Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ŻabAlka

temat, na który nie zapraszamy Maćka B

Polecane posty

Gość gość
Jaa? Nie. stanowczo nie. Zdecydowanie nie. Nie i nie. I jeszcze raz nie. I wiem - mam s*******ac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam i widze wszezie dookoła jak promuje sie teorie o motylkach. okresie rózowych okularów trwajacym od dwóch do pięciu lat uwarunkowanym biochemicznie a co za tym idze genetycznie. uważam, ze nie ma dowodów na potwierdzenie tej teorii. uważam również że jest wewnętrznie sprzeczna i jest równie wiele dowodów przemawiajajcych za jej fałszywościa.. moim zdaniem zaś po prostu ma ona wspierać szerszą kampanie destabilizachji społecznej w tym niszczenia autorytetu rodziny. "dowody" w postaci licznych rozwodów po okresie uśrednionym statystycznie to żadne dowody równie dobrze mógłbym wskazać na tysiące innych czynników wpływających na ttakie wyniki nie wykluczając przekłamania w obróbce danych ewentualnie uzycia niewłasciwego narzędzia matematycznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam ze nie masz racji, ale masz prawo do takiej opinii ilosc rozwodow spadlaby, gdyby ludzie dopasowywali sie charakterami a nie tylko zawierali malzenstwa bo chce im sie seksic ten okres motylkow jest jaknajbardziej sprawdzony und potwierdzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mógłbym wskazać aczkolwiek nie wskażę gdyż koliduje to z moim poczuciem kolokwializacji i może zdestabilizowac mój pogląc na stabilność języka mowy ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeść też można dla sportu arystokracja w imperium rzymskim tak robiła. robili wszystko co lubili i czego nie mieli potrzeby robić wielu zmarło z przeżarcia jeszcze większa ilośc na syfilis i w dodatku rzadko kto po nich płakał bo nie było komyu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okres motylkow to to samo, co zauroczenie i zaslepienie pozadaniem seksualnym wteyd godzimy sie na zwiazek nawet z nieodpowiednia osoaba z ktora po okresie motylkow przyjdzie sie rozwiesc dlatego najlepiej przed slubem sprawdzic sie przez chociaz 2-3 lata a mowiac sprawdzic mam mysli wspolne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie - nie jest potwierdzony metodą naukową. to spekulacje a raczej pobozne zyczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak capucino mogła isc z takim debilem jak macko do łózko ,albo jest super wyposzczona szmata,albo udaje taka miła na foru a w rzeczywistosci to rynsztokowa k..........wa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakis bzdurny aksjomat funkcjonujący obecnie wręcz jako oficjalny pretekst do zdrady i zakończenia związku. miłóść to nie ciąża. nie trwa tyle a tyle i nie kończy sie w rozwiązaniem w sądzie. w dodatku proces ten nie jest wyatrczająco jasno opisany od strony biologicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
topiczi sie zacina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego najlepiej przed slubem sprawdzic sie przez chociaz 2-3 lata a mowiac sprawdzic mam mysli wspolne zyc x ile razy w ciągu swojego życia będziesz tak sprawdzać i zmieniać partnera/kę czy się nadaje do wspólnego życia czy nie? ludzie teraz mieszkają ze sobą po te 2-3 lata, płodzą dzieci i często się, mimo tego rozwodzą przed upływem 10 lat x to nie takie proste jak tu piszesz wymieniając te uwarunkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słyszałem aby przeprowadzano monitoring biochemii mózgu odpowiedniej ilosci ludzi przez cały okres związku aby dokonac odpowiednich uogólnień statystycznych. jeżeli badałbym małżeństwa w sądzie pod kątem obecności jakichś substancji (czego również nie robiono) to mógłbym dojść jedynie do wniosku, że sa nieobecne u par które sie nie kochaja i nie ma tu znaczenia jak długo ze sobą byli. to nie jest powtarzam w żaden sposób udowodnione naukowo. nawet jeżeli naukowcy są w stanie zidentyfikować wpływ konkretnych substancji na zachowanie człowieka nie są w stanie orzec pod wpływem jakich czynników mózg zaczął je produkować. nie ma żadnego doświadczalnego ilościowego ani jakościowego badania potwierdzającego teorie o motylkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym jeszcze zabrac glos w kwestii dobroczynnego dzialania seksu na organizm itd ale kurde:classic_cool: wymiekam czytajac prawde jaka przedstawiacie i jedyne co mi sie nasuwa na jezyk to... ja piertole, czemu sie nie bzykalam na potege wtedy kiedy bylam piekna, mloda i moglam :) mam pretensje do siebie, ze naiwnie wierzylam w milosc o ktorej wspominacie i laczylam fizycznosc z uczuciami dzis wiem, ze to błąd kolosalny i nie do naprawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aczkolwiek nie ma też żadnego dowodu na to że kiedys będą dowody potwierdzające powyższe twierdzenie o motylkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest pseudonaukowe gooofno serwowane jako przykład determinującego wpływu ewolucji na nasze życie uczuciowe. oczywiście równiez ewolucja nie jest udowodniona naukowo a całe to piertolenie jest wyssanym z palca bajdurzeniem powtarzanym z ust do ust popartym wątpliwym jak dla mnie autorytetem współczesnej "nauki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te desznik znowu wyczaiłes szanse dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz 19.55 wierzysz jeszcze w uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz możecie wszyscy wypie@dalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby zaś nawet przeprowadzono rzetelne badania statystyczne to ni jak nie da sie udowodnić, że zanik jakiejś substancji jest zdeterminowany genetycznie chyba ze sie nie uwzględni innych czynników. np brak w środowisku substratów reakcji chemiczenej w wyniku, której takie substancje powstaja (to tylko przykład) to nie jest żadna prawda na zadnym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rondel tam moczy swojego fleta w starych raszplach najlepiej jak pudło jest nadziane z ameryki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby zas ubylo mi ze 2 dekady to po co mi to bajdurzenie o chemii seks wyzwala i odmladza i ogolnie dziala jak pigulka mlodosci nic tylko brac i nie zalowac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumacz przysięgły jezyka emu
tanio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, możemy ale niektórym się nie chce :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no desznik nic nie wie o seksie on wie , ze inni macza, wsadzaja bo po to kije maja a desznike? desznike miele ozorem :classic_cool: zeby nie napisac piertoli bo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tanio to byle jak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co wiem najpierw musi pojawić sie mysl żeby mogło powstać uczucie (czyli reakca organizmu) np widzisz ducha kafe i sobie myslisz (niekoniecznie to werbalizując) "ale paskudny dziad" po tej mimowolnej konkluzji zaczynasz odczzuwać do niego obrzydzenie. nie ma tak, ze czujesz obrzydzenie bez powodu. tak samo jest z miłością. zatem przyczyny miłości są natury intelektualnej a nie uczuciowej. czujesz co myslisz. obecnie próbuje nam sie wmówić, że to co myślimy jest zapropgramowane w jakichś genach (w dodatku zapewne starszych od życia rozumnego) i tworzy system niezalezny od naszej woli. krótko mówiąc nie odpowiadasz za swoje mysli. własnie to ci mówią. ty mówisz że kogoś kochasz bo to czy tamto a oni ci mówią: nie kochasz kogoś bo tak ci każa krasnoludki w dna i jak im sie odwidzi to ci każą przestać kochać bo maja np przerwe na wspólny brandzel pod królewne snieżke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumacz przysięgly języka emu
bo tego nie da sie lepiej niz bylejak dlatego tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumacz przysięgly języka emu
oooooooo ja pie999le :D dzis gratis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie - nie jest potwierdzony metodą naukową. to spekulacje a raczej pobozne zyczenia. X jest srawdzony metoda na tyle naukowa na ile inne badania psychologiczne. i z obserwacji zycia tez to wynika. a nawet z obserwacji siebie. ale najpierw trzeba miec co obserwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to że krasnoludki kochają krolewnę i wice wersa :) Yyyy dobrze bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×