Mamy na czerwiec 2016 cz.2

Hej, my juz po chrzcinach. Wszystko udalo sie planowo, niunka byla grzeczna w kosciele. Pozniej mielismy sesje u fotografa, ktora trwala 1,5 godz, bardzo meczaca ale mam nadzieję że fotki beda ciekawe ;) Przyjecie mielismy w domku, wlasciwie bardzo na luzie bo w malym gronie. Zamowilam pieknego torta ale w smaku nic ciekawego :/ Ja jogurtow nie daje jeszcze a od piersi juz prawie odstawilam, tzn w ciagu dnia juz nie daje a w nocy jak sie obudzi i placze ze nie chce smoka to daje cyca. Zaczela cos tam gadac:papa, baba. Umie zrobic papa raczka. Wstaje w lozeczku ale jeszcze nie stoi stabilnie. Raczkowac tez jeszcze nie umie (31.05 jest czyli skonczyla 9 m-cy). Ciesze sie ze u Was ok, ze malenstwa juz lepiej zaczynaja sypiac, napewno tez przez spacery. Trzymajcie sie jakos bedzie coraz lepiej.

Fajnie że Wasze maluchy lepiej śpią w nocy, to na pewno dzięki spacerówce, mój też jak jeździł w gondoli to cały czas spał a teraz jak zaczęliśmy jeździć w spacerówce to potrafi przegadać cały spacer ;D hehe a teraz nie wychodzimy bo mały się rozchorował, dostał zapalenia płuc i jeździmy po lekarzach, jest na antybiotyku ale na szpital się nie zgodziliśmy, zbyt dużo tam zarazków i dodatkowy stres dla dziecka, w domu lepiej leczyć tym bardziej że pielęgniarka przyjeżdża a my tylko na kontrol jeździmy

Nikola fajnie, że chrzciny się udały. Teraz kolejna "impreza" na horyzoncie przed nami - roczek naszych maluszków. Szybko ten czas leci. Kiwi współczuję choroby. Dużo zdrówka dla synka. U nas w sumie też nie do końca jesteśmy zdrowi. Malutka zakatarzona. Nie wiem czy to od zębów czy się przeziebila. Jest bardzo bardzo marudna, a nocki to istny koszmar. Powoli już wymiekam. Wstyd się przyznac ale łapię się na tym, że czasami wolę być w pracy niż w domu. Wiem, że to przejściowe i to mnie pociesza.

Nikola to super ze impreza sie udala, fotki na pewno beda uroczą pamiątką :-) z tymi tortami to roznie bywa, czasem pieknie wygladaja ale do momentu sprobowania. Teraz rzeczywiście trzeba sie rozglądać za tortami na 1 urodziny :) teraz sa tak piekne torty ze chcialabym aby na tę okazję coreczka miala piekny kolorowy torcik :) Dziewczyny wspolczuje ze Wasze maluchy choruja.. u na odpukac mala raczej nie choruje, jest silna, mysle ze to przez kp. Mamy za to maly problem z jedzeniem, bo piers ssala by caly czas a pozostale pojarmy nie bardzo. Lubi kaszki, niektore owoce, dzis sprobowalam dac jogurt naturalny to tez jej smakowal ale niestety protestuje z warzywami :/ wczesniej tak ladnie jadla a teraz odwraca glowe, pluje. Trwa to tydzien, probowalam roznych kombinacji, robilam jajecznice na parze ale niestety. Boje sie ze w koncu zabraknie jej witamin :( Dziewczyny czy dajecie juz swoim dzieciaczkom pieczywo, warzywa typu pomidor, ogorek, salata i dania np. z makaronem, ryzem? Chcialabym wprowadzac cos nowego ale wychodzi na to ze nie bedzie lekko

Nikola to super że chrzciny się udały a zdjęcia będą świetną pamiątką :) Zojka dziękuję zdrowie się przyda chociaż i tak jest już lepiej ale na spacerki jeszcze nie wychodzimy tym bardziej że synek ma antybiotyk aż do piątku :/ a jeżeli Wasze dzieciaczki mają katarek to uważajcie bo u nas od katarku się zaczęło... a nie ma nic gorszego jak chore dziecko Bezzka miałaś rację z tym raczkowaniem, właśnie znudziło mu się bujnie pupą i dziś właśnie zaczynał raczkować, na razie przeraczkował tylko niecałe dwa metry do zabawki ale od czegoś trzeba zacząć :) Pomidorów ani ogórków surowych nie daję i też zastanawiam się czy można, pieczywo daję (zwykłe takie jak my jemy) ale od czasu do czasu po troszku a nie jako osobny posiłek, czasem z masełkiem a słyszałam że można dać z dobrej jakości wedliną albo ugotowanym mięskiem. Zupki z ryżem albo makaronem już daję i smakuje synkowi :) a dajecie dzieciom jakieś ciasto czy nie można jeszcze? a jogurtu naturalnego mój synek nie chce, nawet z owocami

