Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spotykam sie z zonatym i on mnie trakuje mnie zbyt powaznie

Polecane posty

Gość gość

A ja jakos nie umiem tego przerwac i ciagle mam nadzieje, ze cos mu sie odmieni (choc juz coraz mniejsza) i wybierze mnie... Chcialabym miec go na codzien ,a nie tak rzadko jak teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś kochanką więc jak Cię ma traktować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało byc- NIE traktuje mnie zbyt powaznie NIe wiem, ale chcialabym zeby jednak mnie traktował bardziej na serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w sumie to z jednej strony mi jest dobrze w tym ukladzie, a z drugiej brakuje mi jego zaangazowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile Ty masz lat? Bo chyba myślisz jak dziecko.......daj sobie spokój z żonatym,on tylko z Tobą "miło spędza czas" a Ty się łudzisz i robisz sobie niepotrzebne nadzieje.Spotykając się z nim sama siebie krzywdzisz.......tym bardziej,ze jak napisałaś :nie traktuje Cie zbyt poważnie. Kopnij go w zad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On sie tylko pobawi i Cie zostawi, nie licz na to ze bedzie traktował Cie powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:34- być moze :( ale ciagnie mnie coś do niego...Moze to nierozsadne oczekiwac od zontego, ze bedzie traktowac kochanke powaznie, ale jednak czasem sie tak zdarza w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasza forumowa despertaka, znowu rozpacza, ze facet ja olewa...zaraz bedzie 2 lata jak to ciagniesz i marnujesz sobie zycie...oj dziewczyno, nie szkoda ci, ze nie masz swojego faceta ktory cie kocha, a nie spotyka sie tylko na seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durna zonka glupie tematy pisze... maz cie zostawil i w huujjaa zrobil????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:59- a moze mam faceta na stale, nie napisalam, ze jestem wolna... Ale mam tez kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALe ten mój "staly " facet tez mnie zdradza prawdopodobnie, wiec nie czuje wyrzutow sumienia... Jestem z nim sama nie wiem czemu, chyba nie mam odwagi odejsc bo jestem od niego troche zalezna. Jakby kochanek mi pwoiedzial, ze odchodzi od zony to bym sie chyba nie zastanawiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam"kochanką" pół roku...i to ja rozdawałam karty i mówiłam czy mam czas czy nie się spotkać..na początku nawet nie uprawialiśmy seksu, chodziliśmy na bardzo długie spacery ,na wino,przegadywaliśmy całe godziny.On mówił że mnie kocha,ja nie brałam go na serio..ale pewnego dnia oświadczył ,że bierze rozwód powiedział swojej matce a ona z radością dała mu na adwokata . Jesteśmy ze sobą już 6 lat i dalej gadamy godzinami i chodzimy na długie spacery z naszą córeczką :)i bierzemy ślub w lipcu .Są różne sytuacje w życiu ale jeśli ten facet umawia się tylko na wiadome sprawy to nie traktuje cię poważnie i najlepiej zakończ tą grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogole ten facet z ktorym jestem na stale jest chamski wobec mnie itd, ale jak pisalam jestem zalezna od niego w jakis sposob wiec to mnie postrzymuje przed odejsciem... A znowu ten zonaty kochanek to nie daje wielkich nadziei na przyszlosc no i tak to wyglada, ta sytuacja jest dla mnie trudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam perfumy z feromonami! -60% nawww.sklep.cobest.pl !!! Naprawdę rewelacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:10- to masz szczęście... Spedzamy tez czas w inny sposob jak w lozku, ale jest go malo bo on musi wracac do domu itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on to tlumaczy tak, ze chcialby spedzac ze mna wiecej czasu, ale nie moze :O Bo wiadomo, zona moglaby nabrac podejrzen :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zróbcie wreszcie coś dobrego i pozbądźcie się kretynek na świecie. Mnie zdradził mąż, właśnie z taką idiotką, co to myślała, że mnie zostawi i ułoży sobie życie z nią. Nic bardziej mylnego. Została dziewczynka pogrążona w rozpaczy i żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:29- no wiesz nie wiem co lepsze, ty tez nie wykazałaś sie zbytnim szacunkiem do siebie, ze ot tak wybaczylas mu zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie zapomnij dopisać ze zostałaś rogaczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie napisałam, że wybaczylam? Nienawidzę go z całego serca, ale życie całkiem wygodne. Mężuś dwoi się i troi..a ja i tak mam zamiar się rozwieść, zabierając przy okazji pół majątku, a wtedy mogą się pocieszać wzajemnie. Oj ludzie lubicie sobie dopisywać... wolę być rogaczką z kasą niż rogaczką bez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś w sumie sprytny plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprytny nie sprytny. Ważne, że zaboli. A podejrzewam, że mąż bez kasy nie będzie już dla tej małolatki tak bardzo atrakcyjny...wtedy będą siebie warci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:41- to i tak nie masz do siebie szacunku tkwiąc w takim malzenstwie dlatego, ze nie jestes samodzielna finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta maz bedzie Ci zdradzał dalej, jestem tego pewna... Moze nadal zdradza.To ja juz wole byc kochanka powiem ci szczerze przynajmniej nie jestem oszukiwana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty możesz wiedzieć o mojej sytuacji finansowej? Na podstawie kilku zdań oceniasz, że nie jestem samodzielna? Ja na podstawie kilku Twoich zdań oceniam, że jesteś kretynką/kretynem? Moja sytuacja jest całkiem dobra, ale kto mi zabroni ją poprawiać? Nikt, a już na pewno żadna osóbka z kafe nie będzie mnie umoralniac, bo zapewne też nie jedno ma za uszami, a na kafe sami świeci. ..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a skąd wiesz ze nie samodzielna ? może to najlepsza kara dla męża, co z tego jakby odeszła, zostawiła, poleci zaraz do innej, a tak to swoje cierpienia chociaz trochę rozładuje oskubiac go z polowy kasy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jak zalezy Ci tylko na jego kasie to się rozwiedź z orzekaniem winy męża... ty mu wybaczyłaś bo nadal z nim jestes pomimo, ze moze czujesz do niego jaks zal czy nawet nienawisc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przecież wiadomo ze męża kopnie w dupę tylko czeka na dobry moment, oj dziewuchy nie umiecie kombinować? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak poleci do innej... A przy rozwodzie z orzekaniem o winie bys wyciagnela i tak od niego ile trzeba jesli juz o sama kase chodzi. Ty poprostu kurczowo sie trzymasz jego rekawa i tyle, ja jestem kochanka ,ale przynajmniej nie narzucam sie mu , nawet kilka razy sie oddaliłam od niego to mnie prosil o kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×