Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego ja mam takiego pecha do facetów?

Polecane posty

Gość gość

Co jeden to gorszy sie trafia :O W ogóle w życiu przezyłam pełno porażek sercowych bo np. jeden zdradzał , drugi był chamski, trzeci traktował mnie jak zabawkę i bym tak mogla wymieniać :( Smutno mi ,że tak mi się nie uklada, podobno jestem atrakcyjna kobieta, mam juz 28 lat i nie moge trafic na tego wlasciwego ,czasem mnie ogarnia zwatpienie, co prawda były dluzsze zwiazki, ale jakos ciezko mi znaleźc kogos na poważnie Czasem sie zastanawiam co jest ze mną nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez msm pecha.I mam 40 lat.Jeszcze wszystko przed Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz pecha, tylko podświadomie takich sobie wybierasz i tyle, więc pretensje możesz mieć wyłącznie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko mi powiedziec czym sie kieruję przy szukaniu partnera, poprostu jest ta chemia lub nie, generalnie lubię facetów starszych ode mnie, wybieram raczej takich inteligentnych po studiach, którzy wydaje mi się, ze coś sobą reprezentuja ( wiem studia o tym nie swiadcza), ale czy maja cos do powiedzenia, czy są inteligentni... No i oczywiście podobac fizycznie się mi tez muszą, ale nie wybieram "modeli", raczej to są zwykli faceci Ale zawsze po jakimś czasie coś jest nie tak i potem znów gorzkie rozczarowanie, kiedy wydaje mi się, że juz znalazłam miłośc zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zesrała się bida i płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie wykluczam, ze może faktycznie popełniam jakiś bład przy wyborze, albo póżniej i nie zdaje sobie z tego sprawy. Wiem, ze kiedys za bardzo mi zależało na facetach i za szybko to im okazywałam co skutkowało tym, że mnie olewali. Teraz juz tego nie robię i widzę, że jest lepiej, ale nadal nie trafiłam na tego co powinnam, ciągle są jakies rozczarowania.... Teraz też po długim czasie związku zastanawiam się nad rozstaniem. To przykre, że kolejny raz miałoby mi się nie udać kiedy ja już bym chciała założyć swoją rodzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:56- ja pierdzielę znów zlot gimbazy :o Słuchaj, jeszcze za wczesnie dla ciebie na związki, sprawy sercowe itd., lepiej kładź się spać bo jutro trzeba wstać do szkoły,a nie netem się zajmować w środku nocy, jak dorośniesz może zrozumiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznawać nowych jest bardzo proste. Najtrudniejsze jest budowanie relacji, kompromisy itd. Wszystko co dzieje się potem. Szukaj rozwiązania problemu a nie nowego partnera. Bo będziesz zaczynać wciąż od nowa. I daleko nie zajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie masz pecha to mężczyzn tylko takich a nie innych WYBIERASZ! Pecha to można mieć jak nie podejmuje się wyboru bo ktoś robi to za nas a związek to zawsze twój wybór. A skoro wybierasz mężczyzn kiepskich spośród miliardów do twój błąd i problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, ja też nie mam szczęścia do facetów. Żaden fajny mnie nie chce. Mam już 40 lat. Ciągle chodzę na randki z których nic nie wynika. Nie rozumiem, co jest ze mną nie tak. Kiedyś w przypływie desperacji zapytałam o to znajomego, powiedział, że nie ma pojęcia. Że jestem ponadprzeciętnie inteligentna, śliczna, seksowna i bardzo miła. Muszę ich wszystkich czymś odstraszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ponadprzeciętnie inteligentna x i masz rozwiązanie problemu. Mężczyźni nie lubią mądrzejszych od siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 7 46
Ale ja im nie mówię jakie mam wykształcenie, oględnie staram się mówić o zawodzie, nie pouczam, nie daję do zrozumienia, że wiem więcej. Widzę, że większość z nich przeleciałaby mnie chętnie natychmiast, po randce dostaję miłe smsy i... kontakt się urywa. Zwykle nie ma już nawet drugiego spotkania, mimo, że deklarowali zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 7 46 Ciężko znaleźć fajnego faceta w Twoim wieku. Czasami ponadprzeciętna inteligencja przeszkadza ale jeżeli nie chwalisz się tym to trafiałaś na samych podrywaczy. Może szukasz nie tam gdzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha ale sie usmialam! ale czy wy na serio czy