Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość depresyjny

od ponad 6 lat kocham kogoś z kim być nie mogę

Polecane posty

Gość depresyjny

proszę, nie pytajcie dlaczego po prostu nigdy razem nie będziemy od owych 6 lat nawet nie mamy ze sobą kontaktu mimo to cały czas ją kocham nie potrafię wykreować innej relacji przestałem ufać innym popadłem w depresję czy ktoś jest w podobnej sytuacji? jak sobie radzicie? ja sobie nie radzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlecznaaaaaaaaaaa
Kochany wszystko siedzi w naszej glowie, nie radzisz sobie i masz stany depresyjne, poniewaz caly czas sobie wmawiasz same czarne scenariusze lub zatrzymales sie w przeszlosci i nie chcesz stamtad wybrnac. Teraz jest teraz, przemysl, podejmij decyzje, dzialaj. Jesli 'naprawde' nie ma takiej mozliwosci abyscie razem byli, to pamietaj ze to dzialo sie kiedys, to juz bylo, teraz musisz isc w przyszlosc , postarac sie o lepsze jutro. Jesli jednak istnieje mozliwosc abyscie sie jeszcze zwiazali, to sposob, w ktory ponownie zblizysz sie do tej kobiety sam przyjdzie Ci do glowy, wszystko ma swoj czas i nic nie dzieje sie bez powodu. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co w niej jest takiego ze inne sie nie liczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjny
serce, uśmiech, delikatność, barwa głosu... wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dokładnie tak samo z wyjątkiem depresji. Od 6 lat myślę tylko o nim a co gorsze on myśli o mnie ale być ze sobą nie możemy. Ta znajomość nas zmieniła nie chcemy nikogo innego tylko wciąż patrzymy na siebie i tak bez konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSS
Autorze oraz 13.08.Mam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog amator
jak sie kocha to sie robi wszystko żeby być ze sobą ale niektórzy wolą podcinać sobie skrzydła i rezygnować z góry zakładając,ze nic sie nie da zrobić...a głupie rady typu trzeba iść do przodu na nic sie zdają jeśli kogoś sie nadal kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak Cie czytam to zastanawiam sie czy nie masz na imie Pawel. :-/ Werter sie znalazl...jeki kweki, cierpienie w milczeniu i zero dzialania,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zesraj się, a nie daj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem taka kobieta która kocha pewien mężczyzna. Kocha mnie od dawna. Ta miłość go niszczy. A ja mam męża. Chciałabym żeby przestał mnie kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.38.Nie to nie zaden Paweł.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem tak bywa, ale skoro ona cię zraniła powinieneś iść dalej. miłości nie można wyżebrać, ona sobie ułozyła życie i ty spróbuj, jest tyle kobiet z których jedna być może uszczęśliwiłbyś jak tej pierwszej wcale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my tez nie jestesmy razem bo nie pasujemy do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdjagj
k***a ja teź sobie nie radzę,jutro idę do psychiatry a wy walczcie i nie p********e jak potrzaskani bo zycie jest jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjny
gość wczoraj U mnie jest podobnie. Spełnił bym każde jej życzenie, ale tego nie potrafiłem... dlatego musiałem odejść. gość wczoraj Nie zraniła mnie. Sam jestem winny tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rescator666
ciumkaj mój od.byt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjny
mimo tego ogromnego wewnętrznego cierpienia dochodzę do wniosku, że życie z kimś takim jak ja było bardzo trudne... dlatego też z jednej strony dobrze się stało, a z drugiej to dla mnie dramat i ogromna trauma... uświadomiłem sobie prawdę, która mnie przerosła, prawdę, która skazuje mnie na samotność... nikt mi Jej nie zastąpi... czy ktoś z was ma podobnie? żyjecie samotnie nosząc w sercu kogoś dla was wyjątkowego? jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrafiłeś bo co, bo nie miałeś dośc pieniędzy? olej materialistkę, potem byłoby tylko gorzej, po co ci taka harpia na monety. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjny
o czym Ty człowieku piszesz? jaka materialistka? coś Ci się chyba pomyliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież piszesz że nie potrafiłeś spełnić jej zachcianek, no więc o co ci chodzi man?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorzej to jak sie jest pi..ą a nie dorosłym człowiekiem. Wolisz 6 lat pier... o tym jak ciebie niszczy niespełniona fascynacja (nie miłość), marnować zycie, użalać się nad soba zamiast cokolwiek zrobić- nawet nie mówię o walce o pannę, bo to przeciez nie dla takich sierot jak ty, ale chociaż do psychologa byś poszedł., albo przestał sie mazać jak małe dziecko z gilem do pasa. I jeszcze tak ciebie to niszczy, a sam odpuściłeś, bo sie nie nadawałes do związku? i przez 6 lat pipko nie wpadłeś na pomysł jak nad soba pracować zeby się nadać ? A to ci dopiro zalezy na tym i na tej pannie, ze nawet ci sie nei chce d... ruszyć zeby być lepszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjny
rozumiem, że obrażaniem innych chcecie dowartościować swoją gimnazjalną pryszczatą gębę od tej chwili odcinam się od wypowiedzi trolli i ich nie komentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie rozumiesz, mówie ci twarda prawdę, fakt , że ostro, ale prawdę. No ale ty oczywiście chciałbyś sie tylko uzalać nad soba, no to ok, twój wybór. Sa ludzi którzy masochistycznie lubia sie tak unieszczęśliwiać. Niby jest źle, ale żeby broń boże nic nie zrobić dla poprawy sytuacji, co? Co ty byś zrobił ze swoim życiem jakbyś nie mógł sie nad sobą użalać, tyle wolnego czasu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham Cię od 13 lat i żaden mężczyzna nie zastąpi mi Ciebie. Jestem z tym pogodzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjny
gość dziś Prawdę? Jaką prawdę? Ty mnie nie znasz, nic nie wiesz o sytuacji, która mnie spotkała. Masz zaledwie strzępek nieposklejanych w jedna całość informacji, które nie dają Tobie prawa osądzać innych. Ty tylko wylewasz swoje pomyje na innych i roznosisz swój gnój, który masz na butach wchodząc w czyjeś życie i panosząc się jak chłop po polu. Zapominasz, że nikt nie jest nieomylny, a Ty nie masz monopolu na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogi chłopcze sam wywlekasz swoje sprawy pod ocenę tłuszczy, widocznie lubisz takie klimaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie trzeba być wielkim znawcą, zeby po pierwszym twoim wpisie nie wiedzieć ze terapia to podstawa w rozwiązaniu twoich problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×