Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość2222

Doświadczone kobitki POMÓŻCIE .... !!!!

Polecane posty

Gość gość2222

Witam, uwikłałam się w dziwny układ W zasadzie to zakochałam się w facecie który za nic nie chce się zdeklarować, nie zna odpowiedzi na żadne moje pytanie. Mianowicie po 3 miesiącach znajomości doszło między Nami do zbliżenia. Ogólnie super się dogadujemy, jego znajomi mnie uwielbiają, jest naprawdę super ( on wie że ja jestem zakochana, z początku zwariowałam na jego punkcie ) Ogólnie długo się znamy i moje oczarowanie trwa znacznie wcześniej - on nie wie że wcześniej coś czułam do niego. Uprawiamy seks, spotykamy się min 4 razy w tygodniu, trochę pomieszkujemy ze sobą, liczyłam że w ciągu tych miesięcy usłyszę : zakochałem się - niestety nic z tych rzeczy ... gorzej nie mogę się doprosić żadnego wyznania. Ani głupiego zależy mi na Tobie... Za to chłopak: 1. Jest na każde moje zawołanie, wszelaka pomoc - mogę zawsze na niego liczyć 2. Pierwszy szuka kontaktu, rzadko ja inicjuje kontakt 3.Zapoznał mnie ze swoją rodziną 4.Ogolnie normalnie wszystko by wskazywało że facet się wkręcił.... natomiast zero : tęsknie, brakuje mi ciebie itp Mam wrażenie ze uwaza mnie za swój skarb ale nie czuje tego czegoś... wiecie taki związek z rozsądku bardziej niż z uczucia. Rzadko mnie przytula , rzadko pierwszy całuje - gdy jednak tylko zagrożę że już mnie więcej nie zobaczy jest wstanie wylać na mnie czułości całego świata - dalej jednak bez deklaracji. W seksie jest super - ale wtedy kiedy on chce.... bo mam wrażenie że gdy ja chce to on nawet się nie podnieca. Jak nim wtrząsnąć? Czy jest szansa w ogole zebysmy byli razem? Mam wrazenie ze dostał wszystko na tacy i to był mój błąd: (((( niestety , jesstem bardzo bezpośrednio nie wiem jak odwrócić pałeczke - Dałam z początku za dużo i mam za swoje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmij sie soba..sam przyjdzie i bedzie gadał...im bardziej naciskasz i chces ztym gorzej dla Ciebie...jak tak bedzie dalej to cie zostawi...cos taka desperatka? umiersza za 2 lata czy co? zycie jest długie,daj szanse na rozwiniecie sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak by mi zalezało na kobiecie to ode mnie usłyszała bys to wszystko, mam wrazenie, ze on nie chce się angażować, wygodnie mu teraz i nie licz na więcej-taki typ faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość222
On powiedział że nie chce się angażować, niedawno skończył dlugoletni związek, ja również ( po 10 lat ) .....ale nie zamierzam spotykać się na pół gwizdka, on się śmieje jak mówię że już mnie nie zobaczy - śmieje się bo mówi że to niemożliwe i tyle.... :/ Wydaje mu się że mnie ma bo byłam na początku mega wkręcona ( klapki z oczu i wielkie zakochanie przeszło mi już po miesiącu, tylko o dziwo dalej mi zależy mhmm )On nie wyjawia swoich uczuć to wprowadza nadzieję - bo gdyby pow. dziewczyno dla mnie to nic więcej nie znaczy, wyluzuj - odpuść to już bym dawno to skończyla, gdy by nie pisał po 100 sms dziennie itp , nie laził , nie zapraszał nigdzie. Normalnie z boku gdybym na to patrzyła byłabym przekonana że ten facet kocha tą babę ... ale jestem kompletnym głupkiem -stąd pytanie jak nim potrząsnać Mnie byłoby szkoda czasu na kobietę do której nic nie czuje i nie spedzałabym z nią tyle czasu ( szczególnie że to nie jest tak że on mnie seksualnie wykorzystuje ) wracając ze zmiany popołudniowej po 22 nie biegałbym z nią po knajpach, nie brałbym z kumplem na przejażdżki itp ....i ciągle była w kontakcie. Chłopak jak dla Mnie się stara i to bardzo tylko uparcie twierdzi że mnie bardzo lubi, można kogoś bardzo lubić i się starać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak...jestes do *********.wiec utrzymuje kontakt,z bey miec co chce..a z kory mowil co mwoił i rzadko kiedy facet zmienia zdanie. to tak jak ci zonaty mowi, ze chce kochanki i sie stara..stara bo chce ****** i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On powiedział że nie chce się angażować TO CZEGO OCZEKUJESZ???? ( ... ) Wydaje mu się że mnie ma bo byłam na początku mega wkręcona ( klapki z oczu i wielkie zakochanie przeszło mi już po miesiącu, tylko o dziwo dalej mi zależy mhmm ) NO WLASNIE CIAGNIE TO BO WIE ZE SIE WKRECIŁAS, SEX JAK NIC BEDZIE MIAŁ..NIE WARTO BYLO MU SZUKAC GDZIE INDZIEJ"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On nie wyjawia swoich uczuć BO MU CHODZI O SEX A NIE UCZUCIA, MOWIL ZE NIE CHCE SIE ANGAZOWAC.WIDZISZ IMPLIKACJE? to wprowadza nadzieję NO TAK ZEBYS MU CZASEM NIE UCIEKŁA, MA DARMOWA DOSTAWE SEXU- bo gdyby pow. dziewczyno dla mnie to nic więcej nie znaczy, wyluzuj - odpuść to już bym dawno to skończyla NO WLASNIE..BYS SKONCZYŁA, A ON NIE CHCE, gdy by nie pisał po 100 sms dziennie itp , nie laził , nie zapraszał nigdzie. Normalnie z boku gdybym na to patrzyła byłabym przekonana że ten facet kocha tą babę ... GDYBY KOCHAŁ TO BY TO OKAZAŁ TEZ INACZEJ ale jestem kompletnym głupkiem -stąd pytanie jak nim potrząsnać JAK CI TO NIE PASUJE A BYLAS POINFORMOWANA Z GORY NA CZYM TO BEDZIE RACZEJ POLEGAC, BO ZNASZ DEFINICJE BRAK ANGAZOWANIA SIE TO SIE WYCOFAJ. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mnie byłoby szkoda czasu na kobietę do której nic nie czuje i nie spedzałabym z nią tyle czasu ( szczególnie że to nie jest tak że on mnie seksualnie wykorzystuje ) wracając ze zmiany popołudniowej po 22 nie biegałbym z nią po knajpach, nie brałbym z kumplem na przejażdżki itp ....i ciągle była w kontakcie. DLA SEXU FACET ZROBI WSZYSTKO, UWIERZ :) Chłopak jak dla Mnie się stara i to bardzo tylko uparcie twierdzi że mnie bardzo lubi, można kogoś bardzo lubić i się starać??? OCZYWISCIE, JAK SIE LUBI SEX" A TAK NA SERIO..MOZ ENIE JEST PEWNY SWOICH UCZUC WIEC ZWLEKA..NIE CHCE MOWIC ZE KOCHA JAK JESZCZE TEGO NIE CZUJE... POCZEKAJ JESZCZE Z POL ROKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... Mysle ze jednak aktualnie najlepiej bedzie sie wycofać , huśtawki emocjonalnej juz mam dość - szkoda, bo poza tym ze czuje cos do tego faceta to tez go bardzo lubie - a bede musiała uciąć kontakt bo mnie przerasta kolezenstwo z nim za pol roku to ja sie obudzę z ręka w nocniku i bede bardziej cierpieć :) dzięki za pomoc , ostatnie pytanie : czy nie odpisywać poprostu juz na SMS itp? Czy odpisywać ale olewając je i nie zgadzać sie tylko na spotkania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goni Cię czas, że natychmiast potrzebujesz deklaracji? Każde z was zakończyło długie związki i warto zwolnić, odetchnąć, nie podkręcać tempa związku. Nie deklaruje się, bo nie jest jeszcze gotów na deklarację. Oj, czemu tak się zakochujecie szybko, dziewczyny? Same wystawiacie się na ciosy, rozterki, frustracje. Popelnilas podstawowy błąd, ze ujawnilas się ze swoim uczuciem, i teraz nie masz juz atutów w ręku. Mozesz odpisac, spotykac się, ale nie za często, nie na pstryk z jego strony, bys nie wyszla na desperatkę. A co, jesli facet traktuje waszą relację jako przejsciową, jako odpoczynek po tamtym związku? I nie będzie się dlugo jeszcze deklarował, bo nie wie, bo nie czuje, bo nie potrzebuje uczuć na razie? Ujawniając swoje uczucia, zlozylas swój los w jego ręce. Za wcześnie i niepotrzebnie. Lubisz cierpieć? Bo już cierpisz pisząc, że facet się nie deklaruje. Nie musi. To Ty tego chcesz, bo u Ciebie poszło za szybko. Trąci naciskiem i manipulacją. Zwolnij i nie pragnij tak rozpaczliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj kochana ja oczekuje deklaracji, bo dla mnie coś jest albo białe albo czarne, albo się to czuje od razu albo związek z rozsądku nie ma dla Mnie sensu. Mhm w sumie byłam w jednym długim związku, może brakuje mi doświadczenia i wcale tak nie jest - nie wiem. Wiem, że to co najcenniejsze straciłam, właśnie całą tajemnicę:) Ale to dlatego że jego zachowanie świadczyło o uczuciu - myślałam że boi się wyznać co czuje, wyszłam mu na przeciw i popełniłam wielki błąd:) Pewnie udałoby mi się z nim jedynie kolegować , gdyby on nie zachowywał się jak głupek jednego dnia był księciem z bajki a przez kolejne 6 dni był jedynie kolegą. Nie mam czasu na niedojrzałych emocjonalnie facetów. Szczególnie że gdy uznałam że to nie czas i wszystko powoli musi się rozwijać to własnie on wyciągnął dłoń ... to on łaził i przytulał i wkręcał mnie w siebie ja nic od niego nie chciałam. Tylko kumpelstwa ;) No cóż, pozostaje mi czekać i być zimną koleżenską zołzą, o ile w ogóle uznam że mam czas na koleżeństwo ( pragnę podkreslić, że w czasie koleżenstwa z nim, facet próbuje mnie zmieniać - rządzi się moim psem, obraża się gdy spotykam się z kumplami , zmusza do rzucania palenia , poprostu taki układ mnie wkurza - bo muszę rezygnować z wielu rzeczy nic za to nie otrzymując) inaczej on się obraża i nie jestem już ideałem którego chyba koleś szuka Chyba lepiej będzie jak się otrząsnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj kochana ja oczekuje deklaracji, bo dla mnie coś jest albo białe albo czarne, albo się to czuje od razu albo związek z rozsądku nie ma dla Mnie sensu. x z choinki się urwałaś? dlaczego oczekujesz, że skoro Ty już się zadeklarowałaś, to on też jest gotowy? nie wszyscy zakochują się w ciągu kilku miesięcy, Ty się wysypałaś od razu i uważasz, że inni muszą tak samo :) nie słowa się liczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie ja nawet nie wiem czy do końca o deklaracje mi chodzi , pomyśl kogoś kochasz i jednego dnia ten ktoś daje Ci 100% z siebie a potem dupa 20% nie przytula, nie całuje , traktuje jak koleżankę. Ty przez 3 dni jesteś cała w skowronkach, a potem masz zły humor i tak jak w kołowrotku. Masz coraz mniejsze poczucie własnej wartości -bo czujesz się głupia i naiwna że znów dałaś się nabrać na jego słodkie słówka:) Nie da się tego długo wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×