Mamy na czerwiec 2016 cz.2

Jesli chodzi o kremy, polecany jest 3skladnikowy linomag zielony. Kosztuje ok 7zl. Zerknijcie sobie na stronę srokao - wpiszie w Google. dziewczyna opisuje kosmetyki i składy. Mowi co tak, co nie. Kopalnia wiedzy. Niestety większość popularnych kosmetykow mozna sobie darować :/, za to rossmanowe marki (babydream i hipp ktory tam jest w szerokiej ofercie) chwalone bardzo często. Polecam :)

Ciekawe co u dziewczyn z fb, myślałam, że będę od czasu do czasu tu pisać :( Szkoda, że tak się to podzieliło.

Czy mi się kafe zacięło czy tu tak cicho dziś?

Kawusia chyba jedno i drugie. Pewno ta licha pogoda wplywa na nasze samopoczucie. Ja leżę nic nie robię i nawet napisac mi się nie chce. W sumie to nie mam co pisac bo nic ciekawego się u mnie nie dzieje z perspektywy kanapowca. Jedyne co to mogę pomarudzic, że to mnie boli czy tamto, hehe. Nie mogę się doczekac jutrzejszej wizyty. Ciekawe co powie lekarz na ten mój dziwny ból w brzuchu. Rozefi daj znac co u Ciebie. Wstałaś ze szpitala?

Oczywiście mialo być "wyszlaś ze szpitala?"

Zojka u mnie to samo nuuuda. Mąż przychodzi z pracy i pyta jak dzien minął, co tam nowego, a co ja mogę powiedzieć, co dzis jadlam innego? ;p coz zrobic, ostatnio troche wyszukuje sobie jakichs zajęć i czas szybciej leci. No ale wiadomo bez przemeczania sie. Moze jakis serial zaczne ogladac.. Dzis wyszlam nawet na krótkie zakupy, milo wyjść na powietrze. Kupilam gorzką czekoladę na czas porodu za radą poloznej. Musze jeszcze dokupic napoj izotoniczny. A powiedzcie mi czy bolą Was piersi? Bo mnie bolaly w I trym. , pozniej przeszlo i teraz w 35 tyg. znow zaczely mnie bolec. Pewnie piersi przygotowuja sie juz do produkcji mleka, chociaz siara jeszcze się nie pojawiła. Rozefi, zaczynam sie martwic. A moze juz urodzilas?? Odezwij sie Kochana

@Zeberka - pani z apteki twierdzi ze nie i spokojnie ale jak sobie mysle to musialabym sobie posmarowac tym pol ciala :-) dam rade bez maści, chociaż wstalam wlasnie z drzemki i mam straszny bol nadgarstków. Dzisiaj bylam w laboratoriumnl, na szczęście zawiozl mnie mąz ale wrócić musialam sama. Na przystanku stalam ze lzami w oczach zastanawiając się czy nie zadzwonić po pogotowie bo bolal mnie brzuch jak okres ale bardzo mocno i krzyż - ale jak w zwolnionym tempie wrocilam do domu i leże juz trzy godziny to bóle minely... chyba więcej nie będę wychodzila nigdzie jeśli nie będzie auta. Wczoraj w Auchan na chwilę bylam bo mama mnie odwozila do domu to ona robila zakupy a ja nie bylam w stanie iść... nie wiem co jest. Niech juz będzie wizyta.

Ostatnio wyjechalam z domu dosłownie na chwilkę do sklepu i normalnie zaskoczylo mnie jak pięknie zrobiło sie na dworzu. Drzewa zielone, wszystko kwitnie poprostu pieknie. Uwielbiam wiosne a przez leżenie ominie mnie to co w niej najlepsze. Bezzka mnie piersi nie bolą. Nadal są duże ale juz nie tak nabrzmiale jak na poczatku ciąży. A siara już sie u mnie pojawila. Jak lekko nacisne to leci. Acai ja to juz bym sie nie odważył wyruszyć na zakupy czy spacer. Spacer do kibelka jest juz dla mnie malym wyzwaniem, a co mowic o dłuższym. Moja kondycja licha bo licha ale po tym leniuchowaniu spadnie chyba do zera. To dopiero bedzie szok dla organizmu jak po porodzie trzeba będzie zwiekszyc obroty do maksimum.

