Potrzebuje porady doświadczonej kasjerki, błąd z wypłatą z kasy

Od jakiegoś czasu pracuje w sklepie, wczoraj miałam zwrot towaru na sumę 25,70 zł i gdy wypłacałam klientowi pieniądze z kasy, na paragonie zwrotu, nabiło mi się aż 2570.00 zł, jako że na zmianie nie było żadnej kierowniczki nie wiedziałam co zrobić. Klientowi oczywiście wypłaciłam tylko 25,70 zł, paragon zatrzymałam do protokołu zwrotu. I na koniec dnia na utargu odjęło mi tą sumę, i niby miałam na minusie utarg. Teraz nie wiem co zrobić, do saszetki włożyłam prawidłową sumę pieniędzy odliczając tylko te 25,70 i boję się bo nie wiem jakie konsekwencje mnie czekają. Zaraz idę do pracy na drugą zmianę, powie mi ktoś jakie sią procedury w takim wypadku, jestem nowym pracownikiem, premii nie mam, czy mogą pomniejszyć mi wypłatę za ten błąd lub wyrzucić?

Pewnie będziesz musiała te 25 zł wpłacić, bo wydaje mi się że anulują cała wypłatę z kasy. dobrze że nie wypłaciłaś tych 2580 zł :)

nie martw się da się to spokojnie odkręcic, najwazniejsze ze kasa sie tak na prawde zgadza bo nie wydalas tej blednej sumy, wtedy byłoby nieciekawie;-) kazdy sklep ma swoje procedury ale nie masz sie czym martwic, mi kiedys na koniec dnia sejf wyszedł na -40 tysiecy, wtedy to miałam zejscie;-)