnym miarodajnym narzędziem badawczym. Niemniej, powodzenia i twórczego podejścia do tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Witam w pochmurny, deszczowy poniedziałek. Nie było mnie w weekend - nalot gości ale byłam prawie grzeczna. Ustalamy jakiś dzień ważenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biurowa31
2xme- dzięki, wiesz ja mieszkam jeszcze z rodzicami, pomimo mojego sędziwego wieku :D Dlatego zdarza mi się na diecie zjeść zwykłego schabowego oraz ziemniaki. Nie pomyślałam sobie o tych tłuszczach... Moje menu wkleję tuż przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biurowa31
Elka42 - dla mnie dniem ważenia mógłby być poniedziałek. Dziś się ważyłam, więc ważę już 63,5 kg; dąże do 60 kg. Od pasa w górę już jestem szczupła i tak mogłoby zostać, chciałabym jeszcze węższe uda i biodra. Kości biodrowe mam szeroko rozstawione, więc na cuda w rozmiarze nie liczę, ale będę happy jak będę miała szczuplejsze uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biurowa31
Mam też takie postanowienie, że raz w miesiącu, kiedy skończą się "te dni" to po prostu mierzę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Poniedziałek jest ok- u mnie na wadze 68,1- pomału do przodu- 5 dni temu było 69kg. U mnie odwrotnie- dół ok , z górą gorzej hahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpisałam długi post i zniknął??!! Jak mnie drażni czasem ta kafeteria :O 😠 Może jeszcze łaskawie się objawi z wirtualnego niebytu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biurowa, rozumiem, że pożerasz rodzinne schabowe, być może też masz wrodzoną niechęć do gotowania jak ja :D :P naprawdę polecam stronę sportowego forum dyskusyjnego -sfd ( dziennik żywienia i wiesz czego i ile zjadasz BTW, o ile masz wagę kuchenną ). Elka, gratki za spadek :) Dziewczyny, ja się będę ważyc co 2 tygodnie. A co tydzień będę się mierzyć. Ale musze sprawdzić kiedy ważyłam się ostatnim razem. Wyniki zapiszę w stopce- muszę ją przeredagować. Niedawno wróciłam z pracy; cały dzień bieganiny i chaosu :o 😠 Ja dzisiaj mam dzień wyższych kcal :D i w ramach tego zjadłam małe prince polo, którym poczęstował mnie uczeń w ramach swoich urodzin :P :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodzi na to, że mierzyć będę się jutro, a ważyć za tydzień - gites ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejsze jadło jest dziwne :O 1. owsianka taka, jak zwykle 2. serek wiejski Piątnica z miodem 150g; mały prince polo 3. schab pieczony 80g, warzywa na patelnię 200g 4. chudy twaróg 150g,rzodkiewki, szczypiorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, zmieniłam tę stopkę. Za dużo danych w niej; wszystko się zlewało. Ja sobie wymiary będę zapisywać w notesie, a będę się ważyć jednak co tydzień, ale we wtorki, czyli jutro :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa31
2xme, czy można wiedzieć czego uczysz? Wyprowadzam się z domu za kilka miesięcy, więc póki mogę to jem domowe obiadki, oczywiście nie codziennie schabowego. Mój jadłospis na dziś. 6.15-2 jaja na twardo, kromka białego chleba z pomidorem i okorkiem. 9.45-pól worka kaszy jaglanej z jednym jabłkiem. 13.00-jogurt z trzema łyżeczkami myśli. 16.30-udko gotowane z kurczaka oraz sałatka z kapusty pekińskiej, łyżka oleju, mix sałat, papryka i pomidor. 20.00-2/3 jogurtu naturalnego activia, jajko na twardo i ogórek konserwowy. Po obiedzie zaliczyłam dywanówki, pośladki z mel b, brzuch i ramiona z tamilee webb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa31
