38 latka w białej sukni, welonie i huczne wesele czyli żenada roku.

Oczywiście nie wg mnie, bo ja jej życzę szczęścia i z chęcią zatańczę na tym weselu. Zacznę od tego, że to jest siostra mojego męża. Zawsze była piękna, dobrze zarabiała ale nigdy jej nie wychodziło z mężczyznami, potem długo była sama aż w końcu jej się poukładało. Poznała wdowca z dwiema córkami, uroczymi dwuletnimi wtedy bliźniaczkami :) i wszystko było ok póki nie powiedziała przy niedzielnym obiedzie rodzinie o ślubie i to hucznym, wiecie: konsultanci ślubni, wszystko z gustem w stylu retro i folk, ślub w ogrodzie, wesele w modnym przybytku w stylu shabby chic, elegancki wystrój i kwiatowe dekoracje,wszystko dopięte na ostatni guzik, jedwabna suknia od projektanta tralalala normalnie podjarałam się, bo takie wesela tylko w internetach i tv widziałam ;) My z mężem oczywiście gratulacje, śmiechy, chichy, ja zaraz potem w panikę, bo w co mam się ubrać ? :P :P szwagierka w śmiech i sobie trajkoczemy, te jej przyszłe córki z moją małą od razu wrzaski i piski, bo będą sypać kwiatki i będą miały równe balowe sukienki,no szał ciał! ale teściowa i druga siostra męża normalne oburzenie, zero uśmiechu czy czegokolwiek tylko po chwili milczenia "stara dupa w białej sukni i welonie to wstyd i żenada i jeszcze do tego facet z odrzutu z dzieciakami" i że one tego nie akceptują, a ich obecność stoi pod wielkim znakiem zapytania. Normalnie w jednej chwili ze śmiechu zauważyłam łzy w oczach szwagierki. Dacie wiarę? myślałam, że śnię. One nigdy klasą nie grzeszyły ale tego nie spodziewałam się :( strasznie mi się szwagierki szkoda zrobiło :( popłynęły jej łzy, zabrala szybko dziewczynki i wyszła z mieszkania mamy, a ja powiedziałam tym babom, że jak trzeba było mamusi pieniążki pożyczać na wieczne nieoddanie, na wakacje dzieciaki dzieci siostry zabierać, pokoiki im urządzać (tak szwagierka z własnej woli urządziła siostrzeńcom piękne pokoiki) jak trzeba było załatwić pracę szwagrowi to była dobra, a teraz "stara dupa"? Nie będę zgrywać heroski, bo nam też szwagierka dwa razy pomogła finansowo ale zawsze jej kasę oddaliśmy i jesteśmy jej za to bardzo wdzięczni. Powiedziałam im, że są bezczelne, a mąż mnie poparł i powiedział, że mu wstyd normalnie za taką rodzinę oraz, że skoro matka w całości sfinansowała wesele młodszej córce to starszej powinna przynajmniej spytać czy nie pomóc, a juz na pewno powinna ją wspierać i cieszyć sie jej szczęściem. Uważam, że to weselisko jej się należy jak nikomu innemu i ponieważ wygląda lepiej niż jej o 7 lat młodsza siostra to będzie wyglądać zjawiskowo w białej sukni i welonie. Anna Guzik miała 37 lat i białą kiecę z welonem i jakoś nikt halo z tego nie robił, a ta dziewczyna jest jeszcze zgrabniejsza i ładniejsza od Guzikowej. Dwa dni nie odbierała telefonu ode mnie, a dzisiaj wreszcie się odezwała, pogadałyśmy jak baba z babą :) Myślę też, że teściową z drugą szwagierką zazdrość zżera i mają żal, że kasa teraz popłynie do "obcych", a nie do nich. W****iona jestem musiałam sie wyrzygac emocjonalnie.

Ale wredne sucze.

Uspokój się lobuzie jeden

Los na pewno im się jeszcze odwdzięczy, wredne, zgorzkniałe babiszony. Zawiść przez nie przemawia, bo szwagierka ma urodę, pieniądze, i rodzinę od razu z dwójką dzieci dostanie - zawiść ludzka, po prostu.

Masakra :( Współczuję szwagierce jej siostry i matki :( A gratuluję fajnej bratowej :) Na złość tym obrzydliwym babskom wesele powinno być jeszcze bardziej "na bogato",z rozmachem, helikopterami itp. :D Serio, chyba bym się nawet zapożyczyła żeby tylko im gały wyszły z zawiści :P

No wiadomo straciły dojna krowę to jojczą. Moja teściowa też miała pretensje, bo teraz jej zaledwie 35letni syneczek przestanie pompować kasę w leniwą bezrobotną siostrę, która ma dwoje dzieci, każde z innym, a zacznie sie zajmowac dzieckiem obcej baby czyli swoimi moim :) tak teściowa uważa, że dzieci córki są swoje ale dziecko syna jest obce i ma żal, że jemu jej syn sie poświęca :D Ona sobie wymyśliła, że syn będzie starym kawalerem zarabiającym na siostre i jej dzieci, a on bezczelnie sobie zrobił własne, ożenił się i jeszcze się zajmuje wlasną rodziną :P no skandal tak więc autorko znam temat hehe

Co się przejmuje ja mam 28lat i dwójkę dzieci ,narzeczonego po rozwodzie z jednym dzieckiem :) i biorę ślub w białej sukni i to w USC AAAAAA!!!! To ich życie - ich dzień, dobrze że wiedzą czego chcą...a niech taka rodzinka się nie zjawia lepiej bo po co ?

a co jej narzeczony na to i dlaczego nie reagował?

Dla mnie 90% takich hucp to żenada ;) A ten opis tego ślubu to dość nadęta szopka. IMHO to wygląda jak "chcę zrobić wielka imprezę i w końcu mam powód". I tu nie ma znaczenia czy ma się 25 lat czy 45. Ale, ale, ale nigdy bym tego komuś nie powiedziała i nie niszczyłabym cudzej radości bo każdy ma prawo odczuwać to inaczej. Jeden lubi obchodzić urodziny, inny nie, jednego śmieszą śluby z 10 z kolei, a drugiego śmieszy ślub z pierwszym. Rzecz poglądów. x Jednak obstawiam, że druga siostrunia jest zwyczajnie zazdrosna. Bo innego powodu nie widze by takkogoś potraktować. Co do matki to nie wiem - mogą tu mieć znaczenie jej poglądy bardziej staroświeckie (38lat to wedle dawnych czasów stara panna). Co i tak nie usprawiedliwia zachowania. Czym innym jest wyzywanie od starych dup, a czym innym "Cieszę się, że realizujesz swoje marzenie. Ja moze bym kilka rzeczy zmieniła, ale to w końcu Twój ślub więc Ty decydujesz"

Mnie interesuje co się stało mamie tych dziewczynek. Sama mam dwie córeczki, napisz nam ku przestrodze.

autorko mam pytanie do ciebie i proszę odpowiedz. nie boisz sie pisac tutaj o tym ?przeciez zarówno jedna siostra męża jak i druga może tutaj tez sie udzielać i to zwyczajnie przeczytać:)ta siostra ktora nie chce slubu starszej siostry moze cie jeszcze bardzioej znienawidzic jak to przeczyta:)ja bym byla ostrożna z pisaiem takich szczegółów na kafe ,albo cos pozmieniala.tutaj naprawde kazdy wchodzi i to forum jest popularne. czy twoja tesciowa pochodzi ze wsi?to by wiele wyjasnialo:)

Otulona, zakłamana shmato, jeszcze się nie nauczyłaś zastępować IMHO polskimi wyrażeniami i nadal nie kumasz zasad stawiania przecinków?

AUTORKO a ta siostra młodsza ten przyszłej panny mlodej jaka jest z charakteru i w ogóle??Z opisu wynika ,że wolisz starszą siostrę meża:) Może ta mlodsza siostra zazdrosci starszej kasy i urody? A tesciowa poprostu jest starej daty ?I to ja tłumaczy.Mieszkacie w mieście czy na wsi?To istotne:)

Szwagierka przyszła sama z dziewczynkami na niedzielny obiad, a jej facet jest lekarzem i teraz ma jakąś konferencję zagraniczną i nie będzie go jeszcze tydzień. Mieli razem powiedzieć i dać zaproszenia ale ona nie wytrzymała i wytrajkotała się :) a ślub będzie na tip top wiem, że wesele będzie w opuszczonej cegielni i będą okrągłe stoły te włoskie krzesła chiavari z amerykańskich filmów, będą kwiaty na podwieszanych antresolkach i szklane żyrandole ze świecznikami zwisały nam nad głowami, będą wielkie bukiety na stołach i żółte świece z prawdziwego wosku :D aaaaaaaa JARAM SIĘ!!!! zaraz wam wrzucę kilka fotek z tego miejsca :D

Haha, właśnie dlatego jestem "zakłamana" bo jak powiesz swoje zdanie to Cię takie "kulturalne" wyzywają :) Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, nie żyjemy w Korei Północnej "szmato" (pozwól, że sie dostosuję do poziomu, do Ciebie chyba w domu tak sie zwracają). X Opisany ślub ma prawo śmieszyć. I jestem jedną z takich osób. Ale nie pochwalam chamowatego niszczenia komuś radości. Zbyt skomplikowane jak widać.

Straszna taka starszyzna głupia w rodzinie! Masakra. Oni moim rodzicom do łuszczącego się naskórka z pęt nie dorastają chamstwo i prostactwo!

Będzie 100 osób, ona będzie miała zwiewną, lejącą się sukienkę, żywe kwiaty we włosach, delikatny welon. Serio takie wesele to wiocha? Dla mnie wiochą to są te restauracje w kolorach różu i moreli, z gipsowymi aniołkami, rzymskimi kolumienkami i z kafelkami na podłodze do tańczenia zamiast drewna. Nie będzie głupich zabaw, za to będą upominki dla gości i candy bar :D mniammmm. Tej imprezy wiochą bym nie nazwała, a tego miejsca tym bardziej nie. http://pokazywarka.pl/pg9cdb/

A co jest śmiesznego w tym, że ktoś chce celeborwać szczecie które go po tylu latach spotkało? autorko jesteś wredna sucz

wow ekstra!

gołe wyorane cegły na ścianach i wytarta podłoga ale syf i to ma być to ekstra wesele? jakby zrobiła w Gołębiewskim to mogłaby zadać szyku ale tak? masakra. ja bym sie wstydziła gości zapraszać do takiej szopy

Ale wy jesteście daremne. Autorka to kompleks na 2 nogach. Historyjka tak przesłodzona i sztuczna że można rzygnac teczą. Kobieto idź do poradni, ponieważ taka mitomania to poważne zaburzenie.

gość dziś A co jest śmiesznego w tym, że ktoś chce celeborwać szczecie które go po tylu latach spotkało? autorko jesteś wredna sucz x a możesz uzasadnić dlaczego jestem wredną suczą?

ha ha ha ale sie usmialam! ale czy wy na serio czy polska teraz taka zacofana jest? 333 www.youtube.com/watch?v=X9NY5T6P4A4

gość dziś co jest przesłodzone? co jest mitomanią? że ciesze się cudzym szczęściem? Tak, są tacy ludzie jeszcze na tej ziemi, nie wiedziałam, że to może być szok dla niektórych. Nie wszyscy są podli, wredni i złośliwi i cieszą się gdy się drugiemu noga powinie. Sama nie miałam wesela więc cieszę się cudzymi zwłaszcza jeżeli lubię tych ludzi. Matko nie przypuszczałam, że to może takie spazmy u ludzi wywoływać.

Autorka ma bujną wyobraźnię, wymyślać taki shit.

Jesteś suczą, bo NIE, nie cieszysz się wcale z jej szczęścia i nie ściemniaj :) Jak ktoś się cieszy, to bez róznicy mu czy ktoś robi wesele w oborze czy w hotelu 5-gwiazkdowym. Moim zdaniem ZAZDROŚCISZ jej, nie wiem czego, może nie wesela, ale czegoś na pewno. Jesteś zawistna, zaściankowa (czyli wesee może byc ylko do pewnego pułapu wystawne, inaczej to już wiocha itd.)

No i wszystko jasne. Sezon weselny się zaczął i prowo z reklamą jak się patrzy hahahaha spiertalaj frajerze. Jak interes nie idzie to zamykam bude

gość dziś co ty bredzisz? co ty wymyślasz? gdzie ja napisałam, że wesele nie może być wystawne co ty sobie ubzdurałaś? Ja cały czas mówię, że mi się podoba przecież i cały czas ją popieram. Czy ty na łeb upadłaś?

gość dziś No i wszystko jasne. Sezon weselny się zaczął i prowo z reklamą jak się patrzy hahahaha spiertalaj frajerze. Jak interes nie idzie to zamykam bude xxx Nie jestem autorką ale wiem gdzie to jest i uwierz mi tam są wesela zaklepane na 3-4 lata do przodu i szpilki w kalendarzu nie wciśniesz. Nawet w tygodniu się tam imprezy odbywają. To miejsce nie potrzebuje się na kafe reklamować.

gość dziś Jesteś suczą, bo NIE, nie cieszysz się wcale z jej szczęścia i nie ściemniaj usmiech.gif Jak ktoś się cieszy, to bez róznicy mu czy ktoś robi wesele w oborze czy w hotelu 5-gwiazkdowym. Moim zdaniem ZAZDROŚCISZ jej, nie wiem czego, może nie wesela, ale czegoś na pewno. Jesteś zawistna, zaściankowa (czyli wesee może byc ylko do pewnego pułapu wystawne, inaczej to już wiocha itd.) x a ty jesteś debilką czy udajesz? Przecież autorka nie napisała, że coś jej się nie podoba tylko raczej się zachwyca. To kafe-zazdrośnice pisały o tym że to wiocha ty skretyniała idiotko. Dopisałaś sobie historię o zawiści a laska cały czas pisze że sie jara tym weselem właśnie :o idź gimbusiaro do szkoły i czytać sie naucz.