Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka mnie osłabiła..żałuje ze jej nie dogadałam od razu

Polecane posty

Gość gość

Teraz mam ochote jej nastepnym razem cos powiedziec ..ja do niej posyłam moja corke do szkoly muzycznej bo spiewa, lubi muzyke i to lubi, a ona "ale z tego kasy zadnej w przyszłosci nie bedzie"..drugi raz do mnie "ja po macierzynskim zaraz wracam wychowaczy to bezsensu, bo wyjde z obiegu "...Jest urzedniczka panstwowa , a do tego mega materialistka, oni wszystko przeliczaja na kase i profity, a dzieci zapisała na 4 zajecia pozalekcyjne(pierwszoklasistka) , jak nastepnym razem dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o co masz pretensje? Daje ci do zrozumienia, że dziecko nie ma żadnego talentu. To chyba uczciwe, żebyś nie miała wygórowanych oczekiwań...nie idzie na wychowawczy...też racja, bo potem może zostać bez pracy...nic nowego w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie czaisz jestes taka sama, moje dziecko ma talent, a co ona moze wiedziec o muzyce jak w ogole zadnej nie słucha, ma prace panstwowa po znajomosci gowno o zyciu, wie nikt bliski jej nie zmarł, mamusia zawsze jej sie dziecmi zajmie, a co powiesz o osobach ktore nie maja komu pod opieke malucha zostawic/? a czy to ze zostac z dzieckim na wychowawczym? nie lepiej podrzucic niance albo mamie, wygodnie, dziecko sie samo wychowa, najwazniejsze robic kariere ,a jak ktos mysli inaczej wysmiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać żle zrozumiałam. Napisałaś : ja do niej posyłam moją córkę...Pomyślałam, że ona w tej szkole pracuje i oceniła zdolności Twojego dziecka. Co do wychowawczego...sama korzystałam, a potem pracy dla mnie nie było. Powiedz jej wprost to o pomocy mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że cokolwiek powiesz, to i tak jesteś na straconej pozycji wobec tej koleżanki. Skoro ona wszystko i wprost przelicza na pieniądze, to żaden argument pozamaterialny, do niej nie trafi. Pytanie, dlaczego zależy ci na opinii osoby, z którą, jak się domyślam, nie zgadzasz się? Rób swoje i machnij ręką. Córka ma zdolności, więc robisz dobrze rozwijając jej talent. Co z tego będzie? Kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i głosuje na petru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej to. Skąd ona wie co będzie za 10 lat? :) Nawet jeśli Twoja córka nie będzie zarabiała na muzyce to ma talent i powinna go rozwijać. Dobrze robisz wspierając swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×