2xme, trzeba by było powiedzieć na różnych stronach, żeby nauczyć się prawidłowego komponowania posiłków. Elka wielkie gratulacje, a więc mamy ten sam dzień ważenia, zatem chowam wagę i będę ją wyciągać raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Pierwsze spadki wagowe za mną. To woda, ale i tak fajnie motywuje :D :classic_cool: Biurowa, nie obraź się, ale póki co wolałabym pozostać nieco anonimowa ;) Świat jest zbyt mały ;) Zakwasy w tyłku sprawiają, że mam problem z tak prozaiczną czynnością jak zapodanie się na sades :O No, ale musi boleć :D Jadło na dzisiaj: 1. jajecznica 2 jajka, 1/2 bułki pszennej 2. owsianka tym razem bez banana i bez masła orzechowego :D bida :D 3. schab pieczony 80g, makaron razowy 40g, pomidorki + ogórki konserwowe 4. twaróg chudy 150g, rzodkiewki, szczypiorek no i ogólnie 100g mleka 1,5% do 2 kaw - bez kawy ani rusz. Dziewczyny, nie wiem czy Wy też borykacie się ze zjawiskiem cellulitu? Mój się rozsiadł tu i ówdzie i nie wiem czy liczne MC, przysiady sumo i takie na wąsko z hantlami, i wykroki... plus MŻ cudownie sprawi, że ta pikowana tkanina ze mnie odpadnie? Ja generalnie mam cellulit na nogach- jakby u góry po bokach i nad kolanami - nie wiem czy to nad kolanami to cellulit w czystej postaci czy jakaś wiotka skóra, które smętnie zwisa, a że ciągnie ją jeszcze sadło to efekt końcowy jest naprawdę do wyrzygania dla mnie :O :O No i drugie newralgiczne miejsce to brzuch, miejsce nad pępkiem. Tam jest zgromadzona taka mała poduszeczka :D i na niej żeruje to dziadostwo 😠 Dzisiaj maraton godzinowy w pracy. Udanego dnia Babki, żadnych wpadek ;) BIurowa, zamiast tego udka, lepiej zjeść pierś ;) chudsza :) Bo masz znowu wywalone tłuszcze w kosmos, od tych jajek, łyżki oliwy i udka. Ja dzisiaj też mam jajka i schab pieczony, dlatego twaróg już jem chudy, a do owsianki nie dodałam masła orzechowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa31
2xme-wiem, ze pierś z kurczaka bylaby lepsza, ale jak już pisałam jem domowe obiady, bo jakbym miała czekać aż rozmrozi mi się mięso to obiad jadłabym w porze kolacji. Cellulit mam na udach i pośladkach, ale on mi nie przeszkadza. Nie muszę mieć idealnego ciała jak z siłowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biurowa, to trza było miej jajec wrzucić ;) A Twój cellulit musi być bardzo znikomy skoro Ci nie przeszkadza :) Zazdraszczam :D Lecę do pracy 🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Ciężki dzień, bo długi, ale o dziwo jestem pełna energii :) :) 🌻 Wykonane dziś ćwiczenia: 2 ćwiczenia na triceps w każdym 15x3serie (4kg) 1 ćwiczenie na biceps 15x3 (4kg na łapkę) przysiady z wąsko ustawionymi stopami 15x3 ( w każdej łapce 6kg) przysiady sumo 15x3 oburącz 10kg MC 15x3 15kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzisiaj będę bardzo zabiegana, a popołudniu mamy gości, więc pewnie następnym razem odezwę się jutro ;) Ćwiczeń w tych warunkach nie będzie, ale może przydadzą się 2 dni wolne w tygodniu. Żadne smakołyki na stole mnie nie skuszą, po prostu wiem to :) Dzisiejsze menu na poziomie 1100, jutro dzień wyższych kcal. NA talerzu dziś z białka: jajca, twaróg, tuńczyk, z tłuszczu: jajca, masło klarowane; z węgli: bułka pszenna, jogurt i warzywa Udanego dnia Kobitki 🖐️ Pędzę do pracy :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam kupę zaległości do nadrobienia na forum :D :classic_cool: Tak trzymać :D :D vvvvvvvv U mnie dietetycznie ok, poza 6 paluszkami słonymi :P Zaraz idę poćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że temat, jak dziesiątki innych :D, przebierze formę pamiętnika :D Jestem w przeddzień okresu i czuję jak nabieram wody - nienawidzę tego stanu obrzmienia i obolałości :( Wczoraj zaliczyłam zajęcia pump - daję nieźle popalić. Zawrotne tempo plus wybrany przez siebie ciężar - pot się leje, mięśnie bolą już w trakcie. Przynajmniej moje, bo są mega słabe. vv Dzisiejsze menu: 1. owsianka 40g płatków górskich, 10g masła orzechowego, banan 100g, rodzynki 12g 2. 125g twarogu półtłustego z warzywami 3. 250g kurczaka, 40g makaronu razowego + warzywa, 3g oleju kokos. 4. 125g twarogu półtłustego z warzywami mleko 100g (1,5%) Dzisiaj nie ćwiczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa31
