Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak ubrałyście wczoraj dzieci

Polecane posty

Gość gość

temperatura 18 stopni w cieniu ,słońce grzało mocno, silne podmuchy wiatru moje dziecko prawie 3 latka : koszulka z długim rękawem na to cienka bluza, rajstopy i spódniczka, opaska na uszy, tenisówki i była chyba najcieniej ubrana ze wszystkich dzieci w parku , były dzieci w kurtkach i czapkach, jedna w grubej bluzie i czapce Śląsk . Jak było u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma rok. Pogoda podobna. Body z krótkim rękawem na to bluza na zamek, legginsy i opaska. Czyli podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas 22 stopnie i wiatr. Rajstopki spodenki krotkie. Body z krotkim rekawem, sweterek i nas to plaszczyk ale rozpiety. Pod szyja komin a na glowce czapka. Corka ma 16 miesiecy. Jest na antybiotyku niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córki 7,5 i 4,5 tregginsy i bluzki z krótkim rękawem. Synek body z długim rękawem i spodnie. Żadnych czapek, opasek itd. Dla wszystkich dzieci miałam bluzy w razie ochłodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ktoś
Ja też jestem ze Śląska i ubrałam podobnie synka, tzn. bluzeczka z długim rękawem, pod nią podkoszulek na ramiona, na to cienka rozpięta wiatrówka, spodnie, adidasy i cieniutka czapka na uszy (synowi nie ubiorę opaski;-) Ale widziałam też dzieci w zimowych kurtkach i z krótkim rękawem. Może przez co, że u nas było wietrznie i słonecznie mamy nie wiedziały jak ubrać dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazowieckie. 20 st słońce plus wiatr. Córka 4 lata: podkoszulek z krótkim rękawkiem, leginsy, trampki Córka niecały rok: body z długim rękawem, sukienka bawełniana na ramiączkach, rajstopki, trzewiki, opaska na głowie. Ja: jeansy + bluzeczka z rękawem 3/4 Mąż: Koszulka z krótkim rękawkiem, spodnie 3/4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem jak to sie dzieje ale te matki nieprzegrzewajace dzieci to widuje tylko w internecie... na ulicach dzieciaki sa zawsze naubierane grubiej niz moj, ewentualnie tak samo a nie rozbieram przesadnie. Mieszkam w duzym miescie wojewodzkim. Wy sie chyba chcecie podbudowac w necie bo teraz moda na lekkie bezczapkowe wychowanie, a w realu jednak strach nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę Ci wysłać filmiki z placu zabaw :) Niestety często na ulicy obcy ludzie mi zwracają uwagę, że mam za lekko ubrane dzieci. Nauczyłam się już grzecznie odpowiadać "nie Pani sprawa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jakoś nie widuję tych przegrzewanych dzieci w czapach i kurtkach zimowych, do tej pory myślę że to wymysł kafeterianek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wiatrzysko i deszczysko prawie cały dzien wczoraj.Dzieciaki w cieplejszych kurtkach,przewaznie przeciwdeszczowych biegały na placu zabaw. Kuj-pom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam obok miasta. W sąsiedztwie sa trzy domy z małym dziecmi. Wczoraj moja byla w koszulce z kr rekawem bluzie chustce na glowie legginsach i gumakach( kopiemy grabimy na posianie trawy-wszędzie bloto) za to dzieci sąsiadów wszystkie w czapkach i kurtkach. Jedni pobili chyba rekord-synkek 1,5 roku bluza taka ala kurtka z kapturem dresy adidasy i czapa welniana z wierzchu z takimi klapkami na uszy wiazana(oczywiście obwiazany jak prosie ścisło) ale co się będę odzywać. Mnie to nie obchodzi. Ważne ze moja 2,5 roku i tylko raz do tej pory chora - akurat teraz ale i tak na dwór chodzi bo tylko kaszel katar nie ma nic na oskrzelach i gorączki tez nie ma. Zarazila sie od siostry ciotecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas 22 stopnie, słońce i wiatr. Dziecko 7,5m w gondoli z postawioną budką, żeby mu nie wiało i z przerzuconą przez pół budki pieluchą, żeby mu słońce nie świeciło w oczy, ale żeby nas widział. Dziecko w body na długi rękaw, połśpiochach i lekkim sweterku. Założyłam mu bawełnianą czapeczkę, ale szybko zdjęłam. Był najlżej ubranym niemowlęciem. Miałam oczywiście w koszu kocyk i dodatkowe ubranka, ale było tak ciepło, że ich nie użyłam. Ja z mężem mieliśmy dżinsy i koszulki z krótkim rękawem i było nam gorąco. Tylko czasami zawiało, ale w swetrów byśmy się ukisili. Dzieci biegające to inna sprawa, ale jak widziałam niemowlęta w gondolach które miały zimowe czapki i były okręcone w grube koce, to na sam widok było mi gorąco. Myślę, że to ten wiatr skłonił mamy do takiego ciepłego owijania dzieci, ale (przynajmniej moja) gondola chroni przed podmuchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam oj tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj? Krotki rekaw cienkie dresowe spodnie. Ja bylam tak samo ubrana i bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bluzka z krótkim rękawem, na to bluza, spodnie dresowe. Wata w uszach bo mocno wiało a ma dreny. U mnie było ok 20stopni. Syn ma niespełna 3lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wy mieszkacie ze macie 20 stopni? Ja w Polsce centralnej mam dzis 13 stopni a wczoraj niewiele więcej..może 15. Do tego wiatezysko okropne, dzis mnie tak przewiało ze masakra. Moja córka body z krótkim rekawem + bluzka na długi + kurtka wiatrówka z podszewką, tregginsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie jest o wczorajszy dzień. Na Śląsku było ok 20stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z moją siostrą i siostrzenicami na pobliskim placu zabaw (Laura ma 7 lat, a Olcia 4 latka). Temperatura 20 stopni, lekki wiaterek. Laurka ubrana w katankę, pod spodem cieplejsza bluzeczka i tenisówki. Olcia miała sandałki i cieplutką bluzę z polarem. Sama jestem w 6 mies. ciąży, też będzie córeczka. Myślę, że na taką "letnią" temperaturkę też bym tak ubrała moja kruszynkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas wczoraj było rano i w okolicach bardzo ciepło, 22 st, ostre słońce i wiatr. Mój biegał w krótkich spodenkach, podkoszulki i czapce od słońca na głowie, podobnie jak 90% dzieci sąsiadów- niektóre tylko miały spodnie dresowe albo dziewczynki- legginsy. Ale widziałam kilkoro dzieci też w grubych bluzach, jedno w kurtce, z czapkami bawełnianymi, również takich wiązanych. Po południu z kolei słońce już zaszło, dalej było wietrznie, spadł deszcz i późnym popołudniem było chłodniej, chociaż dalej stosunkowo ciepło. Mój już dostał długie spodnie a na podkoszulek- rozpiętą bawełnianą bluzę, i kiedy byliśmy na mieście zdecydowana większość dzieci tak była właśnie ubrana, chociaż i wieczór można było zobaczyć poszczególne dzieciaki ubrane dalej w krótkie sukienki albo same podkoszulki, jak również te w kurtkach ocieplanych i czapkach na głowie, swoją drogą efekt to daje komiczny jak na jednym placu zabaw taki przekrój jest. Rozumiem że ludzie są różni, ale kompletnie nie kumam takich którzy dziecko przy 18-20 st, pakują w ocieplaną kurtkę a sami paradują w cienkiej bluzce, albo przeciwnie, idą w płaszczyku a dziecko w cienkim podkoszulku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzisiaj to już faktycznie zimno się zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj na slasku bylo ok 20-22 at, moja miala bluzke na ramiaczkach, na to bluzke z dlugim rekawem, do tgo legginsy, skarpetki, trampki. ale byly momenty ze ubierałam jej kamizelke bo wiało okropnie a wiatr byl zimny, jak nie wialo to super. ,moim skromnym zdaniem krotki rekaw byl przegieciem, juz widze ze zasmarkane dzieci dzis w szkolach/przedszkolach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka 3,5 latka Bluzka cienka bawełanian z długim rękawe,na to cienki sweterek rozpinany, rajtuzy,spodniczka,połbuty,czyli tak jak autorka tylko że bez opaski z gołą głową, Kielce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka 10 miesięcy: body z długim rękawem, na to sukienka dżinsowa bez rękawów, rajstopy trochę grubsze, buciki i opaska na głowę. Jak wyszliśmy to założyłam jej jeszcze cienką bluzę bo wiatr był nieprzyjemny. A jak wracaliśmy to usnęła i przykryłam ją bardzo cienkim kocykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyjezdzałam z 5 miesieczna córka, w aucie była w bluzce z długim rekawem, leginsy i skarpety, apaszka. do galerii wzielam kocyk bo klima wiadomo troszke chlodniej. ale widziałam dzieci w galeri ubrane w kurtki czapki apaszki, masakra pewnie były upocone jak swinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a dzisiaj zimno jak pieron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj o godz 11 było u nas 20 stopni i mega okropny wiatr. Syn 14mcy body dl.rękaw, bluzeczka bawełniana z dł.rękawem + bezrekawnik, komin i czapka, jeansy, skarpetki, adidaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×