Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak miłości...

Polecane posty

Gość gość

Cześć jestem w małżeństwie 13 lat mam dwoje dzieci od kilku lat mąż nie przejmuje się mną za bardzo a teraz powiedział że to ja mu spieprzylam życie i mnie Nie Kocha i że wyprowadza się. Życie mi się zawaliło gdy on tak do mnie mówił przypomniało mi się wszystko nasz cały ślub i poczułam że jak to przecież ja go tak kocham mocno dlaczego. Powiedziałam mu to że go kocham bardzo i czy możemy jeszcze raz spróbować s on że on już zdecydował ale może przemyśli że potrzebuje czasu odpoczynku-pomocy co ja mam robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że znalazł inna foczke. A ty jesteś wyjściem awaryjnym, gdyby mu z nią nie wyszło to powie, że przemyślał i jednak wraca do ciebie. Chyba musisz być twarda, ja bym powiedziała ze jeśli odchodzi to powrotu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie ma nikogo i nie zamierza mieć a przynajmniej tak mówi i ja mu ufam ale co mam zrobić rozpalić w nim miłość czy go ignorować? Pomóżcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym smutnym świecie prawdziwa miłość praktycznie nie istnieje. Czy jest sens sklejać to na siłę? Jeśli byłaś dla niego dobra to w jaki sposób mogłaś spieprzyć mu życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spieprzylam mu zazdrością i ciągłym kontrolowaniem przynajmniej on tak mówi. Czy byłam dobra kochałam go zawsze dałam jak umiałam a on twierdzi że go nie kochałam i nie kocham i nie dbalam o niego jak on może coś takiego powiedzieć może dlatego że czasem spojrzałam na innego choć nie miałam innego zawsze jego kochałam chciałam żeby był o mnie zazdrosny ale on nigdy nie był. Nie wiem co robić dla mnie życie bez niego to nie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego swoje uczucia schowalam do pudełka. Nie ma milosci na tym padole. Tylko chore wybujałe ego, Podszywy, socjopaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i masz rację że to wariaci ale kocham tego wariate i co mam zrobić nie chcę chować tego do pudełka chciałbym żeby kochał mnie tak samo bo inaczej moje życie nie ma sensu czy jest coś co mogę zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×