nakryty w sklepowej przymierzalni na analnych zabawach

na zakupach z kolezanka troche sie nakrecilem i mowiac ze chyba kupie sobie spodnie poszedlem do przymierzalni.. tam od razu wyjalem z kieszeni moj korek analny, ktory zawsze mam ze soba na takie wypadki:) zrzucilem wszystkie ciuchy z siebie i zaczalem nadziewac sie na niego ogladajac swoje odbicie w lustrze. nagle zaslona sie rozsunela i za moimi plecami stala kolezanka zniecierpliwiona i chcaca zobaczyc jak spodnie sie prezentuja na mnie. no i takiego widoku nie spodziewala sie co zaskoczylo ja tak ze zamurowalo ja na chwile.. a ja takze nie wiedzialem co zrobic.. w dodatku stalem nogo w trakcie nabijania sie analnie na korek bedac na widoku bo zaslona byla rozsunieta calkiem. w dodatku w sklepie bylo dosc sporo klientow i nie jestem pewny czy ktos mnie jeszcze nie widzial bo pozniej wydawalo mi sie ze kilka.osob dziwnie sie patrzylo na mnie kiedy opuscilem przymierzalnie. a kolezanka no powiem ze pytan o ta sytuacje miala mnostwo i od trzech dni co chwile wraca do zakupow ze srody.

Wzruszyła mnie Twoja opowieść

Popłakałam się ze śmiechu. To ta koleżanka jeszcze przyznaje się do ciebie i utrzymuje kontakty z takim pedałem?

nie pedalem po pierwsze a hetero ktory lubi zabawy analne na swojej dziurce.. i tak przyznaje sie i co najlepsze ciekawa jest takiej zabawy i przyznala ze nawet fajnie wygladalem

Pedał.