Nie było mnie, bo się rozchorowałam, jeszcze źle się czuje, wiec nie ma mowy o ćwiczeniach, jem teraz więcej owoców i nabiału. 2xme jak przyrządzasz twaróg z warzywami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2xme
🖐️ Fajnie, że jesteś :) Dużo zdrowia życzę i wracaj czym prędzej na forum ;) Mnie trochę męczy alergia, ale jakoś daję radę... Ogólnie czuję się dzisiaj rozbita jakaś, bardzo zmęczona. Mam masę pracy, nie wiem w co ręce włożyć :( Twaróg z warzywami jest bez filozofii- rzodkiewki starte, pomidory w kostkę, szczypiorek, sol, pieprz i odrobina jogurtu natural.. menu na dzisiaj: 1. owsianka jak zawsze 2.pierś z kurczaka, warzywa na patelnię,1/2 bułki pszennej, olej kokos. 3. twaróg półtłusty mleko 100g 1.5%. Dziś ćwiczę w domu. Muszę najpierw przewalić tonę papierów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej mam 31 lat, cwicze od 5 marca i zdrowo sie odzywiam, moja waga wyjsciowa 61 kg, dzisiaj 56,7 kg, cwicze codziennie turbo spalanie 1 i 2 z centrum sportowca , nie jem pieczywa, czipsow , slodyczy nie słodze herbaty kawy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialam dodac ze moj wzrot to 164 cm, po tych 7 tygodniach ćwiczeń zmieściłam się we wszystkie swoje spodnie z przed ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - wymyśl sobie jakiś nick, jeśli chcesz zagościć na dłużej - łatwiej będzie się połapać w tym cyrku ;) Gratuluję utraty wagi 🌻 Liczysz sobie kcal czy po prostu jesz mniej ? Ile czasu dziennie poświęcasz na te ćwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 minut dziennie, sama wymyślam jedzenie, kalorii nie licze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Jejku, jaki zabiegany dzien :O nawet nie mam czasu na polskie znaki :O Szybko chce napisac, co musze, co chce, i ide spac, bo normalnie lece z nog :( Dietetycznie ok, waga schodzi w dol, moze to wciaz woda, moze nie, wazne, ze idzie w dol ;) postanowilam zrobic sobie jutro zdjecie tzw. przed :P Dzis kalorycznie na poziomie 1170, jutro dorzuce troche wegli i tak na zmiane, zeby metabolizm mi nie padl. Nie cwiczylam dzis, bo bardzo pozno wrocilam z pracy. Ale podejrzewam, ze bilans dzisijeszego dnia, uwzgledniajac ruch w pracy, jest mocno ujemny :O Ja ide planem z ksiazki, o ktorej wspominalam. Jak na razie moge przyznac, ze ten plan jest super. Zaczelam takze przygotowywac posilki wg przepisow, ktore sa na fb na stronie dot tej ksiazki oraz na blogu prowadzaconym przez jej autorow. Pychotka, a jak zdrowo, i prosto!!! Bo wiecie, ze ja nie cierpie przebywac w kuchni !!! No to ja lece :) Dobrej nocy laseczki i piszcie, spowiadac sie prosze natychmiast ;) :) 👄 🌻 😴 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2xme
🖐️ Dzisiaj jakoś tak wyszło, że zjadłam mniej białka, więcej ww, niekoniecznie złożonych, bo zjadłam większe opakowanie jogurtu, jakoś tak mnie naszło, ale ogólnie kcal w normie oscylują wokół 1200. Zajęcia pump zaliczone. JUtro znowu cały dzień pracy mnie czeka. Pół wieczoru spędziłam w kuchni gotując na jutro wrrrrr ;) Piszcie dziewczyny co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2xme
🖐️ jestem wykonczona. jak wyszlam o 8, tak godzine temu wrocilam z pracy. znowu zero cwiczen, malo jedzenia, bo nawet nie bylo kiedy zjesc tego, co przygotowane :O teraz mam dziwne uczucie w zoladku, jakby przesyt i niedosyt jednoczesnie bleeeeee. jutro wreszcie piatek!!!!!!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzia810
Hej mam 32lata;) postanowiłam,że zacznę swoje odchudzanie bo trochę mi się nazbierało tu i tam:) a przecież jeszcze tyle lat przede mną;) zaczęłam jeść regularnie mimo iż początki były ciężkie bo pracuję w biurze i czasami nie robię sobie przerwy ale jakoś to pogodziłam;) zaczęłam również przyjmować suplementację Afrykańskie Mango http://szczupla-kobieta.pl i po całym dniu pracy nie chciało mi się już na ćwiczenia ale na spacer wychodziłam może nie długi bo 3 km ale zawsze coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×