Wspolczuje chorob dzieciaczkow bo i one cierpia i nas tez to nie omija... Moja zrobila sie bardzo za mna, nie lubi jazdy samochodem zwl gdy ja kieruje i mnie nie widzi, placze strasznie i nie odtepuje mnie na krok. Sil juz czasem brak ale co tam....noce spoko bo spi nadal ze mna i w nocy oczywiscie badawczo raczka szuka czy jestem obok ;) powoli rezygnuje z kp w dzien juz nie daje a w nocy na zadanie ale tez na sekunde. Warzyw tez surowych nie dawalam jeszcze. Moje gotowanie tez nie najlepiej znosila w nocy jakby bolal ja brzuch to jestesmy na sloiczkach(zupki, obiadki, owocki, itd..) poza tym daje jej chrupki kukurydziane, jajecznice na kropli oliwki i ostatnio omlety, ktore lubi i nie placze po nich w nocy :)) Pelza mi po podlodze ale pewno lada chwila zmieni sie to w raczkowanie.

Witam, u nas ok. Spory progres u niunki, umie juz bic brawo, robi papa, raczkuje, daje buziaka, mowi mama, baba, papa, wstaje przy meblach (za 5 dni skonczymy 10 m-cy). Takie zdolnosci mamy aczkolwiek z obserwacji wynika, ze niektore dzieci sa juz duzo do przodu. Z kolei znajomej coreczka jest z 2 maja i ona gdy miala 6 m-cy raczkowala a od 9m-ca chodzi. Niedawno miala malutka moja krostke na poliku nie wiadomo od czego niby jakas infekcja i po tyg stosowania masci ze sterydem zeszlo ale znowu cos tam jej sie pojawia :/ Piszcie co u Was i jak Wasze pociechy. U mnie dzis Dzien Mamy to swietuje ze skarbami swoimi a i pogode mamy piekna 17 stopni ale troszke wieje ;) wiosenka....pozdrawiam.

Kiwi, super ze synek zaczal raczkowac, teraz juz pewnie sprawnie mu idzie :) ja jeszcze nie daje jedzenia typu: ciastka. Jestem z tych co staraja sie zdrowo odzywiac i tego tez pilnuje u córci :) Nikola, moja mala tez taka sie zrobila pieszczocha i tylko ze mna by przebywala. Czepia sie mojej nogi i placze gdy wychodze z pokoju. Z jednej str to slodkie i jestem mega szczesliwa a z drugiej troche meczace bo nie mozna jej zostawic z kims choc na troche. Piszesz o tej krostce, chyba ze juz po problemie. Nie wiem czy stosowalas taki krem Oliatum Baby na skore atopowa? Bo u mojej pojawila sie jakas zmiana na raczce, to pediatra powiedziala ze nie ma co szpikowac dziecka sterydami i sprobowac na razie ten krem. Zaczelismy smarowac i rzeczywiscie doslownie po 3 dniach zeszlo i nie wraca :) jest dostepny w drogeriach. U nas duzo lepiej, coreczka lepiej spi, budzi sie tylko raz w nocy na jedzobko bo jeszcze karmie piersia na żądanie. Probowalismy mm ale nie chce pic. Ostatnio miala gorszy apetyt ale chyba przez zabki bo pokazuja sie kolejne tzn. dwie gorne jedynki. Teraz jest lepiej, wazy juz 9,5kg jest co dzwigac! Ale pieknie raczkuje i podnosi sie przy meblach. Zaczyna cos tam gadac ale to ciagle chinski hehe. Zojka, pisz co u Ciebie?

Dzieki Bezzka za podpowiedz z tym Oilatum popatrze czy jest u mnie a jak nie to sie zaopatrze w pl jak bede. Juz po krostce ale zastosowalam ta masc sterydowa :( Na nastepny raz bede wiedziala ;) Fajnie, ze u Ciebie ok. Nasze malenstwa tak szybko rosna zaraz roczek, nie obejrzymy sie jak juz do szkoly pojda...wogole to zycie tak szybko leci, za szybko.....

