która z Was ma działkę rolna która zabierze Państwo?

mam dużą działkę rolna i dom wart kupę kasy, zgodnie z nową ustawa ani tego nie sprzedam ani nie oddam dzieciom bo działka ponad 0,3ha. A panstwo/gminaz/Kościół zapłaci mi tylko grosze za teren. mam nadzieję ze nie umrę w czasie jej obowiązywania, bo maz nie jest współwłaścicielem, nie ma nic wspólnego z rolnictwem,więc tego nie odziedziczy ani nie kupi :O

przestań siać panikę. poczytaj trochę z pewnych źródeł np. projekt ustawy nie czerp informacji z wp ani onetu. dokształcanie się nie boli napisałabym Ci sama o co dokładnie chodzi w tej ustawie i co powinnaś zrobić, ale zwyczajnie nie lubię idiotek. ratunku to krzycz nad wodą jak nie potrafisz pływać pozd i zycze naprawde wszystkiego dobrego

Przestań pier|dolić, bo się niedobrze robi. Czytałaś ustawę chyba du|pą, bo gó|wno zrozumiałaś. Skończyła się propaganda przeciwko 500+, do zaczęło się dopier|dalanie do kolejnych. Co by rząd nie zrobił, trzeba se pokur|wić, co nie? :o Głupie cabany!

Cabany i cepy! :P

tak rozumiem ze Ty znasz dobrze treść ustawy i wszystkie plany swojego wodza naczelnego :O i chwalić go będziesz po wsze czasy. tak się składa ze czytałam co Ci inteligenci robią i słuchałam dziś jak trwało przepychanie poprawek. Moja duża działkę będzie mogło przejąć Państwo za śmieszne pieniądze, a dom?jak to mądry poseł Pisu stwierdził na polu to powinny marchewki rosnąć a nie domy za miliony :O

Autorko wez nie p*****l tylko przeczytaj ta ustawe. Albo i nie. Glupki niech sie boja ;-)

Autorka ma rację, że prawo wykupu mają najpierw sąsiedzi, potem reszta. I tak. Pewnie za grosze bo pewnie i tka inaczej nie sprzeda. I tak. Sprzedaż jest dla osób najpierw z gminy, a potem woj mieszkających minimum 5 lat w danym woj.

A w czym autorka ma racje? Ze jej zabiora? No sory ale nie ma.

Poza tym ustawa reguluje sprzedaz gruntow pow 2 ha anie 0,3 ha

Nie, dosłownie jej nie zabiorą, ale jeśli chodzi o sprzedaż to będzie mógł to kupić tylko rolnik, dzieci normalnei dziedziczą.

oczywiście ze ma jeśli maz nie ma nic wspólnego z rolnictwem a nie jest to własność wspólna to w razie jej śmierci Państwo lub gmina lub kler kładzie łapę a jej dzieci będą mogły ewentualnie DZIETZAWIC ZIEMIE!

DZieci dziedzicą normalnie, a o 0,3ha ustawa nawet nie wspomina, ale grunt to siać panikę, durne baby:)

ustawa MIALA regulować grunty powyżej ha,ale pod osłoną nocy przeszło ze 0.3 ha, radzę włączyć TVP i obejrzeć na własne oczy co się dzieje

Jakim prawem ktoś będzie mi mówił komu mogę, a komu nie mogę sprzedać swojej własności?! Oni mi będą mówić co nam robić ze swoimi rzeczami? To jest ku/rwa kpina...

"Osoby niebędące rolnikami będą mogły kupować bez ograniczeń działki o powierzchni mniejszej niż 0,3 ha" to jedna z 7 poprawe, autorka dobrze napisała, ale dzieci dziedziczą, ze sprzedaż będzie prblem niestety, to chora ustawa.

czyli ukur nie zmienil sie tak bardzo od czasów kiedy studiowałam tę ustawę kilka lat temu :D

moje dzieci nie będą mogły dziedziczyc:( bo nie są tak naprawdę moje :( jesteśmy rodzina zastępcza dla 2 dzieci, nic wg prawa po nas nie odziedzicza.

Czyli nie mogę przepisać na dzieci działki rolnej 0,5 ha, ani podzielić ją na mniejsze? Dzieci muszą czekać aż umrę i ją wtedy odziedziczą?

ratunku zabierają dziś moje dzieci nie będą mogły dziedziczycsmutas.gif bo nie są tak naprawdę moje smutas.gif jesteśmy rodzina zastępcza dla 2 dzieci, nic wg prawa po nas nie odziedzicza. x Właśnie słucham w tv w czym rzecz. Masz rację. Mówią, że prawo geodezyjne zabrania sprzedaży takich działek mniejszych niż 0,3ha. Co do dzieci, to adoptuj, wtedy będą dziedziczyć, ale kasy od państwa już na nie wtedy nie dostaniesz.

No idobrze -spróbujcie pohandlować ziemia rolną w Niemczech czy Szwajcarii :):) albo kupić jako cudzoziemcy działkę w Japonii :D . Ochrona gruntów w państwach które sie szanują to stanadart . I akurat tu oni mają rację . A co do odralniania -ostatnimi laty tyle było przewałów w Polsce w tym temacie że niestety te obostrzenia mają sens .

jakbym mogła adoptować swoje dzieci to bym to zrobiła 10 lat temu. niestety ich sytuacja prawna na to nie pozwala i jak to okreslasz "kasa od panstwa" nie ma nic do tego, te pieniądze wplacam im na konta oszczędnościowe żeby miały na lepszy start. po 500 plus nie skladalam nawet wniosku bo stać mnie na ich utrzymanie. teraz się dowiem czy nam się należy i wystapie o te pieniądze skoro mają okraść moje dzieci :O będę musiała do 30 kwietnia spisać testament, może nie podważa dziedziczenia wtedy? czy może uznają ze skoro ustawowo dzieci nie dziedzicza to od razu jaśnie Wielmożny kapelan lub wójt podłoża łapę?

to jak to w końcu będzie z ta ziemią???? mam znajomego, kolege, ja i mąż, wszyscy znajomi mu pomagają bo mu sie sytuacja materialna pogorszyla, odcieli mu swiatlo itd. mieszka w domu swojej nie chodzącej juz babci, ma rodzenstwo kytore wpiep,sza mu sie do tego domu a ta babcia powiedziala, że domek i 1ha ziemi jest jego. ale on nie ma kasy żeby zaplacic za notariusza itd. chce mu pomoc! czy jeżeli mu powiem, żeby babcia spisala testament do konca kwietnia to bedzie mu sie nalezalo po jej smierci??? ona może naprawde w kazdej chwili umżec bo jest wiekowa i w kiepskim stanie. w sumie to i tak mialam mu powiedziec o tym testamencie bo po jej smierci musialby sie dzielic z rodzenstwem. prosze o porade!!!! ten chlopak juz dosc ma pod gorke.

dopóki nie zobaczymy treści ustawy to nic nie będzie wiadomo. założenie jest takie ze grunty rolne mają być państwowe :O rozumiem ograniczenia w zakupie dla cudzoziemców ale ograniczenia w sprzedaniu komukolwiek ziemi jeśli ma ponad 0,3ha? Dodam ze zgodnie z przepisami geodezyjnymi nie dzielimy działek rolnych na mniejsze niż 0,3 ha! więc teoretycznie nie ma opcji aby wydzielić a co za tym idzie sprzedać taką małą działkę! nie wiadomo jak przepisy będą traktowany dziedziczenie inne niż ustawowe.