Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nelly_26

Lepiej być samemu czy w trudniejszym związku?

Polecane posty

Gość nelly_26

Jak sądzicie? Czy lepsza jest samotność, samotne mieszkanie itp. czy bycie w związku, który nie przynosi satysfakcji, w którym kobieta często jest smutna, w którym czegoś brakuje, ale jest mimo wszystko ten drugi człowiek, który czasem da jej odrobinę radości, ale związek jest ogólnie nie do końca satysfakcjonujący i nerwowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W związku nawet jeśli jest trudny, ale tylko jeśli go kochasz. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudny czy niesatysfakcjonujący? To jest duża różnica. Może być związek trudny, ale satysfakcjonujący. Może być łatwy, niewymagający bo powierzchowny i nie dający spełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_26
Ja go kocham bardzo, on mnie dużo mniej, cały czas powtarza, zę najbardziej na świecie kochał swoją byłą żonę, która odeszła do innego i już nikogo az tak nie pokocha, ze mnie kocha trochę, bop bardziej już kochać nie potrafi, przez co jest raczej chłodny, bywa też chwilami wredny. Są tez dni, że jest kochany, sam sie przytula i wtedy jestem szczęśliwa, kiedy on taki jest i zawsze mam nadzieję, ze już taki zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy taki związek niż żaden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem samotna i wolałabym taki burzliwy niż żaden związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związek można ożywić i nie izolować partnera od siebie. Ja mam zawsze przy każdym badaniu ginekologicznym pochwy męża wspierał również porody. Takie przeżycia łączą związek i zbliżają do siebie wzbudza troskę o partnerkę. Wiem że Polki często są nudne i zacofane wstydzac się osoby najbliższej a całkiem obcego faceta ginekologa nie ciemnota! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_26
ja również staram się być z nim blisko- w końcu go kocham, jednak on nie ma az takiej potrzeby bliskości, by ze mną nawet w poczekalni u ginekologa zaczekać, a co dopiero być przy badaniu. jego sie nie da na takie coś namówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poco w ogóle z tobą jest ??????? Wolała bym być sama jak bym miała się o wszystko prosić. JEZU DZIEWCZYNY MIEJCIE CHOĆ TROCHĘ GODNOŚCI !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samej. żadnych rozwodników. dobrze, ze go w dup.sko za wczasu kopnęła. wyczuła jaki skrzywiony pod kopułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak masz rację,ja męczyłam się w takim związku 3-lata,w końcu dałam sobie spokój od 5-lat jestem sama i dopiero teraz wiem że żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×