Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poznałem ją.... jednak nic z tego...

Polecane posty

Gość gość

rozpadł mi sie związek taki długi i poważny, zyje sam. Kiedyś ją widziałem, po jakims czasie jakos dziwnym trafem zdoobyłem jej telefon. Piszemy, napisem gdzie ja widziałem. Ona też po długim zwiazku, ponoc bylo ciezkie rozstanie, lzy itd., 2 lata juz sama. Pisze tak prawie pol roku, zero spotkania, nawet szybciutka kawa, tak poprostu zeby pogadac. Pisanie tez tak wyglada ze zdawkowo pisze. I co ciekawe jak jej napisałem, ze jeśli ma na siłe pisać, czy zawracam glowe to nie musi, ze zrozumiem to... to piszemy dalej... co mnei w niej urzeklo, ze jest strasznie normalna, nie to co spotykam... ona jest taka jak ja z charakteru, zachowania, z tego co udało sie stwierdzić. Czyli poprostu wychowana jeszcze z tzw zasadami.. ale o co chodzi? jak myslicie, bo zdawkowe odpisywanie to znaczy ze ma mnie gleboko... choc proqwadzi interes i nie ma czasu nawet spac... doradzcie cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce być niegrzeczna, więc odpisuje, jednak jak by jej zależało, postarałaby bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z opisu wynika, że on pisze z byłą byłego tej innej dziewczyny, którą gdzieś indziej widział 2 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałem na kolanie Ona byłą w długim związku, rozpadł sie, on z niej wypompował kase, ma straszny uraz teraz od 2 lat jest sama ma duzo pracy, zawsze mi pisze ze nie miała kiedy odpisac, bo spala np 3 godziny niby to rozumiem, bo sam zasuwam ile mozna, jednak czas na odpisanie mam zawsze. czasem sie rozpisze a czase napisze jedno zdanie w ciagu dnia, nie ma reguly i odpuscil by to sobie bo po co, nic na sile... ja w zasadzie jej nawet nie kojarze wizualnie jak wyglada, ale poprostu przywiazalem sie troche do tego pisania i to ze ona ma to co szanuje u kobiet, jest strasznie normalnia a nie taka z tych co maja wyscig szczurów... dla niej wazny ktos kto nie mial wielu przed, ktos ustatkowany, ona chodzi do kosciola itd, dla wiekszosci pewnie smieszne, jednak ja jestem tak wychowany i wiem ze mi sie rozsypujac zwiazek te sprawy sa wazne zeby nastepny mial jakis sens... wiec to mnie w niej przyciąga, ze jest z normalnej rodziny, poprostu troche staro swiecko wychowana, a nie tak jaką kolwiek spotykam, co przez danie tyłka, chciały by dozgonnej miłosci na całe zycie.. niestety nic innego nie spotykam, a te pchaja sie przez okna i drzwi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
Jedyny sposob zeby sprawdzic czy ona jest toba zainteresowana jest: Pojdz na dystans. Nie pisz jakis czas, nie odzywaj sie. I zobaczysz czy ona bedzie szukala z toba kontaktu. Jesli tak, to moze faktycznie ma urwanie glowy, jesli nie, to daj sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie tak robie, i hm.. jak nie odzywam sie faktycznie napisze. nie rozpisuej sie czy cos, ale napisze nie wiem, szkoda ze nei jest taka, ze jak ma to gdzies nie powies... w**********laj :) , albo chociaz, nie truj mi głowy :) Ja jej pisalem, ze nei bede zly, ze ma poprostu mi tylko napisac ze nie chce sie kontaktowac i tyle a ona taka pasywna i w jedna strone ii druga.. ona ma 28 ja 31, wiec dl amnei nei czasu na chwilowe amory, ja chciałbym cos konkretnego, gdzie moge zaufac i tyle... odziwo jak zaproponowałem kawe to zawsze ze gdzies jedzie... kiedyś zrobiłęm taki numer, bo czesto sobie wysyłąmy zdjęcia, jak np ona gdzies jest, cos robi sle mi mms, ja tak samo. Jakis czas temu wysłałem jej fotke ze jestem w jej miejscowości, bo byłem cos załątwić, liczyłem na to ze jak zobaczy ze jestem sama zaproponuje kawe. A tylko zapytała sie co tu robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
Trudno cos radzic w takiej sytuacji bo tak naprawde to nic nie wiesz. Jaka dzieki was odleglosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok 15 km. no nic, to poprostu musze chyba odpuszczac, choc tak szczerze jestem zawiedziony, .... ale z drugiej strony tez nie chce leciec na łeb na szyje, i pisac jej ze oszalałem na jej punkcie bo bedzie to co miałem wcesniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
Zrob jak uwazasz ale mysle, ze gdyby u niej zaiskrzylo to by znalazla troche czasu zeby sie z toba spotkac choc na kawe. Nawet jesli sie bardzo zawiodla na poprzednim facecie to po dwoch latach ma sie juz ogolnie jakis dystans do tego co sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba faktycznie rzucic rzecznik... coz.. takie zycie, szkoda, bo naprawde juz tyle psizemy i myslalem ze w koncu sie jakos jej spodobam. a tu grochem o sciane... a no tak bywa. cały czas ją tłumaczyłem ze nei smiała, albo nie chce dawac sie na talerzu bo sie boi... ale najwidoczniej albo nie zainteresowana albo lepiej spieprzac i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie malo konkretni. Zaproponuj kawe,obiad,kolacje. Ale nie tak ,ze a moze bysmy kiedys spotki sie na kawe. Tylko b konkretnie. Zapraszam Cie Aniu,czy jak jej tam na np kolacje w piatek wieczorem. A jezeli Tobie nie pasuje to prosze sama wybierz jakis inny dzien. Ale ma napisac jaki dzien a nie ze moze w przyszlym tygodniu. Umotywuj to tym ze b chcesz ja na zywo zobaczyc,pogadac w realu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w trampkach
Chodzi do kosciola a ty jestes rozwiedziony wiec i tak cie splawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma duzo pracy, zawsze mi pisze ze nie miała kiedy odpisac, bo spala np 3 godziny x kilka linijek dalej: x jest strasznie normalnia a nie taka z tych co maja wyscig szczurów... x Marne prowo 0.5/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE ma czegoś takiego jak "w końcu jakoś się spodobam". Albo ktoś uważa cię za przystojnego albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maczu piczu dziś Bardzo nietrafiona rada. U mnie działa to na odwrót, bo jak ktoś nie chce to znaczy ma mnie w d***e. Ale są ludzie i ludziska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wczoraj wieczorem jak zaczela pisac to nie nadazyem odpisywac, by po chwili do teraz cisza jak makiem zasiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×