dzisiaj dużo starszych facetów ma małe dzieci, ekonomia to ukształtowała

często widzę np faceta ok 50 siątki, siwe włosy i dziecko w przedszkolu albo pierwsza czy trzecia klasa podstawówki dziś często to spotykam bo pamiętam że kiedyś za komuny w latach 80 siątych gdy chodziłam do szkoły wszyscy mieliśmy młodych rodziców, mieszkaliśmy na osiedlach budowanych przez Gierka. Teraz ojcami zostają 50 latni faceci a już rekord ojciec mojego kolegi, w wieku 63 lat został ojcem po raz kolejny z nową 41 letnią partnerką albo w pracy poznałam kolegę, pan siwy a dziecko odbiera z przedszkola, szef mojego męża, facet dużo starszy ode mnie , dziadek a córka 5 letnia, kiedyś takie coś było nie do pomyślenia.Ale rozumiem że taka ekonomia to ukształtowała

Biedne dzieci starców skazane na wczesne osierocenie ...

lepszy świadomy, dojrzały ojciec niz młody debil który zrobił bachora z ''wpadki'' a potem w wiekszosci przypadków i tak dzieckiem zajmuje sie matka, 90% przypadków tak sie konczy, prędzej czy pozniej mlody tatuś się ulatnia...

a stary umiera

pamiętam że kiedyś za komuny w latach 80 siątych gdy chodziłam do szkoły wszyscy mieliśmy młodych rodziców, mieszkaliśmy na osiedlach budowanych przez Gierka. X Szkoda tylko, że spora część tych młodych ojców była alkoholikami. Lepszy starszy facet niż młody gówniarz, który ma dzieci bo tak wyszło, albo bo już czas:)

nie ma reguły, mój kolega którego 63 letni ojciec został ojcem kolejny raz mówi że on może nie dożyć do matury tego dzieciaka. Ten facet jest bogaty, owszem ale myślę że w rodzicielstwie nie chodzi o pieniądze, świat się teraz tak zmaterializował że tylko pieniądz i pieniądz.Dla dzieci liczy się coś innego, ojciec powinien poświęcać czas , moj koledzy którzy teraz mają ponad 40 lat zawsze wspominają jak z tatą jechali na ryby.To był dla nich najlepszy czas i wspomnienia mają do dziś, altana w lesie, sprzęt, pobyt nad jeziorem z tatą , wycieczki po lesie . Takie coś jest cenne i najważniejsze.

co taki ojciec robi jak syn np ma 12 lat a on jest przy 60 tce ? albo córka? przecież ona ma takiego dziadzie który już w życiu sie wyszalał, wszystko co najlepsze ma za sobą nie mogę znaleźć idealnego rozwiązania

co wy z tym wyszaleniem ? jakie o jest kryterium rodzicielstwa ? dzieci nie potrzebują kolegów w swoich rodzicach ale autorytetu i bezpieczeństwa . I choć wiek nie jest dziś wyznacznikiem czegokolwiek to moim zdaniem lepszy ojciec dojrzalszy niż ledwo dorosły .

Ja także jestem zdania, że lepszy ojciec dojrzały. Mój pierwszy mąż został ojcem w wieku 25 lat i nie dorósł do tego. Sam wieczny dzieciak, Piotruś Pan za dychę.

to że miałas taki osobisty przypadek że twój mąż został ojcem w wieku 25 lat i nie dorósł to całe społeczeństwo podsumowujesz i wszystko do jednego worka ? co za nonsens, mój mąż został ojcem w wieku 22 lata i jest dobrym ojcem więc po co to budowanie reguły.Trzeba chcieć i chęci. Wiele facetów 50 letnich są jak dzieciaki i krzywdzą kobiety, zdradzają.Tu nie chodzi o wybranie co lepsze tylko o fakt że teraz często starsi mężczyźni zostają ojcami a czy to jest dobre czy złe to już indywidualne przypadki