Witajcie, my już zdrowi i oby tak dalej, na spacerki już wychodzimy bo piękna pogoda się zrobiła tylko ten wiatr najgorszy, a synek już pełza, raczkuje i zaczyna stawać przytrzymując się mebli, Nikola ja jestem zdania że nie ma co przyspieszać, mojej znajomej synek jest tylko miesiąc starszy a już chodzi ale wszystko w swoim czasie, mój synek też jest bardzo za mną, jak tylko wyjdę z pokoju to krzyk, wrzask i musi mnie widzieć to przesuwam łóżeczko tak żebym była widoczna to się uspokaja ;) hehe Bezzka masz rację, firma Oilatum jest bardzo dobra, stosowałam mydło tej firmy było świetne i krem na pewno jest równie dobry, myślałam ostatnio o upieczeniu jakiegoś ciasta dla synka ale zrezygnowałam stawiając na zdrowsze jedzenie, a czy Wy dajecie dzieciom obiadki z dwóch dań czy jednego? Nie mogę uwierzyć że już niedługo będziemy obchodzić roczek naszych pociech, czas tak szybko leci i będzie trzeba pomyśleć co dalej, dziewczyny a czy Wy wybieracie się do pracy po roku czy idziecie na bezpłatny urlop wychowawczy? Ja jeszcze nie byłam u pracodawcy i nie wiem co dalej...

Hej dziewczyny. Piszę do Was ledwo patrząc na oczy. U nas nocki dalej są tragiczne. Chyba to przez ząbkowanie. Mała jest bardzo bardzo baaaardzo marudna. Gryzie co popadnie. Wczoraj nawet ścianę próbowała ugryźć. Najgorsze jest to że nie daje sobie zajrzeć i nie mam pojęcia co teraz wychodzi i na jakim jest etapie. Tak wogole to ma juz 8 ząbków. Co do jedzenia to juz od dawna daję je chlebek i dania z makaronem i ryżem. Kaszek nie lubi, zresztą jak sprobowalam te gotowe to nie dziwię się, że jej nie smakują. Są takie słodkie, że nawet mnie - miłośniczke slodkiego odrzuca :) Surowych warzyw jeszcze nie daję. Poczekam aż będą lepsze bo teraz to szkoda gadać. Ogólnie to Mala lubi jeść i narazie nie ma z tym problemu. Oby tak pozostało. Zaczęła chodzic przy meblach no i trzeba na nią teraz szczegolnie uważać bo bez problemu wchodzi na krzeselko do karmienia, po schodach itp. Wczoraj prawie udalo jej się wejść do pralki :) Aaaa no i dalej jeszcze karmię piersią bo nie chce pic mm. Chcialabym na roczek ją odstawić ale mam wrażenie że gladko nie pójdzie, szczególnie przez te nocki.

Kiwi, ja daje obiad tylko z 1 dania, zreszta i tak nie zawsze go zjada i nie do konca, czasem zje z 5 lyzeczek i koniec. Na razie rozcieram widelcem i robie niezbyt gęstą konsystencje, bo jak probowalam zrobic na gesto np.ziemniaki albo ryż z warzywami to sie krztusila. Na urlop wychowawczy chetnie bym poszla bo nie wyobrazam sobie zostawic takuego malenstwa w zlobku :( zeby chociaz 2 latka skonczyla ale niestety mi sie skonczyla umowa, jestem na zasilku macierzynskim i wychowawczy mi sie nie nalezy.. zlozylismy podanie o zlobek od wrzesnia a ja zaczne szukac pracy. Zobaczymy jak to wyjdzie bo slyszalam ze zlobki to wylegarnia chorob a wiadomo w nowej pracy brac ciagle zwolnienia na dziecko to raczej nie wypali, zycie pokaze. Zojka, niezle z ta pralką hehe masz pomyslowa córę ;) u nas noce byly przez jakis miesiac super, 1-2 pobudki a od tygodnia znow masakra, dzis to juz pobila rekord, praktycznie całą noc spala z cyckiem w buzi, jak tylko sie odsuwalam to budzila sie i placz :( mysle ze tez ja ząbki męczą. Ma 2 dolne jedynki, teraz wychodza 2 gorne jedynki, jakos trzeba przetrwac..aa i mojs tez staje przy meblach i zaczyna juz powoli przesuwac sie, tez pilnujemy ale wiadomo, od czasu do czasu sie potlucze, jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz ;-)

Witamy, moja tez raczej jedno danie zjada. Lubi jesc i raczej nie ma niczego co by nie lubila. Ma swoj rytm jedzenia tzn 5 razy dostaje pokarmy stale a w miedzy czasie podjada sobie chrupki lub owocki. Rozgniatam obiadki widelcem i fajnie sobie radzi z jedzeniem bo te gotowe sloiczki sa za bardzo zmiksowane. Piersia juz nie karmie to noce ladnie przesypia ale tez czasem sie kreci po tym lozku ;) Stoi przy meblach troche sie boi przesuwac ale probuje ;) Szkoda, ze musicie do pracy wracac i zostawiac malenstwa ale takie zycie. Moze czasami takie oderwanie na pare godz tez dobrze robi ;) Pozdrawiam wszystkie oraz życzę zdrowych, wesołych i smacznych ŚWiąt Wielkanocnych x

http://allegro.pl/zestaw-sweterkow-dziewczynka-92-98-bolero-serce-i6775891174.html http://allegro.pl/zestaw-ubran-dziewczynka-body-sukienki-miki-elsa-i6781007692.html

I po swietach..a pupcia okraglejsza ;) Dziewczynki jak u Was i jak wasze pociechy? Jakies nowe umiejetnosci? Niedlugo roczek naszych pociech, macie juz moze jakies plany badz pomysly jak spedzic ten wazny dzien? Niebawem na roczek dzieciaczki beda zbadane, zwazone, sprawdza im dlugosc ciala i dowiemy sie jak nasze malenstwa urosly przez ten rok? Kurcze niedawno przezywalysmy wspolnie tyle pieknych chwil:usg, kopniecia czy tez oznaki swiadczace o rozpoczynajacym sie porodzie a popatrzcie ile to juz czasu minelo, ile wydarzylo sie w tym okresie....Zycie ucieka tak szybko, tak ciezko zatrzymac te chwile, nie obejrzymy sie a malenstwa urosna i pojda w swiat...cieszmy sie kazda wspolnie spedzona chwila, na nieprzespane noce przymykajmy oko, na brak czasu dla siebie przymykajmy oko, na to straszne zmeczenie przymykajmy oko i odnajdujmy radosc w promyczku usmiechu, to narazie najwiekszy skarb jaki mozemy dostac :) Pozdrawiam gorąco x

Abcdrfghijklmnoprstuvwxyz

Abcdefghijklmnoprstuvxyz

Szkoda, że wasze forum padło, lubiłam was czytać....

Hej dziewczyny! Nasze malenstwa juz roczek maja, nie pamietam kiedy czyje ale Kiwi wiem, ze dzis twoj skarb swietuje :) Wszystkiego co najlepsze, szczescia, radosci oraz duzo milosci aby zawsze byl szczesliwy i zdrowy a reszta napewno sie bedzie ukladac, 100lat dla synusia!!! Moja za pare dni...Jeszcze nie chodzi, nie mowi nic nowego, jest wesola i wszedzie jej pelno, za wiele czasu to dla siebie nie mam przy niejj ;) A co u was i waszych skarbow? Widze ze chyba slabo ostatnio z czasem i juz tu nikt nie zaglada a przynajmniej nic nie piszecie.

Ufydtcubib

Dziękujemy Nikola, również dla Twojej córeczki życzę zdrowia, szczęścia, żeby zdrowo rosła, była radosna tak jak jest teraz i wszystkiego co najlepsze :) Mój synek też nie mówi za dużo a z chodzeniem to zrobi kilka kroczków jak się trzyma mebli, za to wspina się na wszystko co się da i do każdego kąta w domu chce zajrzeć, hehe taki urwis kochany rośnie ;) trzeba ciągle pilnować więc za dużo czasu nie ma, stąd ta przerwa w pisaniu, cieszę się Nikola że podtrzymujesz nasze forum żeby nie upadło :) A co u pozostałych dziewczyn, jak rosną Wasze pociechy, ile ważą (mój 11,200), co potrafią, piszcie, zapraszamy również nowe osoby żeby nie tylko czytały ale też pisały :)

Hej Kiwi, dziekuje rowniez za zyczonka w imieniu coreczki :) i fajnie, ze nadal jestes bo zrobilo sie tu cicho i smutno :( chyba upada nasze forum smiercia naturalna.... Moja tez wszedzie wejdzie i ganiac za nia trzeba, zaczela juz chodzic po kilka kroczkow ale wciaz jeszcze sie boi.... Bylam z nia na wazeniu i sprawdzeniu rocznym 9,450kg pewno jak zacznie ganiac to zgubi troche ;) Mamy 8 zebow, dwie a czasem trzy drzemki. Poza mama, baba, tata, dada nic nie mowi jeszcze. Zdrowko dopisuje, czasem jakis katarek i tak trzymac. Pozdrawiam wszystkie i mam nadzieje, ze pomimo nawalu obowiazkow z wasza pociecha (ja mam trzy) znajdziecie 3minutki zeby cos napisac ;)

Hfdydcg lut dugig

Despacito

Dziewczyny, czyzby juz po naszym forum? U nas ok, ale pisac nie chce za wiele bo chyba nikt juz tu nie zaglada......szkoda, ale rozumiem zapracowane mamuski ;) trzymajcie sie cieplutko, fajnie bylo tu z wami "byc".

By g ggu :) f gg