Zmiana majtek u dorosłej kobiety.

Ja nie wiem, albo się z gó/wnem bijecie codziennie, x Co za id(i)otka to wymyśliła i kolejne id(i)otki to powielają, czyli z tego, co piszesz, to myjesz d0pę dopiero po bijatyce z gó(w)nem, zamknij japę brudasko, bo z japy też ci wali.

Nie z gównem tylko to jest fizjologiaaaa taki termin biologiczny bliżej chyba nieznany komuś. Własnie jak też zębów nie umyjemy to nam wali z ryja fizjologia a i tak jest z naszym ciałem też :)

Tu autorka. Czyli jestem normalna.uffffff

Tak jestes normalna ... jak my wszystkie co zmieniają gacie co dziennie i tyle w temacie..... majty wygrały jeeeeee

biustonosze codziennie???:O wariatki. ja majtki zmieniam co dwa dni jesli mam wkladke a sama wkladke zmieniam 3 razy dziennie. bez wkladki majtki zmieniam codziennie, biustonosz zmieniam co kilka dni, posciel zakladam nowa srednio co 4 tyg . reczniki co 2 tyg. czasem czesciej. skarpetki codziennie/dwa dni... bez przesady,i zeby nie bylo-nie smierdzi ode mnie.

I jednym ręcznikiem wycierasz się dwa tygodnie?

Własnego smrodu się nie czuje. A ja dzięki temu tematowi wiem, dlaczego w autobusach i tramwajach tak śmierdzi nawet rano, kiedy teoretycznie większość ludzi powinna być czysta...

co do ręczników to ja mam taką manię ze po jednym prysznicu ida do prania,majty codziennie ,władek nie używam ,biustnik co 2gi dzień .

Dziewczyny jak zmieniacie te pachnące praniem majtki co dwa dni to znaczy ze nie kapiecie się codziennie?Bo ja nie wyobrażam sobie po prysznicu nałożyć tych samych majtek gdzie wtedy sens kąpieli???

Fuj spontaniczny sex w ciagu dnia bez prysznica.......never prysznic przed sexem i po.A pedantką nie jestem,jednak pościel zmienia co tydzien,ręcznik po użyciu do prania nie susze zużytego ręcznika.Nie jestem milionerką,ale na pralkę,wode,proszek mnie stać i nie mam zamiaru oszczędzać na tym.

recznik codziennie? to wy sie myjecie czy pluczecie? bo zaprzeczacie same sobie, skoro jestem umyta czystam to recznik pochlania tylko wode z mojego ciała, wiec po co na boga mam zmieniac go codziennie??jestescie zdrowo rąbniete!

Dajcie spokój....ja kiedys miałam coś takiego że np swetra ni epralam po każdym założeniu ale juz bluzke która miałam pod spodem prałam co dzien...tez się zastanawiam czy to było normalne ale tak... no kurna.....człowiek nawet jak się nie spoci żeby mial mokre paszki to jednak ta skóra dotyka do tego ubrania w szczegółności pod pachami.... Widzę że w wiekszości Pan tu zmieniają gadki co dzień ja tez sobie nie wyobrażam zmiany co dwa dni...bała bym sie ze ktoś coś poczuję.

Ja nie rozumiem jak mozna wkładki uwazac za cos higienicznego...i czystego zeby majtek nie zmieniać-fuj!

Wkręcam was z nudów, bo leżę w ciąży i umieram na nicnierobienie, a wy łykacie jak młode pelikany, gotowe się tu pozabijać o tę parę majtek :D :D :D :D Uwielbiam to forum! :D :D

ze wkladki są złe???? ja nie wyobrażam sobie chodzić bez wkładki....

Wkładki to jeszcze nic. Ale jak można używać podpasek? :o Kisi się ta piczka we krwi kilka godzin - to dopiero capi! Wszystko w tym macicznym miąższu, bleeeeee

Też używam wkładki i zmieniam bieliznę codziennie.

ta od ciąży,ty masz więc coś z głową wymyślając takie tematy.sama jesteś brudasem skoro w głowie ci takie tematy

skoro ktoś wymyślił podpaski to czemu ich nie stosować :-O

Ja nie założyłam tego tematu, mózgu, tylko prowokuję was wypowiedziami, na które się tak bulwersujecie :D Nie popluj się przy okazji :D

Ale syfiary co niektóre z was

Ta co wyslyla inne do dermatologa to na bank "zwoleniczka konkubinatu" hehe .Majty zmienia sie codziennie kropka!!

Ja zmieniam majty codziennie tylko wtedy, gdy puszczam śmierdziące bąki, bo smród zostaje na materiale.

Baby to jednak świnie,a le faceci tez nie lepsi. Kiedys pracowałam z takim jednym śmierdzielem, który tez po kilka dni nosił jedne gacie, skarpety po całym tygodniu zmienial dopiero na weekend, antyperspirantu nie używał bo to chemia a on przecież się nie poci. Mył się też tylko w piątki bo weekend:O jego pot powalał. kiedyś w końcu z dziewczynami mu powiedziałyśmy o tym. Podobno zaczął się myć, ale jeden przepocony sweter nosił cały tydzień i nic to nie dało, bo do antyperspirantu sie nie przekonał i ciągle walił jego pot

gość wczoraj Jezu jakie brudasy pechowiec.gifpechowiec.gifpechowiec.gif Ja zmieniam majtki CO NAJMNIEJ dwa razy dziennie, zazwyczaj trzy, co to za problem nawet do pracy wziąć sobie to kieszonki w torebce jedną parę? pechowiec.gif Zawsze podmywam się np po kupie (robię codziennie) ale wiadomo - coś zawsze brudnego tam zostanie (i to już pierwsza zmiana majtek w ciągu dnia), a wiadomo - jest jeszcze śluz, upławy itd, no to te dwa razy w ciągu dnia to jest minimum pechowiec.gif Raz dziennie sobie nie wyobrażam pechowiec.gif x to jest prowo? jeżeli tak, to zostałam sprowokowana. jak się umyje tyłek po wypróżnieniu, albo nawet wytrze mokrą chusteczką, to nic tam nie zostanie. jak masz upławy, to raczej idź z tym do lekarza. zmienianie majtek w ciągu dnia to jakaś obsesja. zwłaszcza w czasach, gdy mamy wkładki.

Ja używam tylko tamponow.

Ja też. Nie wyobrażam sobie miec całej piczy ubabranej we krwi. Fujjjjj

Mycie codzienne i majtki codziennie czyste. A ja noszę podpaski bo tamponòw nie mogę , w czasie miesiączki podmywam się kilka razy

Na tej zasadzie bardziej niz majtki trzeba prać co dzien spodnie (bo dotykaja do skory ale tez i kurzu na ulicy. Co dzien pierzecie? Chyba,ze popuszcacie mocz i nie podmywacie siepo g..i macie akurta owulacje i brdzo silne wydzielanie sluzu ( bez tego na ogól w=kladka wystarczy. A reszta garderoby? Co dzien pierzecie plaszcze, swetry? Meskie garnitury? Ja rozumiem w Australii, czy tropikach gdzie jest gorąco i ludzie sie poca, co dzien wrzuca sie wszytko lacznie z butami do pralki, wyciaga i wklada bez prasowania,(bo czlowiek by zwariował). Mnie nie smierdza ani buty, ani nogi, nie mam grzybicy, nie poce sie, nie wiem, czemu mialabym zmieniac co dzień skarpetki. WIem,ze niektorym ludziom potwornie smierdza nogi, wystarczy sie przejechac pociagiem, na szczescie nikomu w naszej rodzinie nie. A wykladzina, po ktorej chodzicie boso? Ja w domu nie mam wykladzin, ale jak jestem w hotelu, za nic nie stapne po wykladzinie na bosaka, ( choc wyglada idealnie czysto) bo to dopiero jest syf.

ja nie nosze wkladek, a majtki zmieniam codziennie do tych co zmieniaja co dwa dni mam pytanie, to po prysznicu zakladacie "wczorajsze" majtki, czy prysznic tez bierzecie co dwa dni?