W piatek bylam na wizycie na ktorej mialam wszystko dowiedziec sie na temat porodu i rozwiac wszelkie watpliwosci. Nastawiona bylam na cesarke, wiec czekalam, ze ustalimy termin i sprawdza jak malenstwo i czy mam przepukline a tu masakra. Godz opozniona wizyta, lekarz-jakis malo kompetentny. Nie umial obslugiwac sprzetu usg a wiec nie mogl dokonac pomiarow (ale wydaje mu sie ze waga koncowa bedzie 4kg)dlugosc tez nie mowil, przepuklina nie wydaje mu sie zeby byla a wiec po tych wszystkich niekompletnych info powiedzial, ze moge rodzic naturalnie :/ na co moj maz- no pewnie dasz rade teraz juz bedzie latwiej :/ Mialam w glowie 1 wielki metlik. Niby maz ma racje ale sie boje i nie wiadomo kiedy moze nastapic porod sn a tu nastawiona bylam na cc date bysmy zaplanowali to wszystko pozniej tez latwiej zaplanowac (opieke nad dzie mi, przyjazd tesciow, meza wolne) a tak nic nie wiem, tym bardziej ten lekarz mnie wkurzyl. Nie wiem co robic ale chyba jednak poczekam az akcja porodowa sie rozpocznie i sprobuje urodzic sn chociaz mam traume po ostatnim porodzie :/ Jutro tez mam wizyte u mojej poloznej ale oprocz tego jakie mam cisnienie i mocz nic wiecej sie nie dowiem :/

Piersi mnie nie bola ale przez te upaly nogi mi od 3 dni puchna i zgaga powrocila tzn po smazonej cebulce ;) Tak to daje rade i calkiem dobrze sie trzymam. Nie moge narzekac za specjalnie na nic. Spacerki prawie codziennie urzadzam do szkoly z dziecmi (12min piechotka w jedna strone). Dzis nawet digidigi bylo bo maz juz na takim glodzie ja zreszta tez :p on idzie na nocke do pracy wiec ostrzeglam go przed 0 aby sie spodziewal wrazie telefonu ode mnie ;) Lekarz nic nie mowil o przeciwwskazaniach jakis w sumie to ten sam lekarz co przepukliny nie widzi :)

Oj nikola od razu widać, że w Polsce nie mieszkasz:) U nas zimno jest i deszczowo. Acai dobrze, że ostrzegasz , bo ja na ten tydzień też mam plany, żeby iść na Dni Matki do szkoły i przedszkola i 2 zebrania się szykują, ale po Twoim wpisie chyba zweryfikuje plany. Mam nadzieję, że w czerwcu nie będzie takiego załamania pogody. Chociaż kojarzę, że zazwyczaj na zakończenie roku szkolnego jest chłodniej i deszczowo.

My dzisiaj zlozylismy lozeczko jutro jedzimy na wizyte a dzisiaj naszla mnie ochota na ciasto na zimno i ubilam galaretke z serkami i dodalam kolorowe galaretki juz sie chlodzi kupilam tez arbuza bo mnie az ssalo od srodka jak go zobaczylam :D A moj dzisiaj upolowal promocje bo kupilismy body pajac i sliniak za 20 zl a kosztowal 67 :-) Brzuch mi czesto twardnieje a jak leze to mnie dziwnie na dole ciagnie

Fajnie macie ze wam tylko czasami twardnieje brzuch bo mi to caly czas co tylko wstane z lozka. Koniec latania tym bardzivej żeby wyjść muszę się zzczlapac z 3 pietra a potem na nie wejść. Ja dziś tez żyje na owocach a arbuz to juz w ogóle. Mogę jeść codziennie:-) Mnie to piersi nie bola, chociaż urosly jeszcze bardziej na dniach. No i raczej z nich się sączy leciutko niż leci ale to jak ścisnę odpowiednio a tak to nie. Pamiętajcie ze w szpitalu mogą wam wymawiać ze nie macie pokarmu - bo np u nas juz slyszalam o kilku przypadkach ze przyszla pani doradca laktacyjny, scisnela cyca i mówi nie ma pani pokarmu nic nie leci - bo im jest tak wygodniej niż przynosić maluszki do karmienia. Pokarm jest najlepiej samemu sobie pouciskac i sprawdzić kiedy leci zanim jeszcze przyjdzie ktoś "do pomocy" :-)

u nas dziecko jest caly czas z matka w sali i ojciec albo ktos blisko moze zostac na nos bo sale sa 1 osobowe chyba ze jest duzo rodzacych to wtedy daja po 2 na jedna sale. Polozna przychodzi pokazac co i jak z malym robic. Mi teraz co raz czesciej twardnieje brzuch dawniej na zaparcia a teraz jak pochodze to twardnieje jak cos porobie i wgl i ta skrecona noga sie odzywa znow boli.. A jutro wizytujemy :-)

Cześć dziewczyny, melduję że wyszłam i trochę się działo nie miałam chwili na napisanie. Jeszcze nie urodziłam na szczęście :)

@Mila - to super warunki macie:-) u mnie za takie rarytasy trzeba zaplacic 250zl za dobę :-)

Acai a u Ciebie dziecko jest oddzielone od matki w szpitalu? Myślałam, że od tego już dawno szpitale odeszły. Rozefi dobrze, że się odezwałaś. Jak długo lekarze każą Ci się oszczędzać? Jest szansa, że wytrwasz do terminu?

@Bezzka, naprawdę można izotonika podczas porodu? super info. ;D u mnie tak tragicznie z wychodzeniem nie jest - jestem strasznie zmęczona potem, owszem, ale na szczęście nie czuję się, jakbym miała rodzić. Dzisiaj kumpela wpadła na ploty, zawsze jakaś rozrywka. ;D

hej kochane:) wczoraj na wizycie dowiedzialam sie ze szyjka sie skraca ale nadal jest zamknieta. Za to ktg wyszlo nie za ciekawie. Bylo bardzo malo ruchow. Lekarz kazal powtorzyc ktg w czwartek i mam wizyty juz co tydzien. Stwierdzil ze mała moze sie zdrzemnela przy zapisie wiec chcialby jeszcze przed weekendem sprawdzic. Na scisle tez mi sie wydaje ze mała cos ostatnio ospala sie zrobila. Slyszalam ze dzieci przed porodem sa mniej *****iwe. Co o tym sadzicie?

dziewczyny jak sie czujecie u mnie 38 tydzien w piatek wizyta i na dniach rodze kurcze trzymajcie kciukasy za mnie ja czuje ze juz jest blisko mala napiera na doł brzuch twardnieje nie mam kiedy wejsc ale napewno sie odezwe buzki

ja mialam 3ktg, ruchow z 3 czasem. Mi nie kazali tego tak analizowac. Ja nieraz pol dnia nie czuje. W nocy mialam kilka skurczy,od 2nie spie..a syn od 6 na nogach jak zwykle. Pije kawe i .. probuje trzymac pion.

Hejka :) Acai ,u mnie jest jeszcze gorzej z tym twardnieniem,bo nawet podczas spokojnego lezenia sie stawia,a przy chodzeniu to zawsze. A tez tak macie,ze czasami po takim twardnieniu dzidzius gwałtownie sie poruszy? Justynka ale masz fajnie, juz niedługo utulisz maluszka. Jestesmy juz coraz blizej finiszu :)

http://allegro.pl/zestaw-sukienek-jeansowuch-hello-kitty-h-m-i6199949509.html http://allegro.pl/kombinezon-dwuczesciowy-brzoskwiniowy-kwiatki-i6203776385.html

Justynka oczywiście trzymamy kciuki i czekamy z niecierpliwością na dobre wieści! :) Nikola to Ci się lekarz trafil.. a moze dla wlasnego spokoju sprobuj jeszcze raz pojsc do swojego? Mila daj znac jak będziesz po wizycie. Ja mam jutro ale tylko krótką z kontrolą szyjki, małej chyba nie zobaczę. Alex tak mowila polozna, ze podczas porodu duzo traci sie wody i się poci, no i izotoniki sa w tej sytuacji bardzo dobre, tylko nie mylic z energetykami ;) Ja tez odczuwam dosc mocne skurcze, brzuch wtedy napina sie i ciagnie, az ciezko isc bo boli. Ale cos czuje ze jeszcze nie bede rodzic, bo od paru dni brzuch mi poszedl do góry. Ciezko sie oddycha, zoladek scisniety, az ciezko sie schylic czy zgarbic bo od razu ciasno przy zebrach i trzeba sie prostowac. Najwyżej rzuch mam rano gdy wstane, pozniej idrobibe się opuszcza ale i tak jest wysoko, mam wrażenie jakby sie zmniejszyl w okolicach pępka. Od ok. 36 tyg powinien sie obnizac wiec czekam z niecierpliwością, bo momentami czuje jakbym miala sie dusic taki nacisk na pluca..

Renata to dobrze, że lekarz woli sprawdzić niż coś przeoczyć. Justynka trzymamy kciuki.

Bezzka na pewno dam ale dopieor kolo 19-20 bo zanim wrocimy a po drodze jade jeszcze do mamy po posciel bo kupila dzisiaj obleczenie jak wroce pewnie tesciowa z najmlodsza corka usiada i beda mi truc co lekarz powiedzial czy zAPYTALam czy wypelni mi papiery na becikowe jaki jest maly i wgl a ja po polowie dnia po za domem gdzie ciagle jestem w pozycji siedzacej co mi nie pasuje bo maly zaraz atakuje zebra marze zeby sie polozyc a beda siedziec jak najdluzej sie da :/ Açai91 dopiero 4 lata jest tak zrobione bo wczesniej zabierali malca a najlepsze jest to ze chca w tym szpitalu zamknac ginekologie i przeniesc do gorszego w tym samym miescie tam nie wiem czy to prawda ale slyszalam ze na noc pielegniarki daja dzieciom leki jakies na uspokojonie czy cos bo tam w nocy dzieci nie placza

@Mila wydaje mi siee ze z tymi lekami to trochę ploty, chyba az tak by zdrowia maluszkow nie ryzykowali... chyba... @Kawusia - no u mnie to w dzień cesarski tylko na poczatku mi ja pokaza, potem nie wiem co z karmieniem - pewnie dadzą mi ja jak mój mąż będzie przy mnie caly czas, na noc zabiorą i dadzą pewnie rano. Szczerze ci powiem ze ja najbardziej mam stracha na organizacje tam cala, czy mi pomogą itp bo przecież maz 24htez nie będzie. No ale jeśli by może mala nie miala zoltaczki to w od 10.06ciecie a 13 juz do domu bo tyle trzymają. Mam tak wyczulony nos ze nadal czuje zapach nowego lozeczka już prawie 2 tygodnie haha. Moja królewna mimo ze koniec 36 tyg i w piątek zaczynam 37jest tak samo *****iwa caly czas. Skacze nieustannie ale jak tylko mój maz po loży rękę na brzuch i mówi do niej to się uspokaja- strasznie fajnie to wyglada.

Acai u nas to samo z ******* :) tylko śmieję się ze kiedyś mowilam mężowi żeby polozyl reke aby poczuć ruchy, a teraz proszę go żeby kladl rękę zeby małą uspokoic jak juz daje mi porzadnie w kosc ;) no i to działa!

Açai91 na ten temat wypowiadala sie znajoma pielegniarki pracujacej na tym oddziale w tym szpitalu. MOja ciocia jak tam rodzila to jej na brzuch lokciem naciskali zeby szybciej urodzila a znow kolezanka z pierwsza ciaza jak tam lezala to miala zielone wody i skurcze do porodu ale byla zmiana dyzuru i lekarzowi nie chcialo sie jej wziasc na porodowke i mala urodzila sie z zapaleniem pluc a pozniej dostala jakies leki ktore moga szkodzic na sluch i przez jakis czas nie reagowala jak grzechota jej brali kolo lewego ucha a znow jak niedawno wyladowala z bolem brzucha a byla w 9 tc to lekarz po zrobieniu jej usg powiedzial z czym ona przyjezdza jak to sa zwykle bole miesiaczkowe i jak skonczylo sie usg ona poronila dopiero jak na drugi dzien przyszedl inny lekarz to zauwazyl i ja wyczyscili.

A na jakie urlopy się decydujecie? jak na roczne to z jakim świadzeniem - 80% czy 100/60?