Mam 161 cm wzrostu i czuję się jak krasnal :)

Dziś stojąc w kolejce stwierdziłam, że większość kobiet jest wyższa ode mnie. A stojący tuż obok pan o wzroście ok. 2 m wpędził mnie w poczucie cynia krasnalem :P Tak tylko chciałam się podzielić. Przez mój wzrost i filigranową budowę ciała czuję się dziecinnie :) Lepiej się czuję kiedy założę obcasy, ale trudno nosić je co dnia, bo niestety do wygodnych nie należą. Tak tylko chciałam się podzielić..... Pozdrawiam wszystkie 30-tatki :)

nie ważne ze masz 160cm, ważne abys była seksi. ubierzesz szpileczki i już masz ok 170cm. jak na dziewczyny 160cm to nie ma tragedii. sam wzrost nic nie daje musi być to cos co pociągnie facetów

Mam 162 cm wzrostu doskonale Cie rozumiem. Tylko ja jeszcze wyglądam dość dziecinnie a niski wzrost jeszcze to wrazenie poteguje. I wszyscy biora mnie za gimnazjalistke :( a mam 20 lat

a i ja nie umiem chodzic w szpilkach wiec nie nosze

Nie ma nic złego w tym, że wyglądasz na gimnazjalistkę :) w wieku 20 lat. Uwierz mi, bo piszę to z perspektywy 30-latki :) Ciesz się życiem i nie przejmuj. To wspaniale, że wyglądasz młodo.

Ostatnio kupiłam sobie buty na obcasie Lasockiego, śliczne, eleganckie, nie były tanie. W sklepie wydawały mi się dość wygodne. Założyłam je wczoraj i z bólu i braku komfortu miałam ochotę je rozszarpać własnymi zębami... to taka drobna aluzja to bycia sexi w szpileczkach :)

kolezanka wyżej ma racje odnośnie wieku. w liceum większość tych ładnych lasek co to wyglądało na starsze i nie mogły się odpedzic od chłopaków, teraz wygląda ja stare, grube mamuśki- szok a te które miały dziecinna urode i nikt uwagi na nich nie zwracał wyrosły na z******te seksbomby

wiem ze w szpilkach nie jest łatwo ale trzeba się poswiecic i cwiczyc wtedy stopy się przyzwyczaja, ale lekko nie jest wiem

przeciez 162 cm to sredni wzrost, o czym wy gadacie... filigranowe to sa babki ponizej 160

Dla kobiety to bardzo dobry wzrost. Moja koklezanka ma 159 i jest wrecz rozchwytywana przez facetow.

taaa, widocznie nie wygląda na 13 lat. Mnie tez wkurza ze wszyscy patrza na mnie z gory

wiem ze w szpilkach nie jest łatwo ale trzeba się poswiecic i cwiczyc wtedy stopy się przyzwyczaja, ale lekko nie jest wiem x x co za głupoty, na co się poswiecic? Z niskim wzrostem bedziesz jeszcze głupiej wyglądac w duzych szpilkach, bo one musza byc proporcjonalne do reszty nogi, a nie ktos co ma np. 155 i 12 cm szpile. Poza tym, ze szpile sa niezdrowe i powoduja deformacje stopy co nei wygląda ładnie

Z deformacją stopy masz rację. Haluksy są brzydkie i nogi bolą podczas chodzenia. Najwygodniej jest w płaskim obuwiu, np. w balerinach. Więc zmieniam obuwie raz na płaskie, raz na wysokie.

O ile nie jesteś gruba, to pewnie dobrze wyglądasz i nie masz czym się przejmować. Gorzej, gdybyś miała przy tym wzroście nadwagę, bo wtedy wyglądałoby to nieciekawie. Jak na kobietę to nie jest niski wzrost, w sam raz.

Wielu facetów uwielbia takie filigranowe kobiety. Jak figura ładna to taki wzrost to nie problem. Znacznie gorzej byłoby u faceta z takim wzrostem.

