Najlepszy materiał na męża, to facet w wieku 30 do 35 lat

taka prawda, ale zadbany i przystojny:P

tez tak mysle..a najelpej im wiecej tym lepiej, czyli 35 :)

ale jak podkreśliłam, musi być zadbany, bez zbędnego brzucha, no i powyżej 35-40 to już raczej odpada, ale to już nasze instynkty macierzyńskie się odzywają, że takiemu coraz trudniej o potomstwo, no i o sam seks niestety również...

nie ulega wątpliwościom, że facetowi po 40 coraz trudniej z jednym i z drugim

Ale bzdury! Ja jestem po 40 i dymam laski, az sie kurzy. Jedna juz mi nie daje rady, wiec jadę po 2 naraz.

Ja po 36 wiec odpadam. Potomstwa nie chce wiec mnie raczej cieszy ze tracę szanse. Moja laska 34 szybciej traci co mnie bardziej cieszy. :)

moze i biologia pozwala starcowi do 70 dzieci robić, ale kto takiemu postawi? Koło 40 normą jest słaba erekcja

Też uważam, że facet po 30 jest lepszym materiałem na męża. Przynajmniej wie czego chce od życia. Na ogół.

Po 40 r. ż. u kobiet i mężczyzn czyli wszystkich ludzi wzrasta ryzyko spłodzenia potomstwa z wadą genetyczną. Więc co z tego, że facet może spłodzić późno dziecko. Wiele kobiet w wieku 50 -55 lat też może mieć dzieci, ale ryzyko wad genetycznych duże. Do nie dawna nikt nie badał mężczyzn pod tym katem, jak zaczął badać, to wyniki nie są dla mężczyzn optymistyczne niestety.

Gorszej jakosci plemniki po prostu i jajeczka. Wszystko sie sypie. Facet moze 3x a potem coraz mniej. Kobieta ma coraz rzadziej cykle owulacyjne. Taka prawda. I nie ma co sobie dosrywac wzajemnie bo wiek jest szkodliwy i tu i tu. Zobaczcie dziecko kalisza.

Dlatego robi się badania prenatalne.

też tak myślę...;) taki facet przynajmniej ma już w miarę ustabilizowane życie. :) no i jest młody, ale 40 latek to już przesada...:P Dla mnie ich "termin ważności" jako kandydata na męża kończy się około 34-35 r.ż :D

całkiem sie z tym nie zgadzam miałam faceta który miał 35 lat i okazał sie bardzo nie dojrzały po prostu stary kawaler typu nie rusz to moje i nie oczekuj że coś ci kupie ... jedna wielka pomyłka z nim była

Tylko bron Boże nie kawaler,który nigdy nie był w zwiazku