Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oto, jak przeciętnie przebiega próba podrywu laski przez inteligentnego faceta

Polecane posty

Gość gość

na imprezie, w klubie, lub w realu. Zacznę od tego, jak to wygląda na imprezie, lub w klubie. Inteligentny, porządny, ciekawy facet, jeżeli w ogóle się odważy nawiązuje konwersacje z kobietą, opowiada jej o ciekawych, interesujących rzeczach, możliwe, że gada z kilkoma dziewczynami, lub z całym towarzystwem i nagle jakiś siedzący na sofie, czy w fotelu w rozkroku, tępy, ekstrawertyczny Sebix, cwaniak, generalnie idiota, który nie ma nic do powiedzenia wchodzi mu w słowo i mówi głośnym, pewnym siebie, wyluzowanym tonem: "Doobraaa...przestań pieeerdolić" i spokojny, normalny facet wycofuje się, bo nie ma szansy ani w utarczce słownej przekryczeć półgłówka, ani prymitywowi naj*bać." Kończy się tak, że laski z podziwem patrzą na półgłówka, myśląc, że przegadał tego inteligentnego faceta. Nieistotne, że powiedział krótką, tępą, dresiarską, wulgarną frazę, liczy się to w jaki sposób to powiedział, a nie, że ma mózg wielkości orzeszka i to szczyt możliwości intelektualny tego osobnika. Inny wariant jest taki( to również często występuje w realu ), inteligentny facet widzi laskę, możliwe nawet, że ona się do niego uśmiecha, ewidentnie zwraca na niego uwagę, a on podbija z jakimś niebanalnym ciekawym tekstem i ku swemu zdziwieniu dostaje odpowiedź: "Yyyyyyy!" i skrzywioną minę i spojrzenie, jak na świra. Dlaczego? Bo, jak do kobiety powiesz coś niebanalnego, coś poza schematami, to zawsze jesteś dziwakiem, ponieważ kobiety są ograniczone i trzeba do nich podbić: hej, siema, co tam, walnąć jakiś tani komplement, albo suchy żart, może nawet sprośny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy w klubie da się rozmawiać, jak tam muzyka tak napiertala, że własnych myśli nie słychać? O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda, da się rozmawiać w większości klubów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W barach można rozmawiać, ale w większości klubów trudno wykrzyczeć swoje imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałam, że w tych lożach klubowych to sexy odchodzą. prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, już widzę te niebanalne teksty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w klubach minimum raz na miesiąc i nie da się tam rozmawiać poza głośnymi wrzaskami wprost do uszu. Sytuacja z doopy wzięta, pogratulować jedynie "wyobraźni" i znajomości społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałam, że w tych lożach klubowych to sexy odchodzą. prawda to? x W samochodach też dochodzi do seksu, czy to ciekawe? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest facet inteligentny i zna swoją wartość,to nie da się zagonic do kąta przed słowa jakiegokolwiek tepego osiłka. No way. JAk facet jest ciapa to to jest problem. A nie ze kobiety wolą tepych osilkow od mężczyzn inteligentnych. No chyba ze mówimy o blacharach z dyskotek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×