POCAŁOWAŁEM OBCĄ DZIEWCZYNĘ. Pierwszy raz ją na oczy widziałem.

Nie chcę abyście myśleli, że to prowo czy coś. Jestem poprostu bardzo otwarty i spontaniczny. Przyszła do mnie do marketu w którym pracuję dziewczyna i uśmiechnęła się, powiedziała dzień dobry i zapytała czy opłaca się tu kupic pomarańcze. Odrazu zobaczyłem po niej, że niezła wariatka z niej. Położyłem jej rękę na ramieniu i głęboko patrząc jej w oczy odpowiedziałem, że cena nie gra roli bo pomarańcze dobre są ;) Zaśmiała się a ja wtedy buziaka jej i to w usta :D Czułem, że nie bardzo chciała się wyrwac ale zrobiła to i zapytała : co ty robisz ?! Niby taka zezłoszczona ale odrazu uśmiechnęła się. Odpowiedziałem, że nic złego nie robię. Powiedziała : jasne :D No i poszła. Ale się obejrzała po kilku krokach. Ciekawe czy przyjdzie jeszcze :P Mogłaby. Fajna kotka taka. Mrrrr :D