Miałem iść do prostytutki ale jak przetestowałem pozycje

na poduszce to się okazuje że mam do każdej za krótkiego :o Jestem 25 letnim prawiczkiem i chciałbym już od czasu do czasu mieć jakąś styczność intymną z kobietą ale z małym k*****m nie da rady :o Muszę chyba się o rentę postarać i jakiś pokój w hospicjum bo jestem nieuleczalnie chory :o

tak, jesteś chory, na głowę

Jestem nieuleczalnie chory fizycznie. 11 cm, weź sobie zobacz ile to jest, jeszcze żeby był gruby, ale nie :o 10 latek tyle ma, w gimnazjach mają więcej, coś się zjebało w dorastaniu i stałem się fizycznym niedorozwojem niezdolnym do normalnego życia. Chyba choremu, tak ciężko choremu należy się jakaś opieka, co? Hospicjum + drobna rentka i można czekać na śmierć. Każdą popularną pozycje przetestowałem na poduszce 'czy się da' i się nie da :o Trzeba by kobiecie nogi uciąć przy samej miednicy to może.

Jeju, jak nie pojdziesz i nie sprobujesz to sie nie dowiesz ;p prostytutka Cie nie wysmieje ani nic z tych rzeczy jesli tego sie obawiasz Aczkolwiek radze sie za dziewczyna i poszukac milosci, jesli znajdziesz ukochaną to Ty bedziesz dla niej najwazniejszy a nie twoj penis. I przestan sie uzalac nad soba i p******ic glupoty o hospicjum i rencie, chlopie masz 25 lat wiec wez sie w garsc. Pozdro :P