On mieszka za granica i coraz rzadziej sie odzywa

Co myślec o zachowaniu faceta który mieszka za granica, widujemy sie w miarę regularnie, mieliśmy plany na wspólne wakacje które on sam zasugerował, mowil rowniez ze bardzo mu sie podobam i ze chciałby więcej czasu ze mną spędzać, pisał często, właściwie codziennie a od tygodniach milczy.. Zapytać co jest tego powodem czy olać? Wystarczajaco trudne jest dla mnie to ze nie ma go obok a teraz jeszcze ten brak wieści od niego.. Pomocy!:(

Z mojego doświadczenia wynika ze związki na odległość w 90%nie kończą sie dla osoby czekającej dobrze, niestety znam z autopsji.

Zdradza Cie przykro mi

Oj tam od razu zdradza po prostu związek na odległość rozwala odległość. Czasem zapal kończy się i staja się ważniejsze sprawy te obok a nie te gdzieś tam daleko. Nie każdy nadaje się do zwiazku na odległość.

Z tym ze on niebawem zamierza wrocic na stałe..i chciałby sobie tu życie ułożyć.. Jeszcze tydzień temu tak ładnie pisał do mnie, co mogli sie zmienić w ciagu tygodnia? Zależy mi ma nim:(

Może być wiele powodów, skąd mamy wiedzieć? Albo mu się znudziłaś albo jest tak zapracowany i zajęty czymś, że nie ma czasu, żeby Tobie coś odpisać. Albo coś się stało, zachorował. Najbardziej prawdopodobny powód jest jednak taki, że mu się znudziłaś i już mu się nie chce kontynuować znajomości albo poznał dziewczynę, która jest bliżej niego. Bo związki na odległość naprawdę nie mają sensu, szukaj kogoś ze swojego miasta. Nie trać czasu na jakichś gości zza granicy albo z innego miasta, jak tak zmarnowałam najlepsze lata życia a teraz mam po 30tce i wciąż nie mam męża...

Nie sadze ze kogoś tam poznał, jestem pewna ze on w ciagu roku wróci na stałe do kraju i mieszkał tam juz wczesniej nim sie poznaliśmy i wiem ze on nie chce sobie tam zycia układać bo wróci Zastanawia mnie tylko jedno..olać czy zapytać co sie dzieje? Dodam ze zależy mi na nim ale z drugiej strony nie chce byc nachalna Co zrobilibyście na moim miejscu?

ale on jest z twojego miasta? jeśli nie to daj sobie spokój. O nic nie pytaj.

A jak wygladała Twoja relacja na odległość? Możesz cos więcej napisać? Pozdrawiam:)

On mieszkał w moim mieście kilka lat, pozniej wyjechał do pracy za granice i wtedy sie poznaliśmy.. Dodam ze to raczej on był strona aktywna tej relacji i zdążyłam sie w to wkręcić juz bardzo mocno..

no to czekaj cierpliwie co dalej bedzie, czy sie odezwie; jak nie to daj sobie z nim spokoj; nie odzywaj sie pierwsza

Zastanawia mnie tylko co mogło sie zmienić w ciagu tygodnia.. Kiedy to odzywał sie regularnie, przyzwyczaił mnie do częstego kontaktu a teraz milczy, na moja ostatnia wiadomość nie odpisał a bywał dostępny na portalach którymi sie komunikujemy..

poznal kogos w realu.

On mieszka tam juz dlugo i odkąd sie znamy mowil ze nie zamierza tam zawiązywać z nikim bliższych znajomosci bo tam nie zostanie na dluzej. Chciał sobie ułożyć życie w Polsce.

no i co z tego, że tak mówił? nie patrzy się na to co mówi tylko na to co robi

Moze nie planowal, ale kogos poznal i sie zakochal... Poza tym z tego co piszesz, to wasz relacja byla glownie oparta na pisaniu sms/na fb...wiec tak naprawde go nie znasz.

A w jakim kraju i mieście jest ?

On mieszka w Szkocji. I owszem, kontaktowaliśmy sie regularnie przez internet ale on często wraca do mojego miasta i kontakt na żywo tez jest. Zreszta mieliśmy wspólne plany na najbliższe miesiące które on sam zaproponował jakieś pare dni temu. A teraz cisza i tego nie rozumiem.. To on bardziej zabiegał o ta relacje, ja od początku byłam nastawiona nieco sceptycznie bo widzę wsród znajomych jak to jest w związkach na odległość..

No wiec maials racje co do zwiazku na odleglosc...no niestety to ze jeszcze tydzien temu mial inne plany, to nie znaczy, ze mu sie nie zmienily.

Rozumiem, mogło sie zmienić, ok akceptuje. Ale czy nie można napisać kilka słów wyjaśnienia zamiast milczeć? To nie jest miłe..

Mam męża za granicą i powoli już tego nie wytrzymuję. Też ma przyjechać latem i potem za rok na stałe ale to i tak długo. przez tą odległość psuje się między nami. Znam ten ból.

Uigrgryhf A jak często sie kontaktujecie? Zdarzają sie wam dłuższe przerwy bez wieści od niego?

Dzis piatek a on nadal milczy.. Jest mi zwyczajnie przykro ze tak to sie potoczyło :'(

Raczej nie. Codziennie rozmawiamy albo piszemy ze sobą.

a może dowiedział się coś o tobie i jest cisza? a może ty coś ukrywasz? Trudno ocenić nie znając twojej historii życia. A może się drastycznie zmieniłaś?

Studentka225 2016.04.15 Nie sadze ze kogoś tam poznał, jestem pewna ze on w ciagu roku wróci na stałe do kraju i mieszkał tam juz wczesniej nim sie poznaliśmy i wiem ze on nie chce sobie tam zycia układać bo wróci XXX przerażające jakich głupich i bezmyślnych "studentów" mamy w dzisiejszych czasach! i to ma być elita narodu???

Ciekawe jak rozwiazala sie ta cała sytuacja?

Powodzenia