polska teraz taka zacofana jest? 333 www.youtube.com/watch?v=X9NY5T6P4A4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Piszecie, ze takich wybieram tylko sek w tym, ze ja staram sie wybierac dobrze i nie wiem co sie dzieje, juz w zyciu przezylam wiele rozczarwan milosnych z roznych powodow, przewaznie albo chcieli mnie wykorzystac, albo maskowali swoja prawdziwa twarz...Teraz np facet mnie wykorzystywał przez pol roku i olal bez slowa, no ja nie wiem co sie dzieje z tymi facetami, moje kolezanki nawet te naprawde ładne tez maja, albo mialy dlugi czas podobny problem. Np. mam taka jedna ladna kolezanke i teraz ona ma chlopaka na stale, ale wcześniej czesto ja olewali po kilku spotkaniach itd... nie wiem dlaczego sie tak dzieje, wiem ze wczesniej za bardzo okazywałam, ze mi zalezy i to byl istotny bląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz, ja też nie mam szczęścia do facetów. Żaden fajny mnie nie chce. Mam już 40 lat. Ciągle chodzę na randki z których nic nie wynika. Nie rozumiem, co jest ze mną nie tak. x Kolejna bierna "księżniczka" zadajesz się z kimś kogo nie chcesz a z kimś kto chce ciebie ale dalej będziesz marudzić jakiego to masz pecha :) stara baba a durna jak młoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* miało być wykorzystywał mnie przez półtora roku, a nie pol. Generalnie to się staje dosc przygnębiające bo mam juz 28 lat i chcialabym znaleźć partnera zyciowego, mieć dzieci, założyć rodzinę, a mam na to coraz mniej czasu bo już pierwszej młodości nie jestem, moze tez nie jestem stara, ale chciałabym juz miec bardziej poukladane zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na twoim miejscu spróbowałbym zapolować najpierw na złotą rybkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 7 46
Wcale się nie uważam za ponadprzeciętnie inteligentną. To było zdanie mojego znajomego. Myślę, że nie jestem głupia i nie jestem brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień dziewczyno myslenie! "mam juz 28 lat" to jako pierwsze rzuca mi sie w oczy-nie JUZ bo to nie jest wiek do trumny! To normalny wiek w obecnych czasach na związki. Ja mam 26lat (w sumie to jestem mężatka i mam dziecko planowane wszystko) wychodzę na imprezy i oprócz liceum bawiącego sie wszedzie sa wlasnie ludzie pod 30stke wolni. Wszedzie spotykam masę takich osób a nawet licealiści do mnie zarywają (ciemno i przez pomyłkę bo mysla ze jestem w ich wieku...). Zacznij zycie dla siebie-odpuść wszystko czyli checi jakiegos stabilnego związku z kimś/zacznij najpierw byc sama ze soba. Serio chcesz prac juz cudze gacie i bawic sie w pieluchy? Ja widze ze bardzo sie pośpieszyłam a mozna było czekać bo nie ma sie do czego rwać. Fochy w związku, kłótnie, głupie "kompromisy" itd. Masa nerwów! A tak dobrze wspominam okres życiowy kiedy byłam zupełnie sama a fececi byli w pogotowiu... Musisz odpuścić i zyc najpierw dla siebie i ze soba bo faceci widza desperację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 7 46
Do gościa z 8 27: Frustracja Ci mózg zalewa, dlatego nie możesz trzeźwo myśleć. Wybaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 7 46
Do zawsze szczery: Zdziwiłbyś się. A co do wykształcenia, to skończyłam jedną z topowych światowych uczelni. Z dobrym wynikiem. Plus cała masa uprawnień i certyfikatów. Nie mówię o tym nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i racja, może faceci czasem wyczuwają, że mi zalezy za bardzo, mimo, że juz im się nie "wieszam na szyi" jak kiedys, to był mój duzy bład..Nie mówię, że jestem już "stara", wiem, ze jeszcze mam troche czasu na zalezienie kogos z kilka lat, ale jestem juz troche zmeczona czasem tymi poszukiwaniami bo ciagle cos idzie nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem juz troche zmeczona czasem tymi poszukiwaniami bo ciagle cos idzie nie tak x najwyrazniej niunia masz za duzo wolnego czasu i stad ten problem, nie masz zadnych pasji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze szczery: Weź opowiedz o swoich pasjach, bo co nie wejdę w temat, nie zależnie od pory to już tam siedzisz. Masz mega dużo czasu na wylewanie swojej złości. Zakładam, że to praca. Co robisz w wolnym czasie? Plujesz na innym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×