Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę o poradę

Polecane posty

Gość gość
a co to exel? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasę bym chciała, oj bym chiała:classic_cool: szczeremu bym dała oj bym dała, gdybym tylko te prace u niego dostała, dostała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybierz tę ofertę, która najbardziej Ci odpowiada. Wybierz tak, abyś chodziła do pracy z przyjemnością a nie za karę. Powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z praca to jak ze studiami, jak sie dobrze wybierze to sie bedzie chodziło :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez te prace.to branza gdzie wymagaja silnych nerwow i jak wywalaja drzwiami trzeba sie bezczelnie pchac oknem, chcial cie wyprobowac, chyba to tez nalezalo do rozmowy kwalifikacyjnej i tak mowi kazdemu.moze czekal az sie rozplaczesz i wybiegniesz-wtedy po ptokach od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcial cie wyprobowac, x we wszystkie otworki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sprobowala.wypowiedz faceta na pewno nie byla osobista i nie ma sie co tu obrazac ani czuc zranionym.to praca, a nie klub towarzyski.mysle ze cie chcial sprowokowac i wyprobowac twoje nerwy.wytrzymasz-nadajesz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przespij sie z decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbyt wrazliwa jestes.ja mialam 25 lat kiedy szukalam czegokolwiek-jako sprzedawczyni bizuterii, szukali osoby z dobrym angielskim i zdolnosciami artystycznymi.facet mi powiedzial ze nie chce zadnego magistra tylko ladna, mloda, fajna dziewczyne co by przyciagala klientow.oczywiscie pracy nie dostalam, bo wyglad najwazniejszy i 25 to nie 17.Ale w twoim przypadku az tak ci nie dosral, bo w koncu cie nie zna.co innego uslyszec jestes stara i brzydka a co innego nie wygladasz na pracowita i zorganizowana.te 2 ostatnie sprawy mozna udowodnic-ze sie myli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×