Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mogłam zrobić nie tak? Bo nie rozumiem jego zachowania

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że chyba olał mnie facet. Ostatnie spotkanie było bardzo udane. Widać było, ze sie mu podobało i na następny dzień mi za nie dziękował... Ale sprawy zaczęły się komplikować. Po ostatniej rozmowie.W sobote wieczorem tydzień temu on do mnie napisał w bardzo optymistycznym tonie " witaj kochanie :*" i takie tam. Zaczęliśmy pisać głownie o seksie. On mi w końcu napisał czy chciałabym w łóżku spróbować czegoś nowego, a ja go zbywałam bo średnio mi się ten pomysł spodobał. W końcu napisał takie zdanie: " W takim razie postaram się być wspaniałym towarzyszem spaceru, a chciałbym żeby jego zwienczeniem było COS NOWEGO W NASZYM ZWIĄZKU, ja chciałbym spróbować, a to juz pozostawiam Twojej ocenie", więc ja mu odpisałam " Oj Tomuś, a Ty jak zwykle uparty, ale nie będę Ci nic obiecywać bo znowu mi powiesz, ze "obiecanki cacanki ,a glupiemu radosc" ;)" I nie odpisał, a chwilę później napisałam, może niepotrzebnie jeszcze smsa " a co robisz, ze tak długo nie spisz?;) ja bede ze znajomymi jutro robić to i tamto" i też nie odpisał, ale pomysłalam ,ze pewnie juz spi... Wczoraj miałam mu dać znać czy się spotkamy, a on miał jakąś konferencję. WIęc napisałam wieczorem (bo wcześniej nie zdazyłam i w sumie mogl juz wracac do domu) tylko czy może rozmawiac, a jesli tak to zeby sie odezwał - bo nie chcialam mu przeszkadzac... I się nie odezwał... Powiedzcie mi co moglam zrobić nie tak? NIgdy mu sie nie narzucałam, narzucilam sie tym razem? Spotykaliśmy się kilka miesięcy... Teraz on już tydzien milczy..Sorry, że tak długo ale nie dało się krocej tego opisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROSTE. Facetowi zalezy głównie na sexie i na szybkim rozwoju sytuacji w tym temacie. Jednak TY si na to nie zgodziłaś i starcił zainteresowanie.Przykro mi. Odezwie sie jeszcze gdy mu sie zachce . Podejmie próbe ,a gdy znów mu nie dasz oleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn wiesz- my ze sobą sypialiśmy już, tylko on chciał jakiś tam nowości w seksie, na które ja nie bardzo się chciałam zgodzić, ale zeby był taki plytki żeby o to chodziło? Od tamtej rozmowy milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic złego nie zrobiłaś. Odezwie się w swoim czasie. Gdzie tu powód do niepokoju? Nie widzę. A w sprawach intymnych nie zgadzaj się na coś, co Cię odstręcza, nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, dla mnie to jednak jest powod do niepokoju bo on od tygodnia się nie odzywa ( tzn. jest niewielka szansa, że próbował się kontaktować, a ja o tym nie wiedzialam bo czasem nie dochodza mi smsy na tel) ale juz sam fakt, ze mnie wystawil na spotkaniu jest do niego niepodobny, więc mysle ,ze mnie pewnie olal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłaś wszystko ok. Wg mnie on był napalony tylko na seks. Nie zgodziłaś się na coś, czego chciał, więc cię olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:43- ale to by było baaardzo płytkie z jego strony jesli to faktycznie o to chodzilo... Myślę, ze jeszcze kiedyś za mną zatęskni, ale już może byc za pozno. Jeśli mnie olał przez rodzaj seksu, którego nie chciałam i się bałam swoją drogą to brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płytkie, ale na to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z drugiej strony, moze faktycznie tak było bo olał mnie po tej rozmowie przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma zadnego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:03- a co ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - Jesteś Polakiem albo Polką? Czy chodziło Ci może o "a co jest?" - bo jakoś przedziwnie odmieniasz. Niczego w chwili obecnej nie ma. To chyba logiczne, że jeśli ktoś nie odzywa się do nas od tygodnia, to - o ile nie leży w śpiączce - nie jest to żadna bliska osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:11- po prostu zle to przeczytałam jako- "to nie ma żadnego związku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to była dość bliska osoba, więc tym bardziej tydzien milczenia mnie dziwi :O Wszystko szło w dobrym kierunku, a tu nagle takie coś, więc tym bardziej się zaskoczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Chodzilo o anal czy inna kobiete do 3? Zamiast kobiety powiedzialabym ze jestem hetero i wole 2 faceta. Co do analu nie lubie. Tak jakby sie oddawalo wiesz co. Fu. A oral?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Co nie zmienia faktu ze potraktowal Cie przedmiotowo jak rzecz z ktorej skorzystal i nie zgodzila sie na jakas fanaberie to ja odrzucil w kat. Ja bym uniosla sie honorem. Jak nie to wypad. Nie pros sie. Znajdz innego. Ktory bedzie Toba zainteresowany jako czlowiekiem. Naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alissa- chodziło o to pierwsze... Tak czy inaczej to jakos ciezko mi uwierzyć zeby z takiego powdu mnie olał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jeszcze po 1,5 roku znajomości... jakoś nie mogę uwierzyć, ze to sie tak nagle skonczylo z tak blahego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, wyglada, ze z powodu tego seksu cie olal. A jak sie spotykaliscie to zawsze jest seks? Jestescie para czy tylko sie spotykacie od czasu do czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:55-byliśmy niby parą, ale ostatnio spotykaliśmy się od czasu do czasu bo on miał go dla mnie mniej jakos...A seks na spotkaniach był zawsze, mówił, ze było cudownie za każdym razem, ostatnio też wyglądało na to, ze seks się mu spodobał bardzo. Zdziwiło mnie jego zachowanie bo nawet ostatnio na ten seks bardzo nie nalegał, mówił, ze zamiast isc do mniemożemy sobie pojechać na jakas wycieczkę na miasto itd ( bo wiedział, ze krępuje się wspołłokatorek), więc sądziłam, ze nie było to dla niego jakies decydujące, starsznie mnie to zaskoczyło , ze mnie olał na spotkaniu i sie teraz nie odzywa, tak bez słowa wyjaśnienia, choć ostatnio naprawdę nasze relacje się poprawiły...Nie narzucam mu się, wysłałam mu jednego smsa w dniu planowanego spotkania, na którego nie odpisał... A moze tu chodzi o inną dziewczynę? Albo o coś o czym nie mam pojęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze, że nawet nie znam prawdy bo przecież nie będę do niego wydzwaniać jak idiotka bo wysłałam mu smsa w dniu spotkania i nie odpisał... Zależało mi na nim bardzo i chyba zależy nadal, ale co mam zrobić, ze on się nie odzywa, przecież nie pojadę pod jego blok i nie będę wydzwaniać domofonem, ani też nie będę dzwonic z obcych nr itd bo jeszcze na domiar zlego mnie wezmie za jakas niezrownoważoną i ogole... Chociaz po tym tygodniu jego milczenia już dzisiaj mam lepszy nastroj ( wczesniej bardzo plakalam) to jednak bardzo mi szkoda tej znajomosci, szczegolnie, ze ostatnio juz sie cieszyłam, ze nam sie tak dobrze zaczelo ukladać, a ostatnie spotkanie było bardzo udane...Jeszcze jakby sie cos psulo ostatnio to bym nie byla zdziwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×