przerazilo mnie to co powiedziala dzis moja matka

Mam 24 lata. 4 mc temu rozstalam sie z facetem po 3 latach związku. Moja matka go uwielbiala bo stwarzal pozory idealnego. Mieszkam w innym miescie niz rodzice bo jeszcze studiuje. Dzis zadzwonila do mnie matka z pytaniem czy przyjade na majowke do domu. Powiedzialam ze nie bo jade do znajomych na ognisko. Bedzie tam okolo 30 osob. Moja matka byla zniesmaczona i powiedziala ze nie jest zadowolona ze tam jade bo pewnie pojde pijana z jakims facetem w krzaki i ze jeszcze jak bylam w zwiazku to mnie chlopak pilnował a teraz sie puszczam. Jestem w szoku. Pierwszy raz cos takiego mi powiedziala. Jak powinnam sie zachowac?

Dodam ze nie puszczam sie. Uprawialam seks tylko z 1 facetem z ktorym bylam w zwiazku. Nigdy nie dalam jej powodow zeby uwazala ze sie puszczam. Jestem bardzo zdziwiona

Jechać, tam gdzie sobie zaplanowałaś. Gdy się z matką spotkasz, jeżeli będzie zachowywała się normalnie, bez jakichś podobnych jazd, to zapytaj, dlaczego tak się do ciebie zwróciła i powiedz, co czułaś i czujesz, gdy sobie przypominasz jej słowa, bo nie zasłużyłaś na nie. Staraj się nie doprowadzić do kłótni. Jeśli nie będzie się dało normalnie porozmawiać, to zostaw temat, najwyżej wróć do niego za jakiś czas.

Na pewno pojade. Nawet nie pomysllam zeby nie jechac z powodu jej gadania. Chodzi mi tylko o to ze jednak mnie obrazila. Nie zycze sobie takich tekstow.

ale to nie jest koncert życzeń

Olej ja. To twoje zycie i nawet gdybys sie puszczala to wylacznie twoja sprawa.

myślę że dobrze że twoja matka mówi to co myśli, przynajmniej jest szczera , to pomyślała i tak powiedziała, po co się urażać albo być zszokowaną ? ja mam matke która ze mną nie rozmawia i nie wiem o co jej chodzi, jak jest obrażona to ja mam sie domyśleć, nigdy mi nic nie mówi a później ma pretensje że nie zrobiłam tak jak ona chciała.Jest fałszywa i cyniczna.Wolałabym żeby tak jak twoja powiedziała szczerze co myśli , mówić zawsze wolno ,przynajmniej wiesz co matka myśli.