Jestem facetem mam 164 dla mnie to tragedia, bo żadna dziewczyna nie chce kurdupla:-( a co do dziewczyn małe jest piekne:-) K.

Tez mam 164 cm wzrostu i nie mam klopotu z podrywaniem kobiet bo jest duzo kobiet dla ktorych najwazniesze sa ladne oczy, dobre serce i zaradnosc zyciowa.nie poddawaj sie

ja mam 1.57m i dobrze mi z tym :) jestem niziutka, drobna, rowniez wygladam na gimnazjalistke (mam 20 lat) ale mi to odpowiada, uwazam ze lepiej gdy sie wyglada mlodziej niz starzej

ja 158 i tez nie narzekam, czasem tylko w sklepie musze prosic o pomoc, gdy z gornej polki chce cos siegnac, a w domu mam krzeselko i tyle. za to jestem drobna, nie musze sie schylac jak wchodze w jakies zakamarki w lesie czy gdy zwiedzam riuny, moge sie cieszyc razem z dziecmi sprzetem na placu zabaw. chodze glownie na plasko, ale czasem niewielki obcas zakladam i jakos nie czuje sie wtedy lepiej. jest takie powiedzenie-wysoki do nieba, a glupi jak trzeba.

Szpilki noś Jakie wy te szpilki kupujecie , ze "niewygodne"? :D Prawie wszystkie buty na płaskim sa brzydkie Az dziwne ze nie jesteście przyzwyczajone

Własnie:) ja jestem b. wysoka i nie bardzo mogę te szpilki, a tak mi sie podobająąąą...

ja mam 155 mimo to zapieprzam na plaskim choc rzeczywiscie niekiedy czuje sie troche idiotycznie ze taki krasnal ze mnie zwlaszcza kiedy np zostaly mi kg po ciazy ale jak znowu jestem szczupla to ok w miare zalezy od nastroju i sytuacji...w sszpilkach idealnie niestety srednio wygodnie ..:)dystans kur..a dystans bo inaczej wszyscy umrzemy :)

Ja mam 170 cm wzrostu i dla mnie marzeniem jest taka kobieta ale z tego co zauważyłem(2 razy dostałem kosza od takich) też szukacie wysokich chłopów.

Jestem też niska. O ile ważyłam mniej niż 50 kg było super! Ale po 3 ciazach nie mogę dojść do dobrej wagi (chciałabym 55kg) i wyglądam jak kulka! Ćwiczę mniej jem i na razie słabe wyniki. Chyba się zbadam. W każdym razie im się jest mniejszym tym większe znaczenia ma waga! !!!

Gościu z 23.48 widać że to powiedzenie nie tylko wysokich dotyczy

Mam 154 i dobrze mi z tym, faceci nosili mnie na rekach, rozpieszczali, lubie swoj wzrost. Maz ma 180.

Takie małe są zawaliste do seksu

Ach te baby jak one nic nie wiedzą B-) że duże kocha małe a małe kocha duże Zasada Prosta szukaj dużego a on Cię pokocha powiedzial chlopczyk 1.9m który ma pania 1.56cm

Ja mam 152cm i jakos mi to nie przeszkadza. Mam tez zabawne sytuacje, bo wygladam duzo mlodziej. Jak malam 32 lata, kierowca w autobusie zapytal o bilet szkolny i jak powiedzialam, ze nie mnie opierniczyl i kazal wyslac rodzicow do szkoly. Nic mu nie odpowiedzialam, bo bylam w szoku haha

Ja mam 150 cm i zawsze to był mój kompleks :( ale pocieszam się ze Ewa Langoria jest mnie wiecej tego wzrostu . Jak mam komplecks niższości to wkładam moje szpilki z firmy Gamis i smigam godzinami po miescie bo te buty sa takie że nie bolą w nich nogi.