Trudna sytuacja, opieka nad dzieckiem, co wybrać?

Mam dwuletnie dziecko, którym podczas gdy jesteśmy z mężem w pracy opiekuje się moja mama. Kilka dni temu siostra mamy, dużo od niej starsza, miała udar. Nie ma nikogo, rodziny, dzieci. Mama postanowiła że musi się nią zająć. Ja to rozumiem i wspieram w tej decyzji, ale co z dzieckiem? Żłobek odpada, jest tylko państwowy, do którego nie ma sznas sie dostac, może od września. Opiekunka, czy może opiekunka do cioci? Oczywiście ja był to finansowała w dużej mierze... kurczę nie wiem co robić, ale jakąś decyzję trzeba podjąć.

opiekunka dla cioci

A moze pozwol mamie decydowac i nie wybieraj za nia dla wlasnej wygody. Ja tego nie rozumiem. Mama postanowiła zajac sie ciotka, a ty juz myslisz jak ja od tego pomyslu odwieść tylko po to zeby miec opieke do dziecka. Wstydź sie.

Ja bym proponowala fax dziecko mamie, gdy będzie u cioci i wesprzeć finansowo. Siostra wiadomo, ze po udarze, ale Twoja mama nie musi "za nią biegac" tylko opiekować się, pomagać w codziennych czynnościach zapewne. Przy okazji Twoje dziecko zobaczy, jak ważne jest pomagać ludziom w potrzebie.

ja bym tak zrobiła jak ktoś wyżej doradził aczkolwiek z drugiej strony jest ryzyko że twoja mama może tą propozycje negatywnie odebrać także ja bym się jednak rozglądała za jakąś opiekunką jednocześnie intensywnie walcząc o ten żłobek. Nie masz wyjścia

dobry pomysł z tym ze mozna polaczyc te 2 opieki

decyzja należy do Twojej mamy, ale pewnie wybierze siostrę, bo Wy młodzi, poradzicie sobie... Twoja mama staje przed trudnym wyborem, nie gniewajcie się jak wybierze opiekę nad siostrą. Ja też miałam osobę bliską po udarze, to opieka 24 godzin na dobę.

ale moja mama sama zwróciła się do mnie, żebyśmy wspólnie się zastanowiły. Na razie na gorąco, żadne decyzje nie zostały podjęte. Mama zdecydowała, że zabiera ciocię do siebie i nie ma żadnego ale. Teraz musimy wspólnie zdecydować, czy korzystniejsza będzie opcja z opiekunką do dziecka czy cioci. Nie chodzi tu o finanse. Mama bardzo kocha wnuczkę i widzę,że to wszystko przezywa.

oszalałyście każecie kobiecie, juz niemłodej opiekować sie jednocześnie siostrą obłożnie chorą i dzieckiem? to nie robot! poza tym wyjdzie na spacer z dzieckiem a chora zostanie sama.

chylę czoła przed twoją matką ze zdecydowała sie zająć siostrą. To naprawdę wyzwanie. Mam znajomą babcie, która zajmuje się wnukiem (notabene chłopak ma 9 lat), zaprowadza go do szkoły, przyprowadza. Siedzi z nim dopóki rodzice z pracy nie wróca do 17 tej. Jej mąz (babci) pól roku temu zachorował, potrzebował opieki, oddali go do domu pomocy społecznej bo oni pracują a babcia musi wnuka niańczyć. Nie oceniam, nie potępiam ale uwązma że ludzie czesto zasłaniają się pracą aby nie opiekowac się starszymi, chorymi.

Córeczkę i ciocie razem do mamy. Zatrudnijcie opiekunkę, żeby pomogła mamie. Może jest w okolicy jakaś pani która chciałaby dorobić lub studentka zaoczna. Nie musi być to od 7 do 16. Myślę że nawet 5 czy 6 godzin we dwie sobie poradzą. A mama będzie miała na oku i siostrę i wnuczke.

Pogodzić dwóch opiek się nie da. Kobieta po udarze to dziecko, przynajmniej w pierwszym okresie. Paraliż powoduje, że tej osobie trzeba pomóc wstać, albo pozwolić korzystać z basenu w celu załatwieniu swoich potrzeb. O myciu, karmieniu, oklepywaniu i rozumieniu jej chorobliwej mowy już nie wspomnę. Człowiek po udarze, to stare, trzymiesięczne dziecko, którego od nowa z cierpliwością trzeba uczyć wszystkiego od nowa, mówić, kojarzyć fakty. Nie mówiąc już o częstych wizytach u lekarzy. Mam mamę po udarze i opieka nad nią zajmuje nam więcej czasu niż zajęcie się naszymi 6-letnimi bliżniakami, Na szczęście mam siostrę, która część moich obowiązków przejęła i bratowa, która nas wspomaga. O roli panów nie wspominam, ale też usiłują teściowej przysłużyć się. A i tak od 2 lat wszyscy jesteśmy zmęczeni.

Wiesz, masz cudowną mamę.

a faktycznie nie ma złobka prywtnego? skoro oboje pracujecie to chyba was stac?

Mama ma po prostu poczucie obowiązku, najwyraźniej nikt inny nie może się siostrą zająć. Ma ją oddać do domu opieki? Też nie wyobrażam sobie łączenia i opieki nad kimś świeżo po udarze, i nad malutkim dzieckiem do tego, przez niemłodą już babkę. Mama na pewno gryzie się tym że zostawia was na lodzie i stąd te pytania i propozycje, ale najlepsze co możesz zrobić to powiedzieć żeby wami się absolutnie nie przejmowała, załatwicie opiekę. Weźmie siostrę do siebie, zajmie się nią, zobaczy w jakim jest stanie i ile opieki będzie wymagać, może wróci również do opieki nad wnuczką. A wy szukajcie jak najszybciej niani albo klubu malucha. Opiekunka do cioci? Ciocia, przynajmniej jakiś czas, będzie potrzebowała opieki 24 na dobę, obsługi higienicznej, pielęgnacji, karmienia, podawania leków, jedna pielęgniarka nie dałaby rady... Ostatecznie dodatkowa opiekunka do pomocy mamie, jeśli i dziecko u niej będzie, ale z tym się wstrzymaj aż zobaczysz jak mama ogarnia sytuację. To ona teraz bardziej będzie potrzebowała pomocy i wsparcia. Nie dokładaj jej poczucia odpowiedzialności.

Ale to twoje dziecko i twój problem co zrobisz. twoja mam nie zostawiła Was na lodzie, tylko wybrała siostrę która bez niej trafi pewnie do Dps. .. Zamiast szukać opiekunki, szukasz rozwiązania problemu na forum.