Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

typ ciężarnej trzęsityłek. nie pojedzie, ,nie poćwiczy bo się boi wszystkiego

Polecane posty

Gość gość

irytuja mnie takie przyszłe mamusie. ćwiczyć nawet delikatnie nie będzie, bo jeszcze "dzidzi sie coś stanie", potem jest larum że wygląda jak słoń... pojechać na wyjazd jakiś nie pojedzie bo sie boi sie dzidzi cos sie stanie, samolot - zapomnij, samochód tez samo zło, nie pojdzie do kina bo tam glosno dzidzia sie przestraszy.. irytujecie mnie, pozdrawia matka 3 dzieci która nie spuszczała sie nad kazdą głupotą jak wy i ma zdrowe dzieciaki urodzone w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2/10 na zachętę, może trzeci topik napiszesz z polotem :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie lubie takich łamag. dzis szlam parkiem i widzialam moze ze 3 w miare ok wygladajace matki maluchow a tak to lochy grube nogicha jak u kloca. na miejscu ich mezow kopnelabym w dpe ze sie tak zapuscily. ja w ciazy cwicze dbam o siebie i rozumiem cie autorko.moja kolezanka lekarka leciala w ciazy samolotem wiele razy i smieje sie ze ktos uwaza ze nie wolno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w ciąży. Chodzę do kina i na długie spacery. Byłam z m na urlopie i ganialam po górach nie wiedząc że jestem w ciąży. Wagę mam ok. A po porodzie chcę schudnąć tak żeby ważyć ze dwa kg mniej niż przed ciążą. A samolotem to bym chętnie polatała może by się poród ruszył bo już termin za kilka dni i nic. Ale wątpię żeby latanie pomogło. Auto prowadzę bez problemu. Koleżanka nie jeździ od 4 mc bo mówi że się boi prowadzić bo pozycja wymuszona. Jej wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:06 jakby loty wywoływały porody to by każda co wsiadła, na pokładzie urodziła. Co ty pieprzysz za przeproszeniem? :) Każdy lekarz ci powie że jak ciąża nie zagrożona, nie ma problemu lecieć, o ile to nie są pierwsze tygodnie tak do 12ego albo ostatnie przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chętnie polatałabym bo termin niedługo, a tu nic. może byc oś ruszyło" - facepalm ... lot to nie jest sposób na wywołanie porodu.myslisz ze jak ktos jest w 20 tyodniu i poleci to na pokladzie urodzi? zal mi waszej glupoty kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie ćwiczę,nie jeżdżę nigdzie,nie podnoszę nic i nie schylam się nie uprawiam sexu o dużo leze.......takie mam wytyczne od lekarki z powodu zbyt nisko umieszczonego łożyska.Jak ktos pyta nie tłumacze sie mowie ze nie bp nie lub nie chce zaszkodzic dziecku.nie mam ochoty nikomu się tłumaczyć i opowiadać o swoich problemach wiec pewnie biorą mnie za trzęsid**e haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tez nie lubie takich łamag. dzis szlam parkiem i widzialam moze ze 3 w miare ok wygladajace matki maluchow a tak to lochy grube nogicha jak u kloca. na miejscu ich mezow kopnelabym w dpe ze sie tak zapuscily." Przez takie myślenie faceci trakcja kobiety jak szmaty . Kobieta kobiecie wilkiem i to jeszcze przyszła matka :( az przykro czytać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:12 moja złota, czytaj uważnie. Ja mówię o kobietach które mają ciążę w porządku, bez powikłań i zagrożeń. znam osoby co mają książkową ciążę (moja kuzynka) a i tak wszystkiego sie boją jakby były co namnije po 5 poronieniach. uwierz mi, nie mówię o Tobie ani o innych osobach co MUSZĄ uwazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to ty wymyśliłaś też topik o tej glukozie ? a no pewnie, dawno tu na forumie nic sie nie działo to trzeba ożywić towarzystwo Przynajmniej sie nie nudzimy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam uważnie.Ty tez czytaj uważnie nikomu nie opowiadam o swoich problemach bo nie mam zamiaru świata zanudzać wiec pewnie ludzie myślą ze przesadnie panikuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ja wymysliłam tematu o glukozie ale chetnie sie pod nim udzielam bo jest mi bliskie myslenie autorki....nie lubie ludzi co sie nad soba trzesą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tez nie lubie takich łamag. dzis szlam parkiem i widzialam moze ze 3 w miare ok wygladajace matki maluchow a tak to lochy grube nogicha jak u kloca"- wiesz, też jakiś czas miałam z maluchem nogi jak u kloca i nadwagę. Fakt, moja wina ale zupełnie nie związana z ciążą, bo w ciąży niewiele przytyłam, potem wszystko szybko zrzuciłam, ruszałam się, wyglądałam nieźle. Ale jak mały miał dwa lata złapałam poważną kontuzję, większość aktywności (a wszystkie ulubione) miałam wykluczone na jakiś czas, nie ograniczyłam sobie jedzenia jak należało, przytyłam momentalnie. Jak już mogłam chodzić, też jakiś czas wyglądałam jak prosiaczek. Ale co ciąża i dziecko do tego mają? I skąd Ty wiesz skąd się wzięła nadwaga i tych matek w parku? Może chorują, może zawsze tak wyglądały, również wychodząc za mąż... "na miejscu ich mezow kopnelabym w dpe ze sie tak zapuscily"- a tak, bo ten przeciętny mąż, tatuś to zwykle cud zdrowia, urody i siły, tia... więcej widzę par- tatuś zapuszczony, niedogolony, z brzuszkiem, sflaczałymi nogami, mama zgrabna i zadbana, niż odwrotnie. A co do autorki- jak już tu dziewczyny pisały (i to samo w rodzinie miałam)- raczej nikt się nie zwierza ze swoich problemów z ciążą, ze zdrowiem sąsiadkom, kuzynkom i koleżankom w pracy. Pewnie i takie przypadki o jakich piszesz się zdarzają, ale częściej niż myślisz brak wysiłku fizycznego czy abstynencja seksualna to wynik zaleceń lekarza, a nie fanaberii ciężarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko nie każdy opowiada o swoich problemach wszystkim i nie wiem jak można tak mówić o innych kobietach ja ćwiczylam w ciąży jeździłam 500 km i co dziecko straciłam w bardzo wysokiej ciąży śmierć wewnatrzmaciczna. Teraz jestem w ciąży nic nie robie prócz gotowania lekkiego sprzatania i spacerów i tak zostanie daj Bóg do rozwiazania proponuję nie oceniać innych i zająć się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:01 śmierć wewnątrzmaciczna nie jest związana z tym że jeździłaś i ćwiczyłaś lekko. Nawet jakbyś leżała i tak by nastapiła ta śmierć. Kiedy wy to zrozumiecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź taka mądra jak pochowasz swoje dziecko wtedy ewentualnie mozemy porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedlugo jak poronisz po jakies dalszej wycieczce czy jezdzie rowerem to cie PIS wsadzi do wiezienia za morderstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.08 18.10 czytać ze zrozumieniem w szkole nie nauczyli? Piszę przecież że polatałaby samolotem gdyby to mogło pomóc wywołać poród ale w to nie wieżę. Trochę myślenia przy czytaniu to nie boli. Mi loty samolotem zawsze przyspieszały okres. Taka reakcja organizmu na zmianę ciśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
kochana jezeli ktos np przez 5 lat sie starał o ciaze i sie w koncu udało to sie nie dziwie:)nie wiemy jak było wczesniej ja zaszłam od razu cwiczyłam cała ciaze do samego porodu-ale poznałam rozne kobiety, rowniez majace problemy z zajsciem i sie im nie dziwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najmądrzejsze są niestety te, które nie doświadczyły w życiu tragedii i świat jest dla nich czarno-biały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×