Facet chyba nagle mnie olał dlaczego?

Więc w skrócie sytuacja wyglądała tak, że na ostatnim spotkaniu było bardzo miło i jemu sie chyba tez spodobalo bo wyslal smsa z podziekowaniami i powiedzial ze licy na wiecej takich, niedlugo potem znow sie odezwał i proponował spotkania, pisalismy wieczorem, w koncu mi nie odpisał w trakcie pisania tak poprostu... Nastepnego dnia sie umawialismy na spotkanie i ze ja mu dam znac, nie odezwałam sie bo nie odpisał mi wtedy na poprzednie wiadomosci, ale on tez milczał jakby nigdy nic i sie nie spotkalismy... Co sie moglo stac?

może napisalas cos nie tak

mógł po prostu zasnąć nie rozumiem tych gierek on nie odpisał na ostatniego sms'a to ja też nie będę się odzywać co to za dziecinada? Nie odezwałaś się, to może pomyślał, że jednak nie chcesz. A może nie dostał tego ostatniego sms'a? Może niechcący skasował twój numer i nie ma jak się odezwać? Może telefon mu padł wieczorem, a może po prostu zasnął? A może tel mu padł na dobre? Zamiast napisać co tam słychać czy wszystko w porządku to ty będziesz siedzieć i się zastanawiać co się stało. Facet nie odpisał na sms'a a ty strzeliłaś focha. Też super to z jego strony musi wyglądać, nie powiem:) może za bardzo grasz niedostępną księżniczkę o która trzeba zabiegać i facet chciał sprawdzić czy ci w ogóle zależy czy się odezwiesz w końcu, ale księżniczka się nie odezwie a jak jemu się coś stało? To też widać że super się o kogoś troszczysz.

05:24- nie gram niedostepnej ksieżniczki, ale juz sie przejechałam w życiu na tym, ze za bardzo okazałam facetowi jak mi na nim zalezy, więc teraz zwyczajnie tak nie robię w wyniku tamtych doswiadczen, nie chcę znowu być tak potraktowana, że mi zalezy, a facet ma mnie gdzieś, więc wolę nie być nachalna... NIe wiem, moze i zasnął, ale teraz to juz zastanawiam sie nad sensem dalszej znajomosci..po tej wczorajszej akcji, ze mnie wystawił

dla mnie sprawa jasna ,albo ktoś mnie kocha baaardzo albo nie kocha,jak stwierdzę że nie szaleje za mną znikam ,robie tak bo mogę mieć kogo chcę ,letnie rybki mnie nie interesują ,i pewnie że się odezwę jak coś nie przyjdzie bo to o niczym nie świadczy,oceniam całokształt i jaka jest dana osoba,skreślam jak mam jasność z kim mam do czynienia ,Ty masz wg mnie niejasność:-)

up

Nastepnego dnia sie umawialismy na spotkanie i ze ja mu dam znac, nie odezwałam sie bo nie odpisał mi wtedy na poprzednie wiadomosci, x Ty miałaś dać znać, Ty nawaliłaś i tyle, to że nie odpisał na jakiegoś durnego smsa nic nie zmienia, byliście umówieni, że TY dasz znać a strzeliłaś foszka

Nad czy tutaj rozmyślać. Dac sobie spokoj. A mówia, ze kobieta to dziwne stworzenie.

Ale Ty tez jakas nie teges

08:17- a dlaczego ja nie teges? Bo nie dałam znać wczoraj? Nie wiem czy o to chodzilo, zawsze on pisał i tak mimo wszystko...

Miałas dac znać, nie dałaś to teraz masz :)

To dzisiaj do niego napiszę i go przeproszę, że nie dałam znać wczoraj bo coś tam...ale nie wiem czy to cos teraz da :( MOze sie obrazic na mnie

Domowe przedszkole wszystkie dzieci kocha

Chyba lepiej że wam nie wyszło, bo szkoda chłopaka dla takiej dziecinnej księżniczki.