Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odstawienie od piersi jak sobie poradzic z emocjami

Polecane posty

Gość gość

hej. Moja cora ma 16 miesiecy. Musze ja odstawic od piersi bo nie chce jesc nic innego. Nie jestesmy obie na to gotowe ale niestety musze, jest mi tak strasznie przykro. Musze ja jakos przygotowac na to ale nie wiem jak zaczac. na weekend jedzie do dziadkow i jak wroci to juz nie dostanie cyca. Czuje sie z tym zle, na sama mysl placze. Czy jakas mama przechodzila tak samo odstwienie od piersi? Jak sobie poradzilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale powiedz dlaczego się tak czujesz? przecież dziecka nikt Ci nie zabiera, jedynie przestaniesz je karmić piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba chodzi o to ze takiej bliskosci juz nie doswiadcze... To jest bardzo mile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech ci mąż teraz lize suty, będziesz miała bliskość dalej, zboczona babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież są setki sposobów na okazywanie bliskości, o wiele fajniejszych niż karmienie piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczelam odstawiac malego jak mial 18 miesiecy. Dawalam mu posilek a jak sie najadl to piers. Zajelo to okolo miesiaca zeby sie przyzwyczail ale zrozumial ze dostanie piers w koncu. Pozniej zaczelam odmawiac mu piersi w ciagu dnia i mowic ze piers dostanie "pozniej, nie teraz... ale moze chcesz jogurcika albo serek" (bo mleka nie lubi). Teraz ma prawie 2 lata i zajada prawie wszystko ze smakiem. Karmie go piersia po przebudzeniu, przed snem i czasami w nocy. W tej chwili wychodza mu ostatnie i zabki wiec jak skonczy zabakowac przestane karmic w nocy a pod koniec wakacji odstawie calkowicie od piersi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie wolne odstawienie od piersi nie jest szokiem ani dla mnie ani dla malego... przyzwyczajamy sie powoli obydwoje. Co ciekawe odkad kamie go mniej piersia, czesciej sie przytula sam z wlasnej woli. Wczesniej to zawsze chcial cycyusia ssac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ona te orgazmy ma podczas karmienia, bleee, stary jej nie ssie i jej brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z mężem nie masz takiej bliskości jak Cię pieści?? Tez powinno Ci być miło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Takie wolne odstawienie od piersi nie jest szokiem ani dla mnie ani dla malego... przyzwyczajamy sie powoli obydwoje. Co ciekawe odkad kamie go mniej piersia, czesciej sie przytula sam z wlasnej woli. Wczesniej to zawsze chcial cycyusia ssac smiech.gif Chryste Panie..nie piszesz tego na powaznie:/ mam syna karmiłam go pół roku piersią -teraz jest na butli i tez chetnie sie przytula ale normalnie:/ wie że juz nie jest karmiony piersią i przytula sie do całego ciała-nie ma nic gorszego niż macające matke po piersiach dziecko:/ nie zauważyłam zależności między karmieniem piersią a przytulaniem sie tylko do piersi-nie powinno takiej byc, ty sie przytulasz do lodówki? mam wrazenie ze to dla matek jest trudniejsze niz dla dzieci autorko, ja tez kocham swoje dziecko mocno, ale pewien etap sie zakonczyl to znie znaczy, że mniej kocham-dlaczego wiążesz karmienie piersią z takimi emocjami?przeciez to sposób podawania posiłku dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam że matki karmiące odczuwają z tego powodu przyjemność seksualna. Bleeee 'to jest bardzo miłe'. Ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ktoś wyżej napisał, jest mnóstwo innych sposobów na bliskość z dzieckiem. Karmienie piersią kiedyś się kończy i trzeba to zaakceptować. Robisz to dla dziecka, nie dla siebie. Jeśli korzystniejsze w tym momencie jest odstawienie (nowe pokarmy w tym wieku są niezbędne do rozwoju), to nie myśl o swoich emocjach, tylko o korzyści dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Loo matko ja jestem chyba inna bo corke karmilam piersoa 3 miesiace i nie lubilam tego. Jak podalam jej butle i pozbylam sie pokarmu to poczulam ulge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odetchnęłam z ulgą :P i w sumie to mój synek odstawił mnie a nie ja Jego ;) także tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się bałam że jak odstawie mojego synka od piersi to że on będzie płakał a ja razem z nim, ale postanowiłam że przeprowadzę to przedsięwzięcie stopniowo. Karmiłam go trzy razy dziennie, więc postanowiłam że najpierw wyeliminuję karmienie popołudniowe, za dwa miesiące poranne, a za kolejne dwa wieczorne. O dziwo ani on nie płakał ani ja że "nie doświadczę tej bliskości". A był bardzo "piersiowym" dzieckiem a ja bardzo uczuciową i sentymentalną matką. Mimo to jakoś to wszystko łagodnie przeszło. Myślę że dzięki temu stopniowaniu procesu odstawienia. Wg mnie najdrastyczniejsze i najbardziej bolesne są zmiany ostre, nagłe. Ja z czasem zaczęłam czuć że jednak fajnie jest być matką niekarmiącą :) że wreszcie jestem wolna. Dzisiaj już nawet nie chciałoby mi sie w ten sposób karmić nawet gdybym miała taką możliwość. A dodam że moje dziecko miało 22 miesiące kiedy było karmione ostatni raz w życiu. Bardzo szybko zapomniało o tej czynności po odbyciu jej ostatni raz, a ja razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko,nawiedzona kolejna. :( Autorko,nie ma dla ciebie innych przyjemnych rzeczy w życiu oprócz karmienia cyckiem????? Jest ci przykro i płaczesz???? Ty normalna jesteś????? Naprawdę,nie wierzę,że tacy ludzie istnieją. Dziecko ma 16 miesięcy i nie je NIC,oprócz mleka twojego? To nie jest normalne. Ani tym bardziej zdrowe. :/ Weź ty się zastanów nad sobą... "to jest bardzo miłe". A jak cię dziecko po prostu przytula,to nie jest? Chyba,że przytula się wyłącznie do cyca...:/ Jak się do ciebie uśmiecha,to też nie jest? Trzaśnij sobie jeszcze ze dwójkę,żebyś tak do 40-stki mogłą tę więź podtrzymać.bo to przecież takie miłe,a ty wpadniesz w rozpacz bez wciskania cycków dziecku... Jezu,niedobrze mi się robi jak czytam takie rzeczy i poważnie się zastanawiam,czy dla takich osób nie powinno być jakiejś specjalnej terapii,bo to normalne na pewno nie jest. A jak już z cyckiem jest problem,to później będzie jeszcze gorzej i wytworzy się bardzo toksyczna relacja,głównie ze strony matki, i dziecko będzie miało pół życia przesrane...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są właśnie uroki karmienia cycem dlatego uważam że trzeba karmić Max do 6 miesiacy no rok to już wogole a potem wszystkie placzecie że dziecko nic nie chce jeść tylko cyc pluje woda nic innego do ust nie włoży bo karmicie cyvkiem do dwóch lat. Wy naprawdę jesteście tak ograniczone i nie rozumiecie że dzieciom krzywdę robicie???? Potem kończy rok i anemia bo dieta nie rozszerzana a mamusia zadowolona bo cyca da i tyle. Bo rośnie co z tego? Jak dziecko żelaza z mięsa potrzebuje a nie z waszego cyca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To okropne co piszesz.."Jak ja sobie z tym poradze..". Czy kp czyli ssanie sutka przez duza dziewczynke uwazasz za najwyzsza forme bliskosci?..:) To podchodzi pod zboczenie lekkie a nie troske...! A dziecko ssie i mietoli jak mu dajesz i wciskasz sutek.Az mam mdlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że wy nie mogłyście wytrzymać z karmieniem piersią to też nie znaczy że to jest normalne i że trzeba napadać na kobiety karmiące piersią dłużej. Odzywa sie tu klasyczna nagonka. Ja też bym mogła pisać że karmienie piersią przez 3 miesiące to karmienie na odwal bo komuś sie nie chciało. Ale po co ? Co mi to da oprócz straty czasu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że te co posuwają sie do słowa zboczenie to nie wiedzą o czym mówią. Same pewnie miały słabszy instynkt macierzyński, słabszą cierpliwość więc nie pojmują tych które miały inaczej. Trzeba więc pojechać po kimś, doszukać sie anomalii. No bo to przecież takie niepojęte. Nie kochane. To nie jest anomalia. To jest normalne zjawisko. Przedłużone karmienie to tutaj absolutnie nie żadne zboczenie, raczej bym to nazwała przedłużonym kontynuowanie przyzwyczajeń które nadają porządek dnia tylko z wydżwiękiem emocjonalnym. Coś w stylu jak np. ktoś przyzwyczaja się do tego że ktoś śpi obok. Wg mnie każda kobieta która karmi dłużej piersią ma jakąś tam wizję długości tego karmienia i jeśli się jej trzyma to jest okey. A więc jeśli ktoś sobie zaplanował karmić rok, czy tam dwa lata to to nie jest nic złego, wręcz przeciwnie. Póki sie trzyma swojego planu. Problem by sie pojawił wtedy gdyby ktoś sobie coś zaplanował że tyle i tyle będzie trwało karmienie tak czysto biorąc na logike własną ze względu na korzyści wg tej matki płynące ale gdy termin odstawiania by upływał to nie następowałoby to odstawianie. Wtedy by znaczyło że robi sie problem. Jednak ten problem można właśnie łatwo wyeliminować poprzez stopniowe odstawianie, nie drastyczne. Stopniowe ale konsekwentne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG. .. Ja też jestem inna. Żeby nie było - kocham swoje dziecko ponad życie ale żeby takie cyrki odstawiać... Mój synek kończy 7 m-cy, cały czas na piersi i od miesiąca daje mu słoiczki (sic!) Teraz kolej na mm, powolutku próbuje go z nim oswajac, a jak załapie to koniec z cycem. Przyznam, nie lekko jest ale mam nadzieję że wkrótce mu zasmakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki kp krotko lub tylko dajace mm nie zrozumieja cie autorko. Moze stopniowo odstawiaj a nie tak z dnia na dzien? Ja kp ponad dwa lata, corka wszystko jadla, sama sie odstawila. Teraz syna kp 18 m, juz tylko przed snem i rano, niedlugo sam sie odstawi bez placzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Matki kp krotko lub tylko dajace mm nie zrozumieja cie autorko. " A co tu do zrozumienia ? matki dzielą sie na normalne i histeryczki takie jak autorka . Jak ktos odstawia takie cyrki tylko dlatego ,ze 2 letnie dziecko nie będzie ssalo cycka to starch pomyśleć co zrobi jak przyjadą inne problemy w zyciu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powie mi ktoś jak wyglądają takie suty po dwuletnim karmieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że dziecko oddasz do szkoły dopiero w wieku 10 lat i pójdziesz się powiesić z emocji, tak? Doprawdy... świry nie powinny się rozmnażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty ochooyałaś? Przeciez to jet naturalna kolej rzeczy, normalny etap, ze dziecko musi rozstać sie z piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmię piersią i nie ma to żadnego wydźwięku seksualnego! Wcześniej karmilam butelka i nie czułam takiej więzi z dzieckiem jak teraz. Bardzo możliwe ze też będzie mi ciężko ale myślę ze zrobię to stopniowo kolejno eliminując karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to czytam i inne posty o karmieniu ponad rok to mam wrażenie że takie matki są chore psychicznie. Bo jakie słyszę tłumaczenia?? Bliskość bla bla bla. Sranie w banie. Po prostu jesteście nadwrazliwe i nie dajecie dziecku dorosnąć boicie się o nie zęby czasami nie stało się samodzielne bo przecież wasz cyc jest lepszy. Nie mówię tu o pidtekscie seksualnym bo to trochę przesada. Po prostu uważam że czekanie aż dziecko samo się odstawi jest kretynizmem. Potem jest płacz i wycie. Sama znam przypadek ciotka karmiła syna do dwóch lat i raz jak mi go zostawiła do opieki to potem pchal się do mnie na kolana jak poszłam z nim na spacer i wyciągał na chama cycka z bluzki. A to nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była szwagierka karmiła corkę przez 3 i pół roku:O Ta mała już chodziła do przedszkola i ciągnęła mleko z piersi. Jeśli ktos mi powie, ze to jest normalne to ja